Ja poszlam na l4 ale jestem ciekawa.jak to bedzie to chorobowe wyplaca zus , a ja jako ze jestem sieroto i sie ucze to mam zasilek od nich w kwocie 1150 zl na miesiąc oprocz tego jako ze.bylam w rodzinie zastepczej to dodatkowo 500 zl. No i cjorptbowe w ciazy powinnam miec pelne czyli 1400. Jestem ciekawa jal to bedzie , czy sie PANSTWO do czegos nie dotrzepi zebym przypadkiem za dobrze nie miala ...
reklama
Elenna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2014
- Postów
- 1 168
Klauduska nie no ja nie mówię, że ślubu w ogóle nie tylko jak juz planowaliście z weselem to szkoda, że ma Was to ominąć. I jednak to ważny dla Ciebie dzień, a póki co piszesz, że wszystko Ci jedno to lipa... ale kobieta w ciąży może mieć humory i pewnie jeszcze 10 razy Ci się zmieni.
U nas akurat to akurat temat ślubu zawsze wywoływał falę nieszczęść i doszliśmy do wniosku, że nam to na nic. Kredyt na mieszkanie też bierzemy; )
Karina teraz się dużo pozmieniało i trudni trafić za tymi zmianami. Mam nadzieje że Ci wypłaca pieniądze normalnie.
No i dostałam opr od M, że obiad ma być z dwóch dań, bo samo drugie to za mało... jak ja podołam w tych garach... na samą myśl o jedzeniu mi niedobrze. :/ a no i te mdłości to ja urojone mam, bo codziennie mdli mnie is czegoś innego, także tego...
U nas akurat to akurat temat ślubu zawsze wywoływał falę nieszczęść i doszliśmy do wniosku, że nam to na nic. Kredyt na mieszkanie też bierzemy; )
Karina teraz się dużo pozmieniało i trudni trafić za tymi zmianami. Mam nadzieje że Ci wypłaca pieniądze normalnie.
No i dostałam opr od M, że obiad ma być z dwóch dań, bo samo drugie to za mało... jak ja podołam w tych garach... na samą myśl o jedzeniu mi niedobrze. :/ a no i te mdłości to ja urojone mam, bo codziennie mdli mnie is czegoś innego, także tego...
Klauduska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 712
Elenna moze źle tez napisalam. Dekoracje sali robimy sami, wiejski stol też, gotowac będzie kucharka, a reszte rzeczy typu ciasta rodzina. Wiec jak 10raz dzwoni mama, ze wybrala takie albo innw serwetki to przy 3 telefonie mysle, ze moglby byc nawet i papier toaletowy oby mi dala spokoj
Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Klauduska nie no ja nie mówię, że ślubu w ogóle nie tylko jak juz planowaliście z weselem to szkoda, że ma Was to ominąć. I jednak to ważny dla Ciebie dzień, a póki co piszesz, że wszystko Ci jedno to lipa... ale kobieta w ciąży może mieć humory i pewnie jeszcze 10 razy Ci się zmieni.
U nas akurat to akurat temat ślubu zawsze wywoływał falę nieszczęść i doszliśmy do wniosku, że nam to na nic. Kredyt na mieszkanie też bierzemy; )
Karina teraz się dużo pozmieniało i trudni trafić za tymi zmianami. Mam nadzieje że Ci wypłaca pieniądze normalnie.
No i dostałam opr od M, że obiad ma być z dwóch dań, bo samo drugie to za mało... jak ja podołam w tych garach... na samą myśl o jedzeniu mi niedobrze. :/ a no i te mdłości to ja urojone mam, bo codziennie mdli mnie is czegoś innego, także tego...
nie daj sie chlopu nie dosc ze nosimy ich maluszki i czujemy sie okropnie to jeszcze maja oczekiwania
ja mojemu mężowi zapowiedziałam ze obowiązki domowe b inaczej dzielic, on wiecej pracuje i zakupy i gotowanie ja zalatwialam chociażby dlatego ze faktycznie mam wiecej czasu ale juz teraz zakupy on zacznie robic (przy miesnym mam odruch wymiotny natychmiastowy) i z obiadami tez bedzie musial pomoc, ja mam system gotowania wieczorem na nast dzień to przy tv dam mu do obierania warzywa..
