reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2018

No właśnie nie mam tu żadnej takiej koleżanki :/ nie jestem stąd, do mojego rodzinnego miasta mam 100 km... A na tym zadupiu nie mam nawet do kogo się odezwać...
 
reklama
Ja bym tak zrobiła...i to bez uprzedzenia. Skoro tak stawia sprawę, może trzeba nim potrząsnąć


16ud3e3kpztre1wh.png
Rowniez bym tak zrobila :-)
 
Ja bym zabrala tel i żądała nowego pin. Od razu bylyby dowody. A tak tylko domysly. Ok jego telefon, ale raz juz sciemnial i w jego interesie powinno być udowodnienie że teraz nie ma nic do ukrycia.
 
@Sylviia pakuj się i jedz do mamy...postaraj się Jej wytłumaczyć co się dzieje...mama pewnie nie chce, żebyś zaszkodziła sobie i dziecku stresem, dlatego Cię uspokaja. Myśle, ze gdyby była obok inaczej by Cię wsparła (mam przynajmniej taka nadzieje )


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
A to pisał do tej swojej sąsiadki z którą nic go nie łączyło :) i jak tu mu ufać? Pisał to do niej w dzień w którym zaczął zarywac do mnie :) to już ponad dwa lata ale cały czas mi leży na żołądku... I to usuwanie wiadomości os niej jak już byliśmy razem żebym tylko nie przeczytała... Był moment ze myślałam że ona jest z nim w ciazy bo powiedział mi że do niego napisała i mu powiedziała ze spodziewa się dziecka, a jak mu powiedziałam ze z chęcią poczytam o czym pisali to szybko usunął wiadomości twierdząc że spanikowal bo bym krzyczała, więc co tam mogło takiego być???
Screenshot_2017-07-24-17-05-25_1.jpg
Głupia byłam ze nie skończyłam tego wtedy... Myślałam że się zmienił... A tu proszę znów kłamstwa...
 

Załączniki

  • Screenshot_2017-07-24-17-05-25_1.jpg
    Screenshot_2017-07-24-17-05-25_1.jpg
    66,5 KB · Wyświetleń: 360
@Sylviia jestem w szoku...[emoji15]teraz to już musztarda po obiedzie...ja gdybym wyczytała ze będę marnym substytutem nie marnowalabym czasu na takiego dupka- sorry...ale wiem kobieta zakochana popełnia różne błędy- można się mądrzyć będąc trzeźwo myślącym i przyglądającym się z boku...Kochana daj sobie czas na przemyślenia, bo poważnie możesz żałować ze nie zakończyłas czegoś wcześniej niż mogłaś, z czasem stracisz poczucie własnej wartości, a wtedy to już amen w pacierzu...jesteś piękną kobieta, możesz jeszcze być szczęśliwa- teraz z tego co piszesz nie do końca możesz cieszyć się szczęściem, które nosisz pod serduchem


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja też jestem w szoku jak to przeczytałam Czyli co? Wygląda na to że On Ciebie nie kocha? To po co jest z Tobą ,"z braku laku"?Zupełnie tego nie rozumiem:O a jeżeli chodzi o Twoją mamę ,to być może Ona nie chce żebyś wróciła do rodzinnego domu z dzieckiem.
 
reklama
Do góry