U nas wszystko na plus. Mały w czwartek miał już 2780g. Coraz lepiej je. Póki co nie ma jeszcze tyle sił by ciągnąć samego cyca i używamy nakładki, ale najważniejsze, że je już tylko moje mleczko i to każdego dnia coraz więcej z piersi, a coraz mniej z butli. Jak przekroczymy 3kg to spróbujemy odstawić butelkę. Nasz okruszek jest bardzo grzeczniutki i wciąż trzeba go wybudzać na jedzonko.
U mnie hormony szaleją, płacz przeplatany śmiechem, radością i wielkim zamartwianiem się o synka. I jeszcze to uczucie, że nie ma go już w moim brzuchu... mimo, że leży obok mnie i przygląda się tymi swoimi dużymi oczkami....
Życzymy Wam wszystkim dużo zdrówka i oby te ostatnie tygodnie mijały spokojnie i bez problemów [emoji4][emoji4][emoji4]
Napisane na SM-G928F w aplikacji
Forum BabyBoom