reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Kochanie przykro mi [emoji17] co się dzieje?



16ud3e3kpztre1wh.png
Mam za męża policjanta... Pracuje po 12 godz, zawsze pytam z kim ma służbę i zawsze mówi ze z kolegą, a właśnie się dowiedziałam ze jeździ z koleżanką, a od pewnego czasu stał się dziwny... Zawsze pisał co u niego w pracy, że tęskni, podjezdzal do domu sprawdzić jak się czuje... A od czasu jak jeździ z nią prawie w ogóle się nie odzywa a zwłaszcza jak mają służbę w nocy... Jak dzwonię to nie odbiera, oddzwania po kilku godzinach... Zmienił pin w telefonie żebym nie widziała kto do niego pisze... Gdybym przypadkiem się nie dowiedziała ze nie jeździ z kolegą to pewnie nadal by mnie oklamywal, tylko po co?? Już raz kłamstwa przerabialiśmy na początku związku dotyczące sąsiadki która jest "tylko przyjaciółka", a potem natknęłam się na jego wiadomości do niej jak to mu przykro ze zamieszkał ze mna i przez to już nie są sąsiadami... I jeszcze wcześniejsze gdzie jej miłość wyznawal a mi mówił że nic ich nie łączyło... Może przesadzam... Nie wiem, ale boli mnie to ze mnie oklamuje...
 
Ja nawet nikomu się nie przyznaję, że czuję delikatne smyranie w brzuchu. Każdy się puka w czoło i mówi, że to niemożliwe. Mówią, że bąk mnie smyra.
Ja przyznalam się tylko mezowi. Wczoraj rowniez i Wam ale wiedziałam, że nie zostanę wysmiana, bo część z Was też to samo czuje.[emoji4]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@pyzunia86 schiza odpada...masz trójeczke, możesz intensywniej odczuwać wszystko [emoji6]

@Sylviia strasznie mi przykro [emoji17] nie wiem co napisać, bo nie lubię ściemniać, a nie chce podłamywac...dziwne to zachowanie, tzn jak dla mnie jednoznaczne- niestety...choć chciałabym się mylić...może spróbuj z nim porozmawiać? Tylko tak na spokojnie, nie wiem może jakiś spacer, kolacja...tak na spokojnie

Byłam w podobnej sytuacji, w podobnej, bo to ja narozrabiałam (ale nie chce tu na otwartym o tym pisać)...na szczęście mam mądrego męża, porozmawialiśmy szczerze i zrozumiałam kto jest dla mnie ważny...mieliśmy wtedy ciężki czas, ale teraz jest lepiej niz kiedykolwiek


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Sylvia z tego co piszesz to Twój mąż jest typem człowieka który bardzo szybko potrafi się zauroczyć w innej,być może nie ma na to wpływu,jest taki ufny i uczuciowy wobec innych ,taki charakter. Okłamuję Cię bo nie chce żeby ci było przykro i żebyś się martwiła.
 
reklama
Wkurwia mnie też to że jak mu mówię że nie chce być z kimś kto mnie oklamuje to mi mówi "zmień sobie" i taka gadka z nim... A dziś to mnie rozwalił... Jakiś czas temu przeglądając facebuka natknęłam się na zdjęcie kolegi z dawnych czasów i powiedziałam na głos "o fuj co ten z siebie zrobił" (napakowany jest jak swinia po sterydach, Stach dotknąć ze pęknie) i mój mąż dziś wyjechał do mnie z tekstem jak mu powiedziałam ze nie podoba mi się to ze mnie oklamuje : "to sobie zmień i dalej oglądaj kolesi na fejsie" xD także to moja wina ze mnie oklamuje bo oglądam kolesi na fejsie :)
Sorry ze tak marudze, ale nie mam się komu wygadać...
 
Do góry