rozmaryn
1+1+1+1 :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 643
A my tam wogóle wesela nie miałam i jesteśmy szczęśliwi już ładnych parę lat. Na ślubie byli rodzice rodzeństwo i chrześni i wszyscy byli zadowoleni a my najbardziej. Co do kasy wypłacanej na l4 to mi co miesiąc płaci zakład pracy a później rozlicza się chyba z Zusem. Dzisiaj u nas w końcu ładna pogoda więc życzę miłego dnia ☺
Buu moja pogoda uciekła ale lipa ,
Co do ślubu my myśleliśmy ze będzie w lipcu 2017 ale chyba przekładamy na za rok , albo zrobimy sami bez gości haha[emoji14], nie wiem czy z kasa wyrobimy bo dom chcieliśmy brać , a tu wydatki dziecko i kredyt trzrba wkład własny mieć , i chyba nie damy rady ze wszystkim "na raz " ,
klauduska - i tak masz dobrze ze rodzinka się wkręciła i załatwiają wszystko , mama ci pomaga , zawsze coś mimo że to upierdliwe hehe
Pola - ja to samo , przy mięsnym masakra, wczoraj W. Smażył karkówke to zamknęłam się pokoju i jego też zamknęłam żeby na resztę chaty nie szlo , nie mogłam od razu mnie zbierało na wymioty ,
Chyba jednak będzie ten wegetarianizm hahhahah
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Co do ślubu my myśleliśmy ze będzie w lipcu 2017 ale chyba przekładamy na za rok , albo zrobimy sami bez gości haha[emoji14], nie wiem czy z kasa wyrobimy bo dom chcieliśmy brać , a tu wydatki dziecko i kredyt trzrba wkład własny mieć , i chyba nie damy rady ze wszystkim "na raz " ,
klauduska - i tak masz dobrze ze rodzinka się wkręciła i załatwiają wszystko , mama ci pomaga , zawsze coś mimo że to upierdliwe hehe
Pola - ja to samo , przy mięsnym masakra, wczoraj W. Smażył karkówke to zamknęłam się pokoju i jego też zamknęłam żeby na resztę chaty nie szlo , nie mogłam od razu mnie zbierało na wymioty ,
Chyba jednak będzie ten wegetarianizm hahhahah
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
Ja mialam dwa wesela- pierwsze po cywilnym, skromne robili rodzice, drugie po5 latach od cywilnego, koscielny sami robilismy, takie wieksze przyjecie.
moje plamienia wczoraj ustaly calkowicie, wiec po malu jestem dobeej mysli
U Was dzis tez tak chlodno?
moje plamienia wczoraj ustaly calkowicie, wiec po malu jestem dobeej mysli
U Was dzis tez tak chlodno?
