reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

sojnabig - ja mialam taka impreze w zeszlym tyg, odwolalam przyjscie.. bo nawet jakbym doejchalam busem te kilka godzin to zadny ze mnie kumpan do zabawy :) licze ze na weselu nadrobie :)
 
reklama
Współczuję wam dziewczyny tych mdlosci bo ja w żadnej mojej ciąży ich nie miałam i gotowanie nie sprawia mi żadnego problemu, no może czasem mi się nie chce to zrobię dzieciom makaron z sosem a mąż sobie pizze je :D
Pola77 super, tez mi się marzy taka gromadka. Ja co prawda wolałabym chlopca, ale moja córeczka tez jest moja ksiezniczka :) moje są małe wiec ciągle się zastanawiam jaki będziemy mieć kontakt jak będą nastolatkami uff aż się boje
Ja mieszkam w Niemczech i usg miałam już 3 razy, zazwyczaj robią tak zawsze, u mnie akurat bobas jest troszkę mniejszy niż według normy wiec chodzę co 2 tygodnie.

Mój brzuch juz widać od miesiaca, bo mam dodatkowo wzdęcia w tej ciąży i wyglądam niekiedy jakbym byłam w 5 miesiącu co najmniej. Mam sprawdzone ciuchy z poprzedniej ciąży (nie ciazowe-raczej over size) I na razie nic nie kupuje.
 
sojnabig - ja mialam taka impreze w zeszlym tyg, odwolalam przyjscie.. bo nawet jakbym doejchalam busem te kilka godzin to zadny ze mnie kumpan do zabawy :) licze ze na weselu nadrobie :)

Ja to ja ale moja druga, młodsza siostra jest w 31 tc podziwiam ją ze ona będzie...


Ja mdlosci nie miałam cały pierwszy trymestr a wraz z przyjściem drugiego zaczęły się zaparcia, biegunki, mdlosci no tragedia


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miciur-ka powodzenia aby się wszystko poukładać i udało się wyjechać.

Kasia.Zosia witaj :)

Współczuję Wam mdłości i złego samopoczucia. Ja to w większości czuje się dobrze i gdyby nie codzienne zastrzyki i lezenie to bym się zastanawiała czy to prawda że jest ze mną mały okruszek.
 
Ja plamię dalej. Ale brzuch przestał wreszcie boleć.. Mąż mnie wkurzył, bo wymyślili sobie wyjście na miasto z dziećmi, a ja znów będę siedzieć w domu sama:confused2: Do tego jest mi niedobrze..
Ja z jedzeniem dla dzieci nie mam problemu, nawet dwulatek je to co my, bo ja nie mam ani czasu, ani chęci gotować pięciu obiadów. Jak im nie pasuje to mogą nic nie jeść, to nie restauracja.. Gorzej teraz z jedzeniem dla mnie, na mięso nie mogę patrzeć - chyba, że mielone w jakimś sosie, albo ryba. Gotowanie mnie denerwuje, bo w domu gorąco, od płyty gorąco, wtedy od razu mi słabo i niedobrze. Najchętniej to bym placki ziemniaczane jadła, jakieś pierogi, kluchy, albo całkiem świńskie jedzenie, ciągnie mnie do fast-foodów, na szczęście nie mam dostępu;-) ;) No i zupy rządzą. Mogę żyć tylko na zupie ostatnio:)
Miciurka współczuję sytuacji, trzymam kciuki, żeby szybko się ułożyło.
Z ubraniami mam o tyle problem, że wszystkie moje ciążowe są u koleżanki, muszę od niej odkupić, bo jej sprzedałam, a już jej niepotrzebne. Oprócz tego jakieś legginsy muszę kupić, na razie latam w haremkach, sukienkach, a w domu dresowe szorty na gumce. W 18-19 tygodniu to mój brzuch będzie totalnie nie do ukrycia, bo już teraz jej spory. Chodzę w luźnych rzeczach, na razie nie jest taki typowo ciążowy, więc nie będę go eksponować:)
Może pokażecie swoje brzuszki? Mamy jakieś miejsce na galerię brzuszkową?
 
My dzis kotlety z soczewicy i gryczana :) uzbieralam czerwonej porzeczki dosc sporo i do zamrazarki siup, bedzie na zime do smoothie jak znalazl. Dosc sporo zostalo,ale co sie przemeczac, jutro tez jest dzien :)
Mi jest trudno ukryc brzuchol, bo strasznie mam wzdety, ten spozywczy brzuch i smiesza mnie te komentarze " to ty w 4tym miesiacu i juz widac?" ano widac, widac, ale chyba to ze znow buszowalam po lodowce :)

ja mialam tragiczne zaparcia, ktore zniknely razem z ustepujacymi mdlosciami, ale wtdy podjadalam sliwki, jablka itp i to pomagalo
 
Miciur-ka- współczuję sytuacji trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło i udało Wam się dogadać
Asia3003- super, że wszystko dobrze:) ja żeby zobaczyć swojego maluszka muszę jeszcze 2 tyg poczekać
Kasia.zosia- ja też z Niemiec, w jakim landzie mieszkasz? też mam problem, żeby synka z kimś na dłużej zostawić, bo on jeszcze kp jest więc na wizytę jeździmy wszyscy razem:)
.jagódka- ja tam się cieszę jak mój D Małego zabierze na spacer i mogę sobie trochę w ciszy i spokoju odpocząć:)
 
reklama
.jagódka- to w sumie masz rację, jeśli ciągle sama jesteś...my chociaż wieczory mamy dla siebie bo Mały przeważnie zasypia ok 19
 
Do góry