reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

Barnek jak wyszłam ze szpitala to byłam jak bańka, skarpetek nie mogłam na stopy wcisnąć - tak na mnie to ciepło na położnictwie podziałało. Ja widzę, że co drugi dzień tracę kilogram, więc może nie będzie tak źle z tą moją wagą..
Dziś byli u nas moi rodzice na kawie poznać wnuka:) Wiktorek ładnie spał, a oni się bawili z dziećmi. Adam robi się momentami niegrzeczny, to przynajmniej miał odskocznię. Ciężko mu przetłumaczyć, że nie wolno krzyczeć piszczeć i wydawać głośnych dźwięków od tak, bo Wiktor aż cały się wygina. W ogóle Adam jest bardzo głośny ostatnio, muszę pogadać też z teściami bo jak do nich schodzi to jest jeden krzyk, niech go hamują trochę, bo zachowuję się jakby był w lesie..
No i minął pierwszy tydzień - jak z bicza strzelił. Dokładnie o14:30 Wiktor przyszedł na świat. Dokładnie tydzień temu mój świat znowu stanął na głowie:)
 
reklama
Meldujemy się nadal w szpitalu. Ciągle glukoza teraz dołączył potas. Na sapke inchalacja i Nasivin.. Nie wiem kiedy nas wypuszcza... Coś czuję, że poniedziałek najwcześniej, a już dobija mnie ten szpital :(
 
Ja dalej próbuję się ogarnąć. Młoda coraz częściej śpi w łóżeczku. Wczoraj na wyjście udało mi się ręcznie odciągnąć 20 ml i to akurat starczyło w sam raz. Co do mleka jednorazowych to u nas w aptekach nie mają takich wynalazków ale za to w Rossmanie są saszetki z mlekiem na raz, fajna opcja bo nie trzeba kupować całej puszki.
Jagusia ma dopiero tydzień a już idziemy na wojnę ze służbą zdrowia. Mieliśmy małą zapisać to tego pediatry co młodego ale zaczęli mi tutaj wyskakiwać że ja też muszę zmienić lekarza rodzinnego (a jestem zapisana do innej przychodni) czysto teoretycznie to każdy podpisuje trzy deklaracje (położna, lekarz, pielęgniarka) niezależnie od przychodni. A w tej konkretnej powiedzieli że albo wszystko ja i młoda będziemy mieć u nich albo nic. Do tego położna mnie wkurzyła bo przyszła, rąk nie umyła i do dziecka mi lezie! I wkurzyłam się, zmieniłam całkowicie przychodnię i mam nadzieję że młoda przez pół roku nie będzie mi chorowała bo pediatrzy tu są do bani.
 
A ja się wzięłam dziś za prace remontowo-wykonczeniowe. Mąż robił mały remont w łazience i ja teraz sylikonuje, doklejam jakieś listewki bo jemu to zajmie kolejny rok ( rok czasu czekałam na umywalkę )
 
To chyba kazda z rozpakowanych jest na etapie ogarniania sie... u mnie noc minela na karmieniu i zmienianu pieluch.
Chlopakom tak czesto chyba pieluch nie zmienialam, a malej to non stop bo nie chce zeby jej sie jakies odparzenie od kupy zrobilo.

Teraz starsze poszly z babcia na spacer a My spimy, wszyscy troje... mala, ja i tatus. Glodna jestem ciagle okrutnie i spuchnieta.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Meldujemy się nadal w szpitalu. Ciągle glukoza teraz dołączył potas. Na sapke inchalacja i Nasivin.. Nie wiem kiedy nas wypuszcza... Coś czuję, że poniedziałek najwcześniej, a już dobija mnie ten szpital :(

Oj to powodzenia! Oby do poniedzialku. Ja sie nie znam ale na co glukoza i potas? To dla malej tak?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry