reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
U mnie z hemoglobiną też nie ciekawie wychodziła z 12,5 spadła do 10,9 później było 11 ostatnio 11,1. Tardyferon 2 razy dziennie + prenatal classic. Całe życie miałam nisko hemoglobine, nie jem wieprzowiny i wołowiny więc mnie gin ciągle meczy że mam zacząć jeść więcej miesa. Przypuszczam, że u mnie problemem jest przyswajanie żelaza i zaczęłam bardziej zwracać na łączenie pokarmów. Całe szczęście mam ubezpieczenie pracownicze w Allianz i nie płace za wizyty u gin bo przy wszystkich kredytach które mamy to bym była na NFZ skazana. Niestety co do usług NFZ mam uraz psychiczny.
 
To u mnie dziewczyny wydatków póki co prawie nie ma, bo maly remont mąż robił sam, farby miał w piwnicy schowane. Szykuje nam się tylko jeden większy wydatek na początku roku czyli większy samochod. Wiec w sumie nadrobimy :D
Ja na szczęście mam wszystkie wizyty darmowe, tu nie ma czegoś takiego jak prywatna wizyta za którą się płaci bo ceny są takie ze nikt by tego nie chciał płacić z własnej kieszeni (prywatne wizyty tu oznaczają z prywatnym ubezpieczeniem wiec tez są darmowe).
Ja się czuje w tej chwili mega zaopiekowana, tzn w szpitalu miałam aż 4 usg w tym jedno szczegółowe z oceną organów dzidziusia. Do tego wszystkie badania, krew pobierali mi 3 razy nie licząc testu glukozy, wszystkie wymazy, 3 razy badanie moczu. Wizytę mam w środę za tydzień ale raczej będę teraz mieć już co 2 tygodnie. Do tej pory miałam co 3/4 tyg, nie licząc pierwszego trymestru kiedy chodziłam co 2. :)
 
U mnie termin na 1 lutego ale wizyty caly czas co miesiac... Chociaz tak jak oni robia wizyty to sie nie dziwie :) cale szczescie ze mam jeszcze wizyty w szpitalu ze wzgledu na lozysko to przynajmniej tam cos wiecej sprawdzaja na usg...
U mnie tez prawie cala wyplata idzie na synka, wczoraj oddalam jeden prezent i mialam za to kupic cos co mi brakuje a wrocilam z calym wozkiem drobiazgow i wyszlo 3x wartosc prezentu ;)
Nie wiem jak wasi mezowie ale moj to w ogole nie poczuwa sie to przygotowan... Zreszta sam powiedzial ze jak sie urodzi to bedzie kupowal... Na dzien dzisiejszy ani razu nie byl w sklepi dzieciecym i nic nie kupil... A ja juz prawie wszystko mam... Teraz kupuje drobiazgi a jemu zostawie pampersy chusteczki, termometr i materac :)
Ellie w sumie to mój mąż jest podobny. Wszystkie rzeczy dla dzieci ja wybieram i kupuje (ubrania i zabawki). Przy większych rzeczach typu meble, rower to decydujemy wspólnie ale on tez nie lubi kupować na zapas czy przed czasem. Niektórzy faceci tak mają :D
 
Ellie w sumie to mój mąż jest podobny. Wszystkie rzeczy dla dzieci ja wybieram i kupuje (ubrania i zabawki). Przy większych rzeczach typu meble, rower to decydujemy wspólnie ale on tez nie lubi kupować na zapas czy przed czasem. Niektórzy faceci tak mają :D

Tylko moj co tydzien wraca z zakupami typu jakies gadzety do komputera i grami... A jak wchodzi to mowi ze kupil cos dla Alexandra i ja szczesliwa lece.. A tu nowa gra ....a najlepsze jest to ze on przy komputerze spedza max 3 h tygodniowa a kupuje tego wszystkiego jakby byl informatykiem i fanatykiem gier :)

A pd wczoraj nurtuje mnie jedna rzecz :) tzn kapiel dziecka :)
Dostalam taka zwykla biala wanienke ale postanowilam nie kupowac nowej... Ona jest plastikowa czy powinnam dokupic do niej jakis wklad dla noworodka ? Gabke? Lezaczek? Czy tylko przy kapieli polozyc chuste tetrowa ?
A druga sprawa, czym myjecie noworodka? Reka? Gabka? Czy takimi chusteczkami z materialu bawelnianymi?
Siedze od 6:00 rano i sie zastanawiam :)
 
Myję ręką w zwykłej wanience, bez leżaczków, gąbek, rozbieram dziecko do naga, owijam w pieluszkę tetrową i wkładam taki kokonik do wody:). dzięki temu dziecko mi się nie ślizga tyłkiem po wanience;) i jest stabilniejsze
Mój mąż też ma w nosie zakupy wyprawkowe. Sama wszystko wybrałam i kupiłam.
 
