reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
A ja Wam zazdroszczę, że macie już dwójkę, trójkę dzieci. Ja skończyłam 28 lat, mąż 34 lata - to nasze pierwsze, wyczekiwane maleństwo. Półtorka roku się staraliśmy. Jesteśmy 10 lat ze sobą, dużo zwiedziliśmy, szaleliśmy, naprawdę nic nas nie interesowało, raczej nie myśleliśmy o dzieciach. Myśleliśmy, że jak cos chcemy to od razu to dostaniemy-a tu nie, dzidziuś nie pojawił się od razu. I myślę, że to dobrze, że zdążeliśmy dojrzeć. Fajne są młode lata szaleństw bez dzieci, "róbta co chceta", ale mimo, że naszego dzidziusia nie ma jeszcze na świecie - rodzina to filar, który scala. Na nic pieniądze, inne głupoty, szalone noce, wycieczki-to jest piękne, ale wg mnie w większym gronie-gronie rodziny, dzieci.
Choć szanuję odmienne zdania.
Podziwiam Was, że tak świetnie godzicie role i obowiązki, że dajecie radę mając więcej niż 1 pociechę.
Ja z perspektywy czasu żałuję, że zwlekałam. A studia takie siakie i owakie, różnorakie uprawnienia i tak bym zrobiła mając dziecko.

Wczoraj się udałam na nfz do przychodni, ginekolog nie przyjął mnie, zostałam wręcz wyśmiana, że jak śmiem przychodzić. Szok. Żebym sobie na izbę pojechała, położna która tam zapisuje-była w szoku. !0 minut by mu to zajęło. Ta mała krostka co utożsamiam ją z opryszczką jest już prawie niewidoczna, ale i tak dzisiaj idę na 11:40 do swojej prywatnej przychodni (choć do innego lekarza, mój nie miał wolnych miejsc, nie chciałam się wciskać wczoraj po 21 a umierająca nie jestem), bo wolę dmuchać na zimne.
Co do zęba, niestety boli mnie nie ten co był robiony tydzień temu. Babka powiedziała, że go może otworzyć i popatrzeć bo nic nie widzi a zdjęcia nie zrobi. ... W związku z tym jadę do swojego rodzinnego Lublina, gdzie mam cudownego dentystę i który ma moje zdjęcia szczęki to niech podziała. Nie będę w Wawie kokosów płaciła żeby babka sobie zęba otworzyła i popatrzyła co może zrobić:D
.jagódka- jakby co W&L dent na Leszczyńskiego, chyba ponad 10 lat tam mnie leczą, polecam Ci, naściągałam im klientów:D

Dobrego dnia:)
 
Turluturlu, ja unikam robienia czegokolwiek w centrum, nienawidzę braku miejsc parkingowych itd, a dentystę mam bardzo blisko, w ogóle na osiedlu obok, jeden przy drugim. Kiedy wybierasz się do Lublina?

Zjadłam śniadanie i dalej nic mi się nie chce;) Mam stertę prasowania i może się dziś za to wezmę jak warunki będą sprzyjające. Głowa mnie boli strasznie, chyba się poratuję apapem
 
Ja chcialabym miec z 7 lat mniej, wtedy napewno zdecydowalabym sie na nast dziecko, a moze i wiecej. Ale przeciez czasu nie cofne :) Pierwsze dziecko urodzilam mniej wiecej 5 lat temu i to wlasnei moj maz byl pierwszym facetem, z ktorym chcialam miec dziecko, wczesniej jakos nie widzialam nikogo w tej roli :) roznie sie zycie uklada i powiem ci turluturlu, ze tak to wlasnie jest, moze szalonych nocy nie ma az tak duzo,ale dziecko nie zmienilo az tak bardzo zycia; wciaz sie spelniamy zawodowo, mamy swoje zainteresowania, wyjezdzamy na wakacje - trzeba to tylko inaczej planowac i zawsze stawiamy an pierwszym miejscu rodzine :)
 
A ja powiem że żadnej ciąży nie planowałam. Jestem mistrzynią wpadek :-) i jestem szczęśliwa że los za mnie decyduje bo nie wiem czy tak świadomie bym się na dziecko zdecydowała bo to zawsze kasa, mieszkanie, praca i takie tam.
 
Grabcia super wieści z wizyty i dobrze że przechodza chorubska :)

Kciuki za dzisiejsze wizyty :)

No to ja też młoda mimo 35 ;) nam akurat 10 lat zajęło aby doczekac się malenstwa od razu po ślubie zaczęliśmy starania i było jak było ale teraz mega szczęśliwi i mamy nadzieję że już do końca ciazy tak zostanie i wszystko będzie szczęśliwie z naszym małym cudem :)

Ja jeszcze tez w łóżku i tez mnie głowa boli od momentu jak oczy otworzyłam brrr
 
reklama
A ja powiem że żadnej ciąży nie planowałam. Jestem mistrzynią wpadek :-) i jestem szczęśliwa że los za mnie decyduje bo nie wiem czy tak świadomie bym się na dziecko zdecydowała bo to zawsze kasa, mieszkanie, praca i takie tam.
Rozmaryn u mnie to samo :D Dwojka byla przypadkiem a dopiero to trzecie bardzo planowane :D
Turluturlu ja mam znajomego, ktory ma 42 lata i ma dzieci w wieku moich. On faktycznie zaluje, ze nie mial wczesniej. Ale 30 to nie tak zle. Moja mama swoje pierwsze, czyli mnie, urodzila majac 30 lat :) A ma czworke :D Brat to byl dopiero wpadka, mama go urodzila majac 44 lata :)
Ja jestem typem domatora i nigdy specjalnie nie lubiłam szalec i niczego tez nie zaluje; przy dobrej organizacji mozna robic prawie wszystko z dwojka czy trojka dzieci. Moze nie wychodze na imprezy i alkoholu to juz z 5 lat naprawde nie pilam :D Ale co to jestz za strata jak ci taki mlauch przyjdzie i sie usmiechnie, przytuli. To mnie zawsze zachwyca i zadziwia :)
 
Do góry