I ja mam taki zamiar- przespać się w ciągu dnia, bo chrapanie od 22-7 rano mnie wykonczylo. Jeszcze ból właśnie jak na okres, do tego jakby zatrucie i wymioty. W gardle tarka,dusze się dosłownie.Yghh co za noc do doopy.. też położyłam się, wzięłam książkę i jak mnie zaczęło wszystko swędziec. Spryskalam nogi sprayem na opuchnięte nogi i było lepiej. Kaloryfer też skrecilam i probowalam zasnąć. Przyszedł mąż na górę, przyniósł Adama, który pol godziny później się obudził i wył pół godziny. Uspokoił go, zasnął i zaczął chrapac. Po pół godziny znowu młody obudził się z płaczem, tym razem już trafił do naszego łóżka. Poglaskakam go, uspokoiłam, zasnął, w międzyczasie mąż też zasnął i chrapal już na całego. Szlag mnie trafił (była juz 4 rano), zabrałam rogala i zeszłam na dół do salonu na narożnik, nakrylam się kocem i córka mnie obudziła jakieś pół godziny temu. Mam to gdzieś, w ciągu dnia idę spać, a oni niech sobie robią co chcą. Całą noc bolał mnie brzuch jak na okres, ani się ułożyć wygodnie, ani zasnąć.
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Jeszcze dziś będzie zimno w domu bo mąż poszedł do pracy,a ja nie jestem w stanie podlozyc do pieca,a mama która miała pomagać powiedziała ze ona się niczego tykac nie będzie.... wszystkim ciężko podrzucić, a ja się przecież nie schyle i nie dzwigne węgla. Niech jej tyłek marznie, ja sobie poradzę.