reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

Od dwoch dni meczy mnie zgaga, wkoncu dzisiaj sie zmusilam , umalowalam i pojechalam na zakupy... ( jagodka, nigdzie nie moglam dostac pomelo) ale kupilam tabletki na zgage plus drobne zakupy... i co..... zostawilam jedna torbe w sklepie :( i akurat z tabletkami.... jak pech to pech
Mam tylko nadzieje ze jak troche pochodzilam to moze przyspiesze porod :)
 
reklama
Witajcie nocną porą. My nadal w szpitalu, właśnie uruchomiłam dojarnię:wink: .Maluszka jeszcze nie mam przy sobie więc odciągam mleko i zanosze piętro wyżej by go karmiły. Przez ten tydzień spadł na wadze z 2330 do 2130. Wczoraj dopiero się odbił i ma 2150. Taki maluszek z niego:-( :( dalej w półotwartym inkubatorze. Przedwczoraj mu się pogorszyło oddechowo i musieli podawać mu tlen i to cała akcja była na moich oczach. Martwię się bardzo o tego mojego Adaśka:sad:.
Nie śpieszcie się dziewczyny z porodami niech dzieciaczki spokojnie dojrzewają w waszych brzuszkach. Pozdrawiam:blink:.
 
Magdalena dlugo jeszcze bedziecie w szpitalu??? Maluszek z tego Adasia ale wszystko bedzie dobrze !!! Jestescie pod dobra opieka lekarzy. Trzymam kciuki za szybki powrot do domu i duzo zdrowka
 
Magdalena, będzie dobrze!

Któraś ostatnio pisała, że obciela i umalowala paznokcie u nóg, ja wczoraj też, co za wyczyn [emoji32][emoji33][emoji23][emoji23][emoji23] o ogolilam wszystko po drodze - o dziwo tylko jedno zacięcie i to na kolanie [emoji14]
Noc kiepska, siku co chwila,skurczy kilka mocnych, złapało mnie przeziebienie i wyszło zimnisko (stąd pewnie mój wczorajszy fatalny nastroj), ale dziś już lepiej, więc pełna energii witam nowy dzień [emoji4]
To kto dziś wita Maluszka? [emoji4]

5djy3e3kpgua6zwe.png
 
Mnie sie wydaje że mam teraz mały brzuch a jak sie Miki wpasuje kiedy leżę to praktycznie wcale nie widać brzucha wiec miejsca ma raczej niewiele a co chwile muszę chodzić pod sondę zbiorcza bo nie mogą Panie tętna znaleźć jak przychodzą na sprawdzanie. Bawi się w chowanego albo ja nie wiem ;-)
Tak dzisiaj kobieta w nocy krzyczała przy porodzie że nawet nie przypuszczałam że tak się da! :szok:
Barnek pisała o mężu śpiącym obok? Mnie tez denerwuje jak ja nie mogę spać a on się kładzie jak zabity...na szczęście budzi się równie szybko i jest dość "trzeźwy" jak sie obudzi to jak go dzgne to cos tam zawsze chociaż powie czy przytuli czy poglaszcze ;-)
 
Witam Was wszystkie po weekendzie :) mi od dziś zostało jakoś trzy tygodnie do planowanego cc... Mała przez weekend się kręciła, że czułam ją w każdym miejscu mojego brzucha i to dosłownie, czyli moje dzieci tak mają, że się po prostu późno układają głową w dół o_O
Martii serdeczne gratulacje :D
Ja też ogólnie sprawnie muszę wszystko ogarniać, jedyny problem jaki mam to jak kucnę to ciężko podnieść te moje dodatkowe 16kg :o Dziś jedziemy do dentysty ze starszakiem :)
 
W sprawie cukrzycy są chyba różne szkoły. U mnie ciąża jest traktowana jako wysokiego ryzyka, miałam częste usg i echo serca płodu. Jednak co chodzi o łożysko to z tego co wiem nie jest to regułą, że musi się w cukrzycy szybciej zestarzeć, ale rzeczywiście się to zdarza (chociaż moja pani diabetolog twierdzi, że nie miała dużo takich przypadków). Jeśli dziecko przybiera prawidłowo na wadze i przepływy są w porządku to nie ma powodu do paniki. U mnie mała kiepsko rośnie, dlatego co dwa tygodnie mam robione szczegółowe usg, żeby wychwycić moment gdy okaże się, że łożysko jest niewydolne. Wtedy rzeczywiście trzeba zakończyć ciąże wcześniej.
 
Magdalena dlugo jeszcze bedziecie w szpitalu??? Maluszek z tego Adasia ale wszystko bedzie dobrze !!! Jestescie pod dobra opieka lekarzy. Trzymam kciuki za szybki powrot do domu i duzo zdrowka
Mówią że jak już będzie ładnie przybywał i wszystko ok to jeszcze tydzień do dwóch. Ja już mogę dostać wypis i dojeżdżać z pokarmem, ale wolę być przy maluszku i cieszę się że dają mi taką możliwość. Z tego co słyszałam nie wszędzie tak można.
 
reklama
Cześć dziewczyny :) ja dziś jednak spałam dobrze, Jaśkowi przeszła gorączka a Zosia po lekarstwach przeciwgorączkowych o dziwo przespala (dalej śpi) cała noc, tylko dwa razy do niej zaglądałam czy jej nie rośnie temperatura.
Małżonek kochany miał w nocy 38 i się strasznie zarzekał ze idzie rano do pracy :D hehe ale nie poszedł oczywiście bo rano już nie dał rady z łóżka się zwlec. Zaraz ich umawiam do lekarza.
Rodosek faktycznie ciężko się podnieść jak się kucnie :)
Anna brawo! :D Ja już chyba do porodu się nie będę sama golić
Magdalena dużo sił i zdrowia dla maluszka i dla Ciebie :)



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry