Kochana bardzo mi przykro ; ( tule mocno ! Walczcie o marzenia. Dobrze ze was skierowali na badania. Uniknięcie przykrości w przyszłości.Jestem już po wizycie, niestety ale diagnoza sie potwierdziła - ciąża obumarła 2-3 dni temu jutro kładę się do szpitala , będą mi robić łyżeczkowanie , aż mam ciary , na poczatku były łzy i wielki żal że nzowu mnie to spotyka, teraz po kilku godzinach już jakby lepiej ale jutro pewnie na nowo wszystko odżyje mój też strasznie to przeżył , dostałam tez skierowanie do Instytutu Hematologii na szczegółowe badania oraz dla mnie i dla męża skieowanie do kliniki badań genetycznych , jak wydobrzeję to będę szukać gdzie w Polsce najkrócej się czeka bo w takiej Wawie to i rok czasami , może się uda gdzies szybciej .
Pora się pożegnać , wszystkiego dobrego dziewczyny , trzymajcie się mam nadzieję że żadnej z was nie spotka mój los
Ja zaniegana... pakuje dzieci .. jutro rozmowa..ahhh jestem ciekawa ich reakcji; )
Co do chińskiego kalendarza.. Kochane on się sprawdza w tych 97% tylko my nie potrafimy do z niego korzystać do końca... kiedyś się oczytalam na ten temat.przedewszystkim wiek kobiety jest nie rocznikowy tylko miesueczny .. czyli jesli kobieta ma np.30 ste urodziny w sierpniu a do zaplodnienia doszlo w lutym... to sprawdza w tabelce swój wiek jako 29. Po drugie jest on oparty na kalendarzu ksiezycowym.. czy jakoś tak który nie do końca pokrywa się z naszym kalendarzem.... więc jeśli do zaplodnienia doszlo na samym początku miesiąca lub w ich ostatnich dniach wynik może być mylacy