reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

U nas Zosia już od kilku miesięcy nie jeździ wózkiem bo ja nie miałam siły go znosić/wyciągać z bagażnika. My mamy około 15 min Zosi tempem na plac zabaw, a jak już zachodzimy to ona się tam bawi wiec może dlatego nawet nie myślałam ze by mi się przydał podwójny wózek.. zobaczymy co to będzie, najwyżej coś wylicytuje jak będzie potrzeba


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Rozmaryn trzymam kciuki. Airfix olej, musisz odpoczywać. Ja mam dobrze bo teściowa widuje raz na rok na Skypie, mama odwiedza nas raz na rok, co się nagada to sie nagada, trochę sie posprzeczamy i do widzenia. W trzecim miesiącu ciąży tak sie przejęłam jej zachowaniem, taka kłótnia sie wywiązała ze myślałam ze dziecko stracę. Od tego czasu postanowiłam całkowicie olewać. Moja mała (20miesiecy) bedzie jeździła na tej desce doczepianej do wózka. Ona i tak lubi chodzić, zawsze można kupić deskę z fotelikiem. Na długie spacery chodzimy wszyscy razem wiec bedzie na dwa wózki,


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja się poważnie zastanawiam nad dostawką, bo Adam owszem na spacery chodzi już od dłuższego czasu bez wózka, ale jak on był malutki, to ja robiłam spacery po 8-10km, a tyle on na nogach nie da rady.
 
Hej dziewczyny :)

Chyba muzę wejść na wątek przepisowy bo za dużo mówicie o tych bułeczkach i juz musze je zrobić [emoji23][emoji23][emoji23] hahha

Airfix - kobieto ! Daj spokoj z tym sprzątaniem! połóż się i odpoczywaj musisz jeszcze tydzień przetrzymać a ty się męczysz, nogi do góry i leż bo później nie będzie takiego luksu ;), mama i siostra bym się zupełnie nie przejeła jak mają gadać to i tak będą czy masz błysk czy nie, czy coś jest poskladane tak jak powinno czy nie itp. przestań się przejmować twój dom twoje zasady

Kasia.zosia- słyszałam juz na temat tych fotelików ze właśnie dzieci z nich wypadają, także kompletnie takim nie ufam, ja chcę kupić taki tyłem do kierunku jazdy, teraz dla synka mam Recaro tez dobry drogi ale zapinany pasami od auta i na isofixie, myślę czy albo nie dokupić żeby miał pasy fotelikowe jeśli się da, albo dokupić taka sprzaczke tylko słyszałam tez ze to nie działa zbytnio, nie wiem.bede myśleć coś

Rozmaryn - powodzenia ! To jak ty juz idziesz to ja pewnie niedługo po Tobie :), oby bo juz marudze ze aż mi samej siebie szkoda [emoji23][emoji23][emoji23] haha - chociaż mam dziwne przeczucie ze przenosze te ciążę mimo skurczy które mnie męczą

Grabcia - jak się czujesz ? Już w domku jesteście ?

To jest straszne z tymi szpitalami, jak ja byłam na IP w grudniu to fartem było ze 1 sala porodowa była wolna i mogli mnie spr. Ale mega oblężenie, jak dla mnie ogólnie kiepsko rodzic w zimę, wole cieplutko wiosna - lato :D, a teraz przez mrozy i grypy to nawet jak się urodzi maluch to ja nie wychodzę na dwor, po jakim czasie planujecie iść na 1 spacer?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Mi z Alą położna juz po tygodniu pozwoliła spacerować. Nie miałam siły wózka znosić wiec wychozdziłysmy w weekendy a w tyg balkon. Teraz nie wiem jeszcze jak ja dwójkę na spacerze ogarnę, a jeszcze i psa trzeba bd wyprowadzić.


Ja logistycznie tez musiałam to przemyśleć. Na krótki spacer zosia idzie sama ale już na dłużej to musi być w wózku. Wiec chyba dzidziuś w nosidelko a zosia w wózek, nie za bardzo mam ochotę kupować wózek podwójny na chwile.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Moja Ala pół roku starsza i po 20 min woła na ręce. Jak bd śnieg to bd Anastazje werandowac na balkonie a najwyżej z Alą i psem bd wychodzić. Na ten kwadrans to o M przy wózku posiedzi.
Na bank bd brała dostawkę, bo na podwójny wózek trochę mi kasy szkoda, bo to by był wydatek na pół roku.

Ja się poważnie zastanawiam nad dostawką, bo Adam owszem na spacery chodzi już od dłuższego czasu bez wózka, ale jak on był malutki, to ja robiłam spacery po 8-10km, a tyle on na nogach nie da rady.

Ooo to widzę, że nie tylko ja jestem taka fanka spacerów. Z Alą potrafiłam i 3 h chodzić ciągiem. :p

Airfix za bardzo się przejmujesz tą swoją rodziną. Przestań być "dobrą ciotką" dla wszystkich bo i tak nikt tego nie doceni, a Ty siły masz tylko jedne. Najważniejsza jesteś Ty i dzidziuś. A jak Ci bd gadać, że coś nie zrobione to daj ściere w rękę i powiedz, że może się wykazać i sama zrobić :p