A my wszystko kupujemy i wybieramy wspólnie dla maleństwa [emoji4] Co do wizyt też już będę mieć co 3 tygodnie. Tu się płaci ubezpieczenie co miesiąc więc wizyty u poloznej są z ubezpieczenia i nie ma czegoś takiego jak prywatne wizyty. Jedynie co to usg 3d i te inne można zrobić prywatnie, ale to tylko żeby zrobić zdjęcia na pamiątkę. Z ubezpieczenia są 3 usg. I jedno jeszcze przed nami po 33 tygodniu. Ale za poród w szpitalu trzeba zapłacić samemu coś koło 300-400 euro. I jak wszystko dobrze to po ok 4 godzinach wraca się do domu. Poród w domu opłaca ubezpieczenie.
Jagódka ja też nie wiedziałam, że mamy tu wątek zamknięty, gapa ze mnie.
Ellie123 ja też mam ostatnio takie kapielowe myśli. Oglądałam w necie, że jedna ręką dziecko trzymasz a druga przemywasz. Tylko, że wyobrazić sobie tego za bardzo nie mogę [emoji6]
Doświadczone mamusie to ja mam też pytanie pielęgnacyjne otóż czym smarujecie okolice pieluszkowe i czy przy każdej zmianie pieluszki? I jeszcze czy po kapieli smarujecie czymś maluszki? Niby takie proste a jednak...

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jeszcze nic z wyprawki nie mam, ale nie wyobrażam sobie za bardzo żeby mąż szczególnie angażował się w kupno wacików, kremów albo ciuszków ;) Po narodzinach sytuacja się pewnie zmieni. A tak to planuje go zabrać na testy wózka, zaakceptował wybrane mebelki i tyle :)
 
Ellie123 - czasem bym chciała, żeby mój odpuścil, bo teraz to już nawet smoczka nie pozwala mi wybrać...
Wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy o kapaniu maluchów, tam położna nie używala żadnych gabek, pieluszek czy podkładek do wanienki tylko sama ręka. Ja chyba jednak dla bezpieczeństwa kupię ta duża gąbke na którą kładzie się bobasa, żeby mi się nie ślizgal :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A my wszystko kupujemy i wybieramy wspólnie dla maleństwa [emoji4] Co do wizyt też już będę mieć co 3 tygodnie. Tu się płaci ubezpieczenie co miesiąc więc wizyty u poloznej są z ubezpieczenia i nie ma czegoś takiego jak prywatne wizyty. Jedynie co to usg 3d i te inne można zrobić prywatnie, ale to tylko żeby zrobić zdjęcia na pamiątkę. Z ubezpieczenia są 3 usg. I jedno jeszcze przed nami po 33 tygodniu. Ale za poród w szpitalu trzeba zapłacić samemu coś koło 300-400 euro. I jak wszystko dobrze to po ok 4 godzinach wraca się do domu. Poród w domu opłaca ubezpieczenie.
Jagódka ja też nie wiedziałam, że mamy tu wątek zamknięty, gapa ze mnie.
Ellie123 ja też mam ostatnio takie kapielowe myśli. Oglądałam w necie, że jedna ręką dziecko trzymasz a druga przemywasz. Tylko, że wyobrazić sobie tego za bardzo nie mogę [emoji6]
Doświadczone mamusie to ja mam też pytanie pielęgnacyjne otóż czym smarujecie okolice pieluszkowe i czy przy każdej zmianie pieluszki? I jeszcze czy po kapieli smarujecie czymś maluszki? Niby takie proste a jednak...

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja kąpie podobnie jak Jagodka, tzn z pieluszka tylko i myje reka. Mam leżaczek z Fisher Price do kapieli I czasem go uzywam, dobry może na początku jak się nigdy nie kapalo dzidziusia i się boi. Po kąpieli czasem smarowalam mleczkiem hippa albo babydream, nie przy każdej kąpieli (przy okazji ja kąpie co 2 dzien). Pupkę w zależności od potrzeby jeśli nic nie nie dzieje to nie smaruje, jak jest zaczerwieniona to linomag. A teraz ogarniam temat mega odparzenia u zosi.
 
Do góry