A u mnie zapowiada się piękna pogoda ale cóż z tego jak i tak w domu. Już limit spacerów na dziś zaliczyłam na pobraniu krwi byłam także będę przez okno podziwiać
No mój M niestety nie może marudzić robi wszystko posłusznie i nie narzeka całe sprzątanie , zakupy itp sprawy spadły na niego. Obiadki robię ja i pod swoje zachcianki je ładnie i też jeszcze nie narzeka
No mój M niestety nie może marudzić robi wszystko posłusznie i nie narzeka całe sprzątanie , zakupy itp sprawy spadły na niego. Obiadki robię ja i pod swoje zachcianki je ładnie i też jeszcze nie narzeka
Elenna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2014
- Postów
- 1 168
A więc to tylko typowe zmęczenie gorączka przedślubną.Elenna moze źle tez napisalam. Dekoracje sali robimy sami, wiejski stol też, gotowac będzie kucharka, a reszte rzeczy typu ciasta rodzina. Wiec jak 10raz dzwoni mama, ze wybrala takie albo innw serwetki to przy 3 telefonie mysle, ze moglby byc nawet i papier toaletowy oby mi dala spokoj
Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Mój pracuje 6 dni w tyg po kilkanaście godzin. Zakupy robimy w weekend, więc ja tylko po drobiazgi latam. Mamy znajomą, która prowadzi restauracje i 2 daniowy obiad mamy z dostawą za 14 zł, ale po co mi tyle wolnego. Lepiej mi jak postoje w garach.nie daj sie chlopu nie dosc ze nosimy ich maluszki i czujemy sie okropnie to jeszcze maja oczekiwania
ja mojemu mężowi zapowiedziałam ze obowiązki domowe b inaczej dzielic, on wiecej pracuje i zakupy i gotowanie ja zalatwialam chociażby dlatego ze faktycznie mam wiecej czasu ale juz teraz zakupy on zacznie robic (przy miesnym mam odruch wymiotny natychmiastowy) i z obiadami tez bedzie musial pomoc, ja mam system gotowania wieczorem na nast dzień to przy tv dam mu do obierania warzywa..
Ja jestem zwolenniczką takich skromnych ślubówA my tam wogóle wesela nie miałam i jesteśmy szczęśliwi już ładnych parę lat. Na ślubie byli rodzice rodzeństwo i chrześni i wszyscy byli zadowoleni a my najbardziej. Co do kasy wypłacanej na l4 to mi co miesiąc płaci zakład pracy a później rozlicza się chyba z Zusem. Dzisiaj u nas w końcu ładna pogoda więc życzę miłego dnia ☺
Co do l4 to zależy jak firma duża to płaci firma i sie rozlicza z zusem jak mała firma to bezpośrednio zus.
Widzę, że bez względu na wiek i miejsce w sporej części jesteśmy na tym samym etapie... czyli kredyt na dom/mieszkanie
Pogoda się zapowiada pięknie. Zaraz się zbieram po szczaw i zupę gotować
reklama
Klauduska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 712
Dziewczyny, wczoraj przeżyłam prawdziwe wahania nastroju
Leżąc na kanapie narzekalam jakie to denerwujące, ze ciągle chce mi się coś jeść. I mam juz dość robienia sobie tego jedzenia. Zaczelam sie denerwować, że ciągle stoje w kuchni i tylko jedno danie za drugin robię bo jestem tak glodna. Moj K zaczął sie śmiać, ze jak mogę mieć pretensje do niego o to, że tyle chce mi sie jeść w ciąży. I w tym momencie zaczęłam płakać. Rozryczałam sie z powodu tak częstych wizyt w kuchni. I że jestem tak biedna bo ciągle tylko jem i jem. Że myślę tylko o jedzeniu. Wczoraj na zmianę o gofrze z sosem toffi i oscypku... Moj K nie wytrzymał ze śmiechu a w tym momencie ja juz wpadlam w lament. Po 5min zastanawiałam się dlaczego tak właściwie płacze...
Nie wierzę, że doszło do takich scen w moim życiu
Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Leżąc na kanapie narzekalam jakie to denerwujące, ze ciągle chce mi się coś jeść. I mam juz dość robienia sobie tego jedzenia. Zaczelam sie denerwować, że ciągle stoje w kuchni i tylko jedno danie za drugin robię bo jestem tak glodna. Moj K zaczął sie śmiać, ze jak mogę mieć pretensje do niego o to, że tyle chce mi sie jeść w ciąży. I w tym momencie zaczęłam płakać. Rozryczałam sie z powodu tak częstych wizyt w kuchni. I że jestem tak biedna bo ciągle tylko jem i jem. Że myślę tylko o jedzeniu. Wczoraj na zmianę o gofrze z sosem toffi i oscypku... Moj K nie wytrzymał ze śmiechu a w tym momencie ja juz wpadlam w lament. Po 5min zastanawiałam się dlaczego tak właściwie płacze...
Nie wierzę, że doszło do takich scen w moim życiu
Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 80 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
Podziel się: