Turuturulu ja tez miewam takie kuleczki, bardzo czesto na zgieciach, na pachwinach ale na wargach tez sie zdazaja. U mnie to wlasnie zazwyczaj taka twarda chrostka, ktora po jakims czasie sie sama goi ale doskwiera mi swad w tym miejscu czesto.
Asiu na pewno ciezko Ci z jego zachowaniem ale to na pewno minie! I tak jak pisze Ellie ja tez po tym jak okazalo sie, ze zamiast chlopca bedzie dziewczynka to nie moglam sie przestawic, bylo mi z tyn troche nieswojo. Ale to po pewnym czasie przeszlo. Mojemu tez sie zdazyly teksty typu "To kto bedzie ze mna na ryby jezdzil?" albo "A ja myślałem, ze bede dlubal z nim przy motocyklu". Ale po pewnym czasie zaczal mowic, ze to na pewno bedzie coreczka tatusia i ona tez na ryby moze bedzie chciala jezdzic, a juz na pewno on ja zarazi miloscia do wody i bedzie z nim nurkowala. Zdaje sobie sprawe, ze to dla Ciebie trudny okres i smuci Cie jego zachowanie ale musisz dac rade i przeczekac, nie ma innej możliwości i zobaczysz, ze za jakas chwile bedzie zakochany w corci! Glowa do gory, trzeba zawsze widziec pozytywy!
Monsku trzymam kciuki, zeby udalo sie podejrzec! Na usg na poczatku wrzesnia, ktore mialo potwierdzic plec dzidzius zlozyl nozki na krzyz, zakryl sie calkowicie i lezal do nas bokiem ciagle. Lekarz stwierdzil, ze to ewidentnie na zlosc
A potem bylam na naglej wizycie bo myslalam, ze cos jest nie tak i okazalo sie, ze ladnie bylo widac coreczke. To chyba dlatego, ze ja wzielam z zaskoczenia
Napisane na Che2-L11 w aplikacji
Forum BabyBoom