Tutaj 14.2 to ´jest swieto Przyjaciela , no i od jakiegos czasu tez Zakochanych. My raczej nie obchodziismy, ciekawe w jakim skladzie bedziemy na 14.2..
Mi pierwsza 8ke wyrywali w Krakowie jak jeszcze bylam studentka, wielki chirurg jak mnie przycisnal do fotela to nie ma szans zeby uciec, raz pociagnal i bylo po krzyku. POtem nic sie nie dzialo, ale podbno korzenie byly fajnie ustawione. Wiec jeszcze 3 mi zostaly, ostatnio tutjeszy dentysta mowil, ze jak tylko jedna z nich zacznie sie psuc to zaraz wyrywamy, ale on juz wyrywal mi 7ke, bo sie po prostu rozsypala po leczeniu w PL i tez elegancko to zrobil, potem przez 2 dni chodzilam do niego jeszcze za free i wkladal mi tam do dziury po zebie cos, ze bol pzrechodzil na dobe. Wiec jakby co, to mam do niego zaufanie.
A opuchlizna to nieciekawie, moze byc tak, ze potrzebuje wyczyscic rane i jakis antybiotyk dostac?