reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

Mnie obudziły bóle brzucha i głowy... Wstałam, pochodziłam i napiłam się zimnego soku z lodówki... Czuję że mnie gardło zaczyna boleć...

Wysłane z mojego Tiger przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Nie śpi któraś? Ją zasnęłam jak dziecko po 8-mej. Skręciłam kaloryfer na 0 i otworzyłam okno a spać położyłam się tylko w majtkach i staniku i tylko brzuch i nery przykryłam kołderką. Nie dość że zasnęłam pięknie to jeszcze nic mnie nie swędziało i super się oddychało. No ale... Mój mąż chyba nie mógł tego przeboleć i nie wiem kiedy zamknął okno kaloryfer dał na 4 a mnie przykrył od stuleci do głowy. Obudziłam się jakiś czas temu całą spocona, wszystko mnie swędzi tak że nawet zimny prysznic i kompresy nie pomogły. Jutro go rozszarpię bo calutki dzień ma w dupie że mnie boli i swędzi i że mam dość a tu taki "przypływ uczuć"
Myśmy się ostatnio w samochodzie klocili...bo mi było za gorąco i przekrecilam na chlodniejsze powietrze. Po 3 minutach pyta kierowca mój co tak zimno się zrobiło? Ja mówię że jest ok. Dopiero zauważył że ogrzewanie przekrecone i nakręca na ciepło. Ja mówię że mi gorąco i ma być zimniej! On nie rozumie! A ja czytałam artykuł że hormony w ciąży mogą tak powodować że właśnie środek zimy, wszyscy w domu a ciężarna okno otwiera bo jej gorąco :-D wiec był wykład ;-)
 
Japko Ja też na swędzenie używałam kremu na poparzenia słoneczne, potem przeszłam na panthenol w sprayu z apteki. Ulga :)

Rozmaryn Ja też spać nie mogę jak gorąco bo wtedy swedzi. Mój mi po 15min zamknął okno choć było tylko szczelinowo otwarte. I cala noc chrapal! Nie zmruzylam oka. Jeszcze pół nocy wymioty po junior-anginie brr jedna tabletkę wzielam do ssania,a tu ból brzucha, wymioty. Na chwilę obecną boli mnie gardło i do tego brzuch,skurcze, szyjka. Lepiej nie trzeba.
 
jeśli chodzi o cc to tak, jak któraś pisała ciężko położyć dzieciaka na piersi, jak jesteś zasłonięta ;) też dostałam dzieciaka do całowania i miziania :D mój małżon widział oba moje cc i przy nim wszystko z dzieciakami robili :) ja dostałam dzieciaki na salę od razu i mój małżon mógł z nim robić co chciał o_O (patrzył z daleka :p) po 2-3h przyłożyli mi go do piersi, na pierwszą noc pytali czy chcę, żeby były zabrane - w moim przypadku absolutnie nie :D
z tym, że ja rodziłam w klinice, a teraz nie wiem, jak będzie, bo rodzę w szpitalu - wiem tylko, że później pionizują po znieczuleniu i powiem Wam, że wczoraj przed kąpielą strach mnie obleciał :D nie boję się cc, ale boję się procedur, których nie znam o_O a z doświadczenia wiem, że ja im dłużej po znieczuleniu leżę tym gorzej mój organizm je przechodzi :oops:
tak, jak kasia.zosia pisała o karmieniu po cc pisałam na wątku o karmieniu - u mnie nie było większych problemów, zasada jest jedna, jak najczęściej przystawiać ;)
 
Spoko, moj maz rozpalil kominek wczoraj... myslalam ze mnie rozerwie z goraca!

a co do cc, ja mialma i wszystko bylo ok, dziecko spalo ze mna jak juz mnie wybudzili, po pionizacji "smigalam"

Ja nie mam dylematow z lekarzami, bo takiego widzialam 3x przy okazji USG i raz na badaniu, w sumie za kazdym razem inny :) Tutaj jakbym dala kase to by mnie chyba do sadu podali! Nic sie nie daje, nikt nic nie oczekuje i opieka jest ok. Czyli jeden problem z glowy mniej :)
 
a ja całkiem dobrze przespałam noc, a teraz szykuję się na wizytę do mojego gina i mam "duszę na ramieniu" ;) próbuję sobie wytłumaczyć, że dam radę, ale jakoś strach mnie tym razem pokonuje :mad:
 
I ja tez spałam dziś jak dziecko, wstawałam ale to już taka rutyna ze nie robi na mnie wrażenia.
Wczoraj wieczorem właściciel u nas był bo ogrzewanie się zepsuło w budynku, na szczęście sąsiad zadzwonił bo my byśmy nie zauważyli, tak mamy nagrzane ostatnio bo mężowi w chorobie zimno. A tak na serio to u nas czy ciąża czy noe to i tak się kłócimy o otwarte okna bo jemu zawsze zimo a mi zawsze ciepło.
Wszyscy śpią a ja wskakuje do wanny :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do cc to zależy od szpitala. U mnie buziaczek dla mamy i dziecko w pieluchę i czapkę pakują i golasek ląduje u taty na klacie w sali porodowej (o ile nie wymaga natychmiastowej opieki lekarskiej). I tak sobie razem czekają az mamę pozszywają. Jak przywożą mamę to maluch jest od razu do piersi dostawiony. Jak do 6h się nie uda, żeby zaciumkal to położne pomagają uzyskać chociaż kilka kropel siary i podają dziecku jako pierwszy pokarm. Później ewentualnie wspolnie się podejmuje decyzję o dokarmianiu mm, ale raczej jeśli jest możliwość to stawiają na mleko mamy jak nie da rady z cyca to odciągnięte.
 
Yghh co za noc do doopy.. też położyłam się, wzięłam książkę i jak mnie zaczęło wszystko swędziec. Spryskalam nogi sprayem na opuchnięte nogi i było lepiej. Kaloryfer też skrecilam i probowalam zasnąć. Przyszedł mąż na górę, przyniósł Adama, który pol godziny później się obudził i wył pół godziny. Uspokoił go, zasnął i zaczął chrapac. Po pół godziny znowu młody obudził się z płaczem, tym razem już trafił do naszego łóżka. Poglaskakam go, uspokoiłam, zasnął, w międzyczasie mąż też zasnął i chrapal już na całego. Szlag mnie trafił (była juz 4 rano), zabrałam rogala i zeszłam na dół do salonu na narożnik, nakrylam się kocem i córka mnie obudziła jakieś pół godziny temu. Mam to gdzieś, w ciągu dnia idę spać, a oni niech sobie robią co chcą. Całą noc bolał mnie brzuch jak na okres, ani się ułożyć wygodnie, ani zasnąć.

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry