reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

IMG_0489.JPG
Ja widzialam w sklepie takie paski :)
 

Załączniki

  • IMG_0489.JPG
    IMG_0489.JPG
    28,5 KB · Wyświetleń: 362
reklama
Rozmaryn - zdecydowanie zmień szpital... Ja myślałam, że to u mnie tragedia...

Ja po wizycie u dent... Ząb wymaga zdjęcia... Lekko wyczyszczony i zalepiony. Ale może dalej boleć, bo raczej do wyrwania, bez zdjęcia nic nie zrobią. Mam brać apap w razie czego


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miałam nie pisać nic na temat szpitala żeby się nie denerwować ale napiszę ku przestrodze. Trafiłam we wtorek że skurczami i już bez czopa śluzowego. Lekarz po badaniu mnie przyjął a po kilku godzinach stwierdził postęp. Nocna zmiana swoimi niewybrednym komentarzami stwierdziła że nic się nie dzieje i jest tak jak w piątek i ogólnie miałam wrażenie że im przeszkadzam. Skurcze ucichły ale dalej pisały się na ktg. W środę zdenerwowana chciałam wypisać się na własne życzenie ale mój lekarz co prowadził poprzednią ciążę powiedział żebym została do czwartku bo on ma dyżur i zadziała i ja w milczeniu zostałam. Już nic nikomu nie mówiłam. W środę wieczorem dali mi antybiotyk bo crp miałam 24 (norma 4 albo 5) dwa razy powtarzałam że jestem uczulona na penicyliny i pochodne (mimo to jest to wpisane w karcie) . Zostałam zapewniona że penicyliny nie dostaje. Zaczęło mi się coś robić na nogach. Dziś to coś wygląda tak . Mówiłam lekarzom to stwierdzili że pewnie coś zjadłam (pytanie co bo oprócz szpitalnego jedzenia nie jadłam nic). Doczekałam do czwartkowego popołudnia a "mój" lekarz zaproponował mi że przebije mi pęcherz a w karcie wpiszę że poszły mi wody a jak tętno małej będzie spadać zrobi CC. Nic z tego nie wyszło bo za bardzo się bałam. A dziś to dopiero była jazda. Wszyscy mieli do mnie pretensje (chyba za to że nie przyjęłam wczorajszej propozycji) od ordynatora usłyszałam że mam sobie jaj nie robić i nie traktować szpitala jak hotelu i jak jestem problematyczną pacjentką to może powinnam chodzić do porządnego lekarza (do niego?). Zapytałam jeszcze o antybiotyk a on mi przepisuje taki którego nie mogę brać i mówię mu o moim uczuleniu na penicyliny to powiedział: "o boże jak pani nie chce to zapiszę to" i zapisał lek który pochodną penicyliny jest. No i jeszcze po wypis (z kartą ciąży i receptą )miałam zgłosić się w poniedziałekbbo "teraz nim nie ma czasu na takie bzdury bo są dwa planowe CC".Poszłam z tym wszystkim do mojego lekarza to mnie uspokoił powiedział co i jak i polecił inny szpital. A i okazało się że cały czas w szpitalu podawali mi penicyliny mimo moich upominań o uczuleniu.


Zobacz załącznik 792386

Rozmaryn nic dziwnego ze miałaś już dość. Jak w ogóle mogli ci podać lek, którego Ci nie wolno podawać i jakim prawem maja do Ciebie pretensje ze szukałas u nich pomocy? W końcu to szpital, od tego oni są! Odpoczywaj ile możesz a potem na poród jedz do tego drugiego szpitala. Na pewno zdążysz!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hmmm... No koniecznie pisz skargę na szpital, a jeszcze lepiej nagrywaj rozmowy. Dziś bez dowodów nic nie osiągniesz. Zobacz też co będziesz mieć na wypisie i żądaj sprostowania.
 
reklama
Wykłuciłam się o wypis mąż niedawno odebrał. Napisali że włączono antybotykoterapię ale nie napisali jakim lekiem. Teraz mam przepisany Zinnat, niby do końca nie penicyliny ale w ulotce napisane żeby lekarza o uczuleniu na takowe powiedzieć
 
Do góry