To Wam opowiem anegdote. Jako, że na rodzinę zawsze można liczyć po porodzie z Alą (nastawiłam się na sn i nie planowałam nikogo do pomocy) jedynie moja mama z wielkim bólem przyjechała na 5 dni. Teściowa była chora, więc przyjechała na kawę po tygodniu. Oczywiście jak siedzieliśmy przy stole to tak ona teraz przyjedzie, pomoże. Moja mama pojechała w pon o 15 a wieczorem dostaje od teściowej telefon, że jej to po porodzie tylko mama pomagała, a poza tym to ona sama ma małe dziecko (wtedy 7 lat) i musi go sama doglądać. Spoko. Potem do mnie wydzwaniala i jak słyszała ze mała płacze to udzielała złotych porad. I ten tekst "gdybym mogła przyjechać to... " . W końcu się zbuntowałam i jej powiedziałam, że mi przeszkadza tymi telefonami i jak bd coś potrzebowała to się odezwę. Zadzwoniłam di niej... po pół roku :D
Teraz, moja mama juz zaznaczyła, że ma trudna sytuacje w pracy, a teściowie stwierdzili, że mogą mi Alicję wziąć do siebie na 2 tyg przed porodem (nie wiem po co?) I na 2-4 tyg po porodzie żebym miała spokój. Hmmm może od razu oddam dziecko do jakiejś rodziny zastępczej, no przecież bd miała drugie :crazy:
 
Elenna omg...dobre...

A co do spacerów, ja inaczej nie mogłam, bo on mi się tak darł potwornie. Tylko w wózku się nie darł i przy cycu (albo przy cycu na dworze) i to tylko jak wózek jechał.. Spał tylko godzinę w dzień, jak wózek jechał:p Ja przy okazji obskakiwałam sklepy, a on jeździł. Tyle, że to był lipiec i mogłam siedzieć na dworze całymi dniami. Pierwsze pół roku takie spacery uskuteczniałam dzień w dzień praktycznie:)
 
a ja z tych co sobie sama dam radę ;) choć powiem, że jak teściowa co dwa tygodnie bierze moje dzieci do siebie, to ładuję akumulatorki :) a właśnie na ten weekend są u niej i miałam w planie się wyspać. o_O Taa, dobry plan, gdyby nie pierwszy sen - że mojego młodszego pies zaatakował i się obudziłam o 2 w nocy, potem wyczekiwałam na ruchy małej, bo jakoś od wczoraj przekręcona tak, że nie czuć jej ruchów, tylko co najwyżej wypychania, rozbudziłam się i walczyłam do 5 rano. Zasnęłam i zaś cudowny sen, w którym zaczęłam ronić :o i zaś pobudka po 6 i walka do 8 o sen...To się wyspałam... a w planach miałam dziś ogarnięcie szafy dla małej...nie ma to jak mieć plany;)
 
Ja tez raczej nie licze na pomoc od innych, ale jak ktos faktycznie chcialaby np wziac starsze dziecko na chwile to czemu nie?
Teraz i ja sie zastanawiam nad ta deska doczepiana do wozka, bo wlasnei ja robilam dluuugie spacery z pierwszym dzieckiem, ale nie wiem czy moj 5latek da tyle rady. Rozwiazaniem jest to,ze jak bedzie w przedszkolu to bede robic dlugie spacery, a w inne dni krotsze :)
Tutaj dla malych dzieci granica jest -10st, takie polroczne to juz chyba nie ma granic i znam matki, ktorych pociechy zawsze spaly na zew nawet jak byl -20mrozu. Z mlodszym juz po tyg robilam spacery, no ale to byl juz pazdziernik/listopad. Pamietam tylko jeden tydzien, zeby bylo -20..-30 i wtedy gnilismy w domu, tyle co autem na gym z bobasami, tutaj takie sa dla matek za free, miasto placi. Cos lekkiego: z pilka, z drazkiem, jakies lekkie wygibasy, a dzieciaki byly na srodku na matach.
Co do wlasnej aktywnosci to nic nie zakladam w czasie, ale mnie cala ciaze nogi swierzbia za bieganiem a teraz za nartami i wogole innymi aktywnosciami :)
 
A ja z pytaniem ni z gruszki ni z pietruszki;):
mam butelkę 260ml, koleżanka mi podpowiada że powinnam sobie kupić mniejszą dla dziecka, taką 150 ml.
Kupować? Ta 260 ml faktycznie na poczatek za duża?
Ja studiuję w weekendy i jeżeli da radę to planuję odciągać pokarm i zostawiać męża z pokarmem w buteleczce dla Małej..jak się uda oczywiście, bo jak nie to we trójkę będziemy siedzieć na zajęciach :D
 
Czesc Dziewczyny :) z 5 razy zabieralam sie do pisania bo tez na ten temat mam kilka historii ale w sumie juz sobie dzisiaj odpuszcze.. maz ciagle sie pyta co to za forum bo mu powiedzialam ze z paleniem w samochodzie wszyscy mnie poparli haha
W nocy 2 razy sie budzilam i za kazdym razem wyswietlaly mi sie te ciasteczke

Link do: Ciasteczka brownie | Blog | Kwestia Smaku

Oszaleje przez ta cukrzyce... ja chyba przez nia nie moge spac a nie przez synka :)
 
reklama
Turluturlu no duża trochę, ale w sumie jak tylko do dokarmiania sporadycznego to ja wiem, czy jest sens kupować jeszcze.. jak tam wolisz..
Ciasteczka może smaczne, ale wyglądają okropnie...;) taki krowi placek trochę:D
Obcięłam synia, bo zarósł strasznie, sporo dziś w domu ogarnęłam i już nic mi się nie chce, chyba zalegnę z włóczką i drutami na kanapie i już żadnego pożytku ze mnie nie będzie.
 
Do góry