reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
a czy rozważałaś mrożenie jajeczek? Moje przyjaciółki, które nie mają partnerów pomroziły sobie i są bardzo zadowolone. I nie mają spiny tez takiej w związku z tym.
Na pewno warto to rozważyć, tylko trzeba pamiętać o tym, że koszty stymulacji, punkcji, mrożenia i przechowywania są bardzo wysokie, a jakość mrożonych jajeczek jest dużo gorsza niż świeżych.
Oczywiście świeże też mogą być do dupy (patrzcie mój przypadek), więc już się zamykam ;)
 
reklama
Na pewno warto to rozważyć, tylko trzeba pamiętać o tym, że koszty stymulacji, punkcji, mrożenia i przechowywania są bardzo wysokie, a jakość mrożonych jajeczek jest dużo gorsza niż świeżych.
Oczywiście świeże też mogą być do dupy (patrzcie mój przypadek), więc już się zamykam ;)
No jasne, to nie jest najtańsza sprawa, ale jeżeli nie ma się z kim mieć dziecka to chyba jedyna możliwość na utrzymanie (względnej) płodności dłużej
 
Do góry