Lutowe mamy 2017

[rozmaryn]

Ją np nie narzekam na brak perspektyw w Polsce, mieszkamy w małej mieścinie wśród rodziny i przyjaciół. Oboje mamy dobrą pracę a młody fajne przedszkole. Jestem spełniona jako kobieta i matka. Nie zawsze tak było zaczynaliśmy właściwie od zera i do wszystkiego doszliśmy naprawdę ciężką pracę dlatego uważam że i w Polsce da się żyć tylko trzeba chcieć, no i życie nie jest ciągłą tęsknotą

 

[Miciur-ka]

Ellie - rozumiem Cię , tylko ty masz gorzej ze względu na odległość , bo ja generalnie w Irlandii 10 lat i wiem co to tęsknota za rodziną ale też mimo niby małej odległości jestem w Polsce raz ewentualnie 2 razy w roku, już nie wspomnę ze zawsze poświęcam wakacje gdzieś i jadę do domu żeby zobaczyć bliskich, a co Ciebie skłoniło do wyjazdu (bo ja młoda i głupia hah)

U mnie podobnie tzw. Plan porodu się układa , zobaczę jak za drugim razem ale za 1 przychodziła co chwile pytała czy jakieś p. Bólowe chce itp. Az tak dobrze nie mam żeby sale były 1 osobowe hah, no ale cóż podejrzewam ze z opowieści koleżanek u kuzynek o opiece w naszym miejscowym szpitalu to ciesze się ze urodze tu ,

Pola - prawda , chociaż ty chyba prawnikiem.jestes dobrze pamiętam ? jeśli chciałabyś mieszkać w irl to musisz przez jakiegoś prawniczego boarda tutaj przejść żeby uzyskać pozwolenie - generalnie do zrobienia ale pewnie dużo walenia z tym, ja zrobiłam kilka modułów prawniczych i mam taki dyplom i to właśnie tez tylko w irl. Bo z prawa irl. I mogę się z tym cmoknac w Polsce niestety,


Rozmaryn - ja zawsze tłumacze sobie ze ludzie jakoś sobie radzą , i naprawdę multum ludzi buduje domy jakoś źle nie mają ale chyba za długo już tu jestem i mnie gdzieś niesie dalej aniżeli do Polski chociaż domek to bym chciała mieć aby był w pogotowiu hihi , strasznie mi się system przedszkolny podoba w Polsce w porównaniu z Irl gdzie wszystko prywatne płatne i O wiele bardziej "cienkie" , w Polsce bardziej domowo przyjaźnie i cena przystępna - bardzo mi szkoda ze mały nie ma takiego przedszkola tutaj


Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Ellie123]

Miciur-ka, ja polecialam tak daleko za miloscia hahah. Moj maz mieszkal w Usa, ja nie chcialam sie wyprowadzic w Polsce mialam dobra prace, rodzine znajomych a poza tym nie znalam angielskiego...moj maz jest polakiem i wpierw on sprobowal przeprowadzic sie do polski ale wytrzymal 6 miesiecy, wiec pozniej ja zdecydowalam sie na wyjazd.. Dopiero jestesmy w trakcie wyrabiania zielonej karty dla mnie wiec przez te wszystkie lata jeszcze nie widzialam sie z rodzina. Czasami jak sobie mysle o mojej wyprowadzce to gdybym mogla cofnac czas to chyba bym drugi raz sie nie zdecydowala ale z drugiej strony gdybym teraz miala wrocic do polski to tez juz bym nie chciala

 

[Ellie123]

A i tutaj standardowo kazda kobieta ma badania prenatalne wiec i mnie czekaja 26 lipca i 1 sierpnia .

 

[monsku]

rozmaryn - to raczej nie chodzi o lekarza, ktorego zreszta nie widze tylko polozna, tylko ja na swoje usg czekam jeszcze ok 2 tyg, a wy juz macie albumiki

ja nigdy nie przypuszczalam, ze bede mieszkala za granica, nigdy! ale wyjechalam zeby zobaczyc swiata i juz zostalam, ze wzgledu na milosc i przystosowalam sie jako tako; tutaj mam teraz swoja mala rodzine, nowych znajomych, prace, uczelnie, dom, ale tesknie jak cholera za rodzina, malymi i duzymi rzeczami. Czasami roznice kulturowe dobijaja.. ale generalnie jest ok!

dziewczyny..glupie pytanie: kuplam sobie ser kozi chevre i kuzwa wszedzie,ze zakazany, ale mysle ze jak go upraze na patelni, to zabije ewelntualna listerie? slinie sie tak,ze klawiatura mokra,ale przecierpie jak nie zjem..

