reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Mój mały też szaleje strasznie [emoji16] brzuch cały kwadratowy się robi . Najbardziej wieczorem urządza takie harce i przy tym czasami skurcze się pojawiają . W szoku jestem ,myślałam że pod koniec to już delikatnie :p
ja też myślałam (a nawet z doświadczenia mogłabym napisać), że pod koniec to już takie delikatne miziania ;)
 
Ja nawet nie sciagam, nie chce mi sie. Laktator mam w domu w razie nawalu, bo przy chlopakach mialam, niczym nie moglam siciagnac tylko laktatorem szpitalym.
Juz nie pamietam kiedy nawal u mnie przyszedl.
Martwi mnie ze przez ta szyne dobrze nie umiem malej przystawic... ehhh


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
To na razie wstrzymam się z zakupem laktatora, w sumie do sklepu niedaleko, więc mąż w każdej chwili może kupić ;)
Rodosek no moja tej nocy tak szalała, jakby na jakiejś dyskotece była :p mam nadzieję, że po porodzie noc nie będzie jej ulubioną porą harcowania ;)
Barnek może poproś położną o wskazówki, jak przystawić małą z szyną?
 
A z nierozpakowanych to jeszcze ja się melduję ;) ten wątek powinien nazywać się raczej "mamy z pierwszej połowy lutego", tempo iście zastraszające tu mamy!
Ogromne gratulacje dla rozpakowanych mamuś, strasznie Wam zazdroszczę! :)
Co do ruchów, to u mnie w środku też mały szaleniec - wczoraj zasadził mi takiego kopa pod żebra, że aż podskoczyłam i później jeszcze z 10 minut czułam pobolewanie! A o kogo zmartwił się mój B.? O synka - zaczął rozkminiać, czy Małego przypadkiem stópka nie boli po takim ciosie... :p
 
reklama
dziewczyny w moim suwaczku (większość go ma) jest napisane o różnicach dzieci - no to ja ogłaszam mam małego świra w brzuchu :D wczoraj mój Małżon gadał z brzuchem, a ja kwiczałam, bo ta tak szalała po nim :) miejsca nie było, żeby go nie wybrzuszyła ;) jestem w czwartej ciąży, ale ten dzieć mnie wyjątkowo zaskakuje, mój starszak to nawet 3 dni potrafił się nie ruszać, młodszy broił bardzo po brzuchu, ale w końcówce już tylko delikatnie się wypychał, jedyne moje pocieszenie jest takie, że w dzień harcuje, a w nocy śpi - bo nawet jak się budzę i wstanę to tylko czuć, że zmienia pozycję spania :D a jak u Was z tymi ruchami?
U mnie z tymi ruchami coraz słabiej. Tylko takie wypchniecia. Najczęściej jak jem obiad albo kolację. Ale mam takie chwile czy aby nie minęło za dużo czasu bez ruchu.Najbardziej go czuję jak próbuję zasnąć w nocy. W nocy to wtedy nie dość, że jemu chce się bawić to krocze kłuje, pęcherz chce pęknąć co chwile, brzuszek się spina i dopiero ok 5 zapadam w kamienny sen do 9.
 
Do góry