reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

jagodka - masz smaki jak ja:slone albo kwasne, slodkie baaardzo sporadycznie, od mleka mnie muli-tyle co do kawy czy ser, ale na jogurty patrzec nie moge nawet. Mieso tezmnie nie ciagnie i dalej muli..
u mnie urodzaj jablek i mysle jak je przerobic, bo mi szkoda, a ze dzis dzien urlopowy to kiminie co zrobic, w sumie najbardziej mysle o tym zeby podprazyc i pozniej w malych woreczkach do zamrazarki
 
reklama
Monsku moja teściowa właśnie przerobiła jabłka przed moim powrotem, będzie dżemik z cynamonem do naleśników:)
Strasznie bolą mnie plecy w części lędźwiowej, normalnie mnie pogięło, nie mogę za szybko wstawać, bo mnie składa, chyba dam dziś mężowi olejek do masażu do łapy;) Nic mi się nie chce, co się zbiorę i wstanę, zrobię jedną rzecz i znowu siadam, no nic na raty może zrobię to, co zaplanowałam;)
 
U mnie wychodzi dziewczynka z chińskiego, wyglądam gorzej niż w ciąży z Adamem, ale pierwsze przeczucie miałam na chłopca (teraz już sama nie wiem) i jem też inaczej niż z Klaudią z ciąży, no i kopniak był po lewej. Słodkiego w sumie nie jest tak dużo, wczoraj mnie na pączka wzięło i krówki z grześkami od czasu do czasu się wkradają do menu. A tak to kapusta kiszona, barszcz czerwony, ogórki kiszone, zupa ogórkowa;), śledziki lisnera z cebulką, sok pomarańczowy. Odrzuciło mnie natomiast od nabiału (oprócz mleka, które jem z płatkami co jakiś czas), jogurtu nie przełknę; mięso jem, ale bez szału. Najdziwniejszy był w tej ciąży kabanos tuż po bitej śmietanie:D
Sojna bierzesz jakiś magnez? Może bierz profilaktycznie on pomaga na stawianie się macicy. Muszę przetrzepać apteczkę bo też powinnam brać. A i mi czasem macica się stawia jak mam bardzo pełny pęcherz;)
Muszę wstawić pranie, bo pogoda piękna i zaraz wszystko wyschnie i wieczorem jedziemy po córcie, czas skończyć słodką labę, jutro ślub jej wychowawczyni, a niebawem rozpoczęcie roku szkolnego:) Zahaczę też o koleżankę, która ma mojego rogala, bo nie mogę się już w nocy ułożyć i kręgosłup daje popalić

Haha ja trzymalam kabanosa w jednej ręce a w drugiej wztke i jadłam na przemian :D
Nie biorę żadnego magnezu ale chyba zacznę, wizyta dopiero w środę...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Elenna, wszystkozajęte - słyszałam, że chusty elastyczne mają więcej minusów niż te z naturalnych tkanin bez domieszek,

Ellie123- zazdroszczę, że jesteś w stanie prowadzić samochód w ciąży, ja dostałam samochód po mężu i niestety nie mogę się nim nawet przejechać jako właścicielka, a sprzedaż mojego starego to był jakiś koszmar, bo to był mój pierwszy własny... aha a na basen chlorowany jakoś nie wiem... nie mogłabym pójść, chyba za dużo chemii do wdychania, pewnie przesadzam w drugą stronę, bo ja nawet nie maluję paznokci

Turluturlu- uwielbiam kawę, nie pasuje mi inka, ani nawet cappucino, tylko taka czarna z ziaren z ekspresu, więc całkowicie odstawiłam tak samo jak herbatę,

NatkaPolka- może za dużo oczekiwałam po drugim trymestrze, jedyna zmiana to że przed południem mam troszkę energii i że po południu jestem w stanie wyjść na mini spacer dotlenić się, podziwiam was że kompletujecie już wyprawkę, ja się dalej czuję jakbym umierała

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Sojnabig też polecam magnez, w szpitalu mi magne b6 zalecili.

Ja tam w te zabobony dotyczące płci i inne głupoty typu masz zgagę dziecko będzie miało czuprynę nie wierzę ;)

A zachcianek nie mam póki co raczej. Jem normalnie, to co zawsze. Tyle, że na czekoladę nie mam takiego parcia jak zwykle.

Maryliese zdecydowanie przesadzasz z tym basenem ;) A czemu nie jesteś w stanie auta prowadzić?
 
Ja samochód normalnie prowadzę bez problemu :) mimo że już taki bęben mam :D
1472206476-abs1l5.jpeg



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
My po wizycie :) maluch ma się dobrze chyba sobie śpiochał akurat bo nie fikał tylko leniwie się przeciągał. Mierzenie i wszelkie dokładności za 4 tyg to będzie akurat połówkowe i mamy skierowanie na badania między innymi glukoza nas czeka. Maleństwo ułożone w pionie akurat miał taki kaprys :) no i najważniejsze mamy siusiaka i jajeczka czyli wszelkie kalendarze chińskie i inne cuda określające płeć u nas się nie sprawdziły bo wychodziła nam dziewczynka :) a pierwsze laskotania mamy też za sobą także teraz czekamy z niecierpliwością na każde następne ;) . Oczywiście ja za dużo nie napatrzylam na okruszka bo pan doktor oglądali sobie z mężem dzieciątko a ja tylko grzecznie musiałam leżeć :)

Jeżeli chodzi o zachcianki to u mnie aż takowych mocnych nie ma a jak są to na kwaśne i słodkie :) a mięso nam nie wchodzi :)
 
My po wizycie :) maluch ma się dobrze chyba sobie śpiochał akurat bo nie fikał tylko leniwie się przeciągał. Mierzenie i wszelkie dokładności za 4 tyg to będzie akurat połówkowe i mamy skierowanie na badania między innymi glukoza nas czeka. Maleństwo ułożone w pionie akurat miał taki kaprys :) no i najważniejsze mamy siusiaka i jajeczka czyli wszelkie kalendarze chińskie i inne cuda określające płeć u nas się nie sprawdziły bo wychodziła nam dziewczynka :) a pierwsze laskotania mamy też za sobą także teraz czekamy z niecierpliwością na każde następne ;) . Oczywiście ja za dużo nie napatrzylam na okruszka bo pan doktor oglądali sobie z mężem dzieciątko a ja tylko grzecznie musiałam leżeć :)

Jeżeli chodzi o zachcianki to u mnie aż takowych mocnych nie ma a jak są to na kwaśne i słodkie :) a mięso nam nie wchodzi :)

Cudowne wieści!!! Zazdroszczę, my jeszcze 5 dni do wizyty :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Sojnabig brzuszek juz jaki super :) a pazurki przepiękne :) ja mam krótkie bo mam Luteine dowcipną i musiałam obciąć bo się bałam ze się podrapię tam ;) a 5 juz szybko zleci i będziesz podglądać maluszka :)
 
Do góry