reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Monsku co tam inne kraje jak w Polsce każdy lekarz ma "swój styl". Jestem w 3 ciąży i dalej zastanawiam się jak to jest wszystko liczone... Tak naprawdę to w którym jestem miesiącu i kiedy skończę 1 trymestr?
 
reklama
Ja w Usa. Jak narazie lekarza sa bardzo mili, generalnie wszystko super tylko mialam infekcje i przepisali mi lek doustny gdzie bylo napisane zeby nie przyjmowac w ciazy, moja siostra skontaktowala sie w polsce z ginekologiem i powiedzial ze nie mozna doustnych w ciazy... Na kolejnej wizycie powiedzualam ze nie wzielam tej tabletki bo balan sie o dziecko.. To bardzo mila lekarka powiedziala ze nigdy by nie skrzywdzila mnie czy dziecka.. I powiedziala ze sie pogorszylo i musze wziasc krem 7 dni w tygodniu ( ucieszylam sie ) ale odbieram z apteki a tam napisane ze nie przyjmowac w ciazy zwlaszcza w 1 trymestrze ... Myslalam ze zemdleje...
 
Ellie - jak długo w USA mieszkasz ? Szczerze to fajnie masz pozazdrościć możliwości większe ale też wszystko większe co nie zawsze dobre ale chyba zależy gdzie się mieszka konkretnie - mnie się marzyła kanada ale chyba teraz już jest poza zasięgiem niestety bo jak dzieci , ex by w życiu się nie zgodził a ja bez syna nie pojechała bym bo jak dziecko zostawić ,

Niektóre leki po konsultacji z lekarzem można brać , mi mówił ze clotrimazolum mam smarować krem jeśli by coś się działo (swędzenie) itp. Ale u mnie wszystko ok nic się nie dzieje, lekarz przecież też Cię nie skrzywdzi ale fakt faktem że swój rozum trzeba mieć - mi kiedyś koleś przepisał lek na który mam uczulenie dobrze ze czytam ulotki zawsze bo by była akcja

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej właśnie jestem w 11 tyg i mam termin na 11 lutego. Mam nadzieję że do tego czasu wszystko sprawnie pójdzie bo narazie jest ciężko strasznie. Ciążowe dolegliwości dają się weznaki do tego były plamienia a teraz bóle dosłownie jak w czasie okresu przez rozrastajaca się macica. Najważniejsze że wszystko ok z małżeństwem resztę jakoś przeżyję pozdrawiam
 
Miciur-ka juz ponad 3 lata jestem.. Masz racje mozliwosci wieksze, generalnie lepiej sie zyje ale brakuje bliskich, znajomych a niestety odleglosc jest spora no i wizy... Ludzie tutaj sa strasznie mili, na recepcji jak powiedzialam ze jestem w ciazy to tak sie cieszyli jakby mnie znali kilka lat duzo pomogli z ubezpieczeniem itp... Ale wlasnie mialam problem z tym lekiem .. Mowilam ze w rodzinie rodzice maja cukrzyce a nawet nie mialam pobrania krwi na cukier i kilku innych badan.. Za to slyszalam ze porod jest duuzo lepszy.. Wypelnia sie ankiete w szpitalu i sie wypelnia jak ma wygladac porod tzn czy cce sie znieczulenie, muzyke, osoby towarzyszace itp itd duze jednoosobowe sale z lazienka i podobno przyjemniej.. Ja widze duzo za i w Polsce i tutaj :) wiec nie wiem gdzie lepiej...
 
reklama
Miciur-ka juz ponad 3 lata jestem.. Masz racje mozliwosci wieksze, generalnie lepiej sie zyje ale brakuje bliskich, znajomych a niestety odleglosc jest spora no i wizy... Ludzie tutaj sa strasznie mili, na recepcji jak powiedzialam ze jestem w ciazy to tak sie cieszyli jakby mnie znali kilka lat duzo pomogli z ubezpieczeniem itp... Ale wlasnie mialam problem z tym lekiem .. Mowilam ze w rodzinie rodzice maja cukrzyce a nawet nie mialam pobrania krwi na cukier i kilku innych badan.. Za to slyszalam ze porod jest duuzo lepszy.. Wypelnia sie ankiete w szpitalu i sie wypelnia jak ma wygladac porod tzn czy cce sie znieczulenie, muzyke, osoby towarzyszace itp itd duze jednoosobowe sale z lazienka i podobno przyjemniej.. Ja widze duzo za i w Polsce i tutaj :) wiec nie wiem gdzie lepiej...

masz dobre podejście, bo też mi sie tak wydaje ze życie poza Polską ma swoje minusy ale też pełno plusów jak i też zostanie tutaj...ja zawsze podziwialam takie osoby jak Ty , kt decydują sie na emigrację, choć tez pewnie bylabym bardziej otwarta na wyjazd gdyby nie moje wykształcenie kt jest coś warte tylku w Pl
 
Do góry