Hej,
Też kiedyś pisałam, że polecam Babydream z Rossmanna, szczególnie to:
ja do dziś tym myję swojego synka, łącznie z włosami i nic, nigdy mu nie było. Do pupy był Bepanthen ale też nie po każdym przewijaniu. Tak jak już ktoś napisał - jeśli dziecko jest zdrowe, nie ma azs i innych uczuleń - sprawdza się zasada - mniej znaczy więcej.
W temacie przygotowań - dziewczyny, co ja mogę napisać.. do porodu czekają mnie 2 przeprowadzki, w tym jedna do pokoju 10m2, gdzie będziemy spać we trójkę na materacu na podłodze, a kolejna pod koniec stycznia (jak dobrze pójdzie) - termin na 16 lutego + planowane cc 1-2 wczesniej. także tak.. w tej chwili mój dom jest w stanie deweloperskim, nie jest ułożona nawet jedna płytka w łazience, kuchni (w tym tyg to się zmieni) a gdzie reszta.. dla dzidziusia mam wszystko gotowe ale nie wiem gdzie się podzieję jak wyjdę ze szpitala, nie wiem co by było gdyby coś się jednak przyspieszyło (poród) bo nie mam planu B. Pozostaje mi być dobrej myśli, robię swoje, umawiam ekipy, dogaduję terminy, wybieram, zamawiam, sprężam się i po prostu mam nadzieję
Poza tym czuję się dobrze, chociaż odczuwam od kilku tygodni taki ból "tam na dole" dosłownie jakby ktoś mnie kopnął i wiecznie miałabym tam siniaki. ktoś tak ma? nasila się przy chodzeniu, nie daj boże nogę podnieść.
Też kiedyś pisałam, że polecam Babydream z Rossmanna, szczególnie to:
ja do dziś tym myję swojego synka, łącznie z włosami i nic, nigdy mu nie było. Do pupy był Bepanthen ale też nie po każdym przewijaniu. Tak jak już ktoś napisał - jeśli dziecko jest zdrowe, nie ma azs i innych uczuleń - sprawdza się zasada - mniej znaczy więcej.
W temacie przygotowań - dziewczyny, co ja mogę napisać.. do porodu czekają mnie 2 przeprowadzki, w tym jedna do pokoju 10m2, gdzie będziemy spać we trójkę na materacu na podłodze, a kolejna pod koniec stycznia (jak dobrze pójdzie) - termin na 16 lutego + planowane cc 1-2 wczesniej. także tak.. w tej chwili mój dom jest w stanie deweloperskim, nie jest ułożona nawet jedna płytka w łazience, kuchni (w tym tyg to się zmieni) a gdzie reszta.. dla dzidziusia mam wszystko gotowe ale nie wiem gdzie się podzieję jak wyjdę ze szpitala, nie wiem co by było gdyby coś się jednak przyspieszyło (poród) bo nie mam planu B. Pozostaje mi być dobrej myśli, robię swoje, umawiam ekipy, dogaduję terminy, wybieram, zamawiam, sprężam się i po prostu mam nadzieję
Poza tym czuję się dobrze, chociaż odczuwam od kilku tygodni taki ból "tam na dole" dosłownie jakby ktoś mnie kopnął i wiecznie miałabym tam siniaki. ktoś tak ma? nasila się przy chodzeniu, nie daj boże nogę podnieść.