reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

No właśnie nie mam tu żadnej takiej koleżanki :/ nie jestem stąd, do mojego rodzinnego miasta mam 100 km... A na tym zadupiu nie mam nawet do kogo się odezwać...
 
reklama
Ja bym tak zrobiła...i to bez uprzedzenia. Skoro tak stawia sprawę, może trzeba nim potrząsnąć


16ud3e3kpztre1wh.png
Rowniez bym tak zrobila :-)
 
Ja bym zabrala tel i żądała nowego pin. Od razu bylyby dowody. A tak tylko domysly. Ok jego telefon, ale raz juz sciemnial i w jego interesie powinno być udowodnienie że teraz nie ma nic do ukrycia.
 
@Sylviia pakuj się i jedz do mamy...postaraj się Jej wytłumaczyć co się dzieje...mama pewnie nie chce, żebyś zaszkodziła sobie i dziecku stresem, dlatego Cię uspokaja. Myśle, ze gdyby była obok inaczej by Cię wsparła (mam przynajmniej taka nadzieje )


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
A to pisał do tej swojej sąsiadki z którą nic go nie łączyło :) i jak tu mu ufać? Pisał to do niej w dzień w którym zaczął zarywac do mnie :) to już ponad dwa lata ale cały czas mi leży na żołądku... I to usuwanie wiadomości os niej jak już byliśmy razem żebym tylko nie przeczytała... Był moment ze myślałam że ona jest z nim w ciazy bo powiedział mi że do niego napisała i mu powiedziała ze spodziewa się dziecka, a jak mu powiedziałam ze z chęcią poczytam o czym pisali to szybko usunął wiadomości twierdząc że spanikowal bo bym krzyczała, więc co tam mogło takiego być???
Screenshot_2017-07-24-17-05-25_1.jpg
Głupia byłam ze nie skończyłam tego wtedy... Myślałam że się zmienił... A tu proszę znów kłamstwa...
 

Załączniki

  • Screenshot_2017-07-24-17-05-25_1.jpg
    Screenshot_2017-07-24-17-05-25_1.jpg
    66,5 KB · Wyświetleń: 354
@Sylviia jestem w szoku...[emoji15]teraz to już musztarda po obiedzie...ja gdybym wyczytała ze będę marnym substytutem nie marnowalabym czasu na takiego dupka- sorry...ale wiem kobieta zakochana popełnia różne błędy- można się mądrzyć będąc trzeźwo myślącym i przyglądającym się z boku...Kochana daj sobie czas na przemyślenia, bo poważnie możesz żałować ze nie zakończyłas czegoś wcześniej niż mogłaś, z czasem stracisz poczucie własnej wartości, a wtedy to już amen w pacierzu...jesteś piękną kobieta, możesz jeszcze być szczęśliwa- teraz z tego co piszesz nie do końca możesz cieszyć się szczęściem, które nosisz pod serduchem


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja też jestem w szoku jak to przeczytałam Czyli co? Wygląda na to że On Ciebie nie kocha? To po co jest z Tobą ,"z braku laku"?Zupełnie tego nie rozumiem:O a jeżeli chodzi o Twoją mamę ,to być może Ona nie chce żebyś wróciła do rodzinnego domu z dzieckiem.
 
reklama
Do góry