 

[monsku]

co do poprzedniego porodu to opieka byla baaardzo mila (pomijajac komplikacje porodowe zakonczona blyskawiczna cc), nawet teraz juz mi powiedzili,ze jak mam traume to moga mi zrobic cc na zyczenie,ale co ja teraz bede o porodzie myslec, zreszta tak czy siak chce sprobowac sn

 

[wszystkozajete]

dziewczyny..glupie pytanie: kuplam sobie ser kozi chevre i kuzwa wszedzie,ze zakazany, ale mysle ze jak go upraze na patelni, to zabije ewelntualna listerie? slinie sie tak,ze klawiatura mokra,ale przecierpie jak nie zjem..

Przesmaż i jedz. Ryzyko listerii i tak jest minimalne przecież, a po obróbce termicznej chyba zerowe. Nie dajmy się zwariować tymi zakazami

Wczoraj w ramach hartowania mieliśmy dzień z siostrzeńcami (3 i 5 lat), a później wieczór ze znajomymi u sis i nasłuchałam się o rozłażeniu się mięśni brzucha i teraz mam fixację nową. Myślałam, że to się zdarza tylko przy słabych mięśniach, a okazuje się, że dopadło znajomą trenerkę personalną, która mięśnie ma ze stali [emoji33]

 

[turluturlu]

Kochane, leniuchowałam tydzień nad naszym pięknym, polskim morzem ale teraz nadrabiam zaległości i czytam powolutku co u każdej z Was słychać... Dobrej niedzieli buziaki!

 

[monsku]

wszystkozajete - no wlasnie, nie dajmy sie zwariowac..ja sobie tylko wstukalam w neta, bo mysle hmm w sumie to jest ser miekki..i az zaluje takie historie i zakazy i wogole. Pote, tak mysle, ze jak sie zlapie listerie to i tak nie wiadomo skad, to moze byc jeden zle umyty owoc czy warzywa i tyle. POpracowalam w ogrodzie, ide sobie wrzucic na patelnie, mniam mniam

 

[Miciur-ka]

Ellie - ja też pojechałam jeszcze wtedy za miłością , nie mieliśmy pomysłu , ex miał prace na którą narzekał a nadarzyła się okazja i pojechaliśmy tak już mija 10 rok "depresji" hah- bo wiadomo jaka tu pogoda panuje , gdybym drugi raz miała wybierać jechała bym do Niemiec zdecydowanie - bo autem kilka h i jestem u siebie mogłabym z raz w miesiącu być i pakować do auta co tylko chce a tak to samolotem możliwości ograniczone, zależy ile twój mąż mieszkał w USA zanim przyleciał próbować żyć w Polsce bo jak dłużej to wiadome było ze się człowiek nie przestawi jednak inne życie, strasznie długo idzie wyrabianie zielonej karty dla Ciebie jeju a teraz jeszcze maluszek może szybciej pójdzie przez to , życzę szybkiego rozwiązania sprawy z zieloną karta żebyś mogła w końcu do domu polecieć, pokazać i przedstawić wszytskim dzidzie , ja się czasem wkurzam bo dużo rzeczy na internecie mi się podoba a ich nie ma w Polsce , dostawa tylko do USA a ja gadzeciara jestem hahhaha

Monsku- to podobnie jak ja z tym wyjazdem haha , sera ja bym nie jadla jak ugotujesz czy coś to może wybijesz ale to też musisz jakiś czas żeby było w obróbce cieplnej a nie na chwilkę wiec chyba bym sobie darowała ,chociaż nie wiem. Co gorsze nadmiernie właśnie wariowac czy się nie przejmować haha - ja osobiście miałam poród sn 25 min i teraz tez bym. Chciała no ale zobaczymy miło z ich strony ze zaproponowali cc

Wszystko zajete- myślę że każdej się mięśnie rozejda może zależy od budowy ogólnie, tym wycwiczonym tez się rozchodzą ale w mniejszym stopniu napewno nie będzie miała takiego brzucha jak np. Ja miałam w 9 mies gdzie stop nie widać ) hehe , jak widzę te wszytskie trenerki fitness to w 6-7 miesiącu wyglądają jak na 3 . Moim zdaniem super wynik .

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom