reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

Ja nie chciałam nigdy grudniowego dziecka bo wydaje mi się że dziecku często robi się wtedy łączone prezenty z okazji urodzin i świąt i czują się pokrzywdzone. Oraz dlatego że nie chciałabym trafić z porodem w trakcie zmiany świątecznej :) Ale teraz jak tak myślę to mi to już wisi. Byleby jak najprędzej zobaczyć te dwie kreski :)
U nas w rodzinie robimy tylko prezenty na mikołajki i każdemu w miarę podobno, dla chrześniaków trochę lepsze. Z tym że mamy sporą rodzinę, dzieci na dzień dziejszy jest 11, a od września będzie 12.
 
reklama
U mnie zaszła kolejna modyfikacja planu - przewidywałam ją już od poniedziałku, więc zdążyłam się już oswoić z tą myślą, a wczorajsze badanie tylko to potwierdziło. Pęcherzyki przestały się rozwijać i wczoraj zostały tylko dwa większe, więc punkcja odpadła nim została zaplanowana. Dzisiaj zrobiłam zastrzyk, a jutro robimy iui.

Jeśli nic się nie wydarzy, kolejny cykl będzie z innymi lekami albo dawkami, bo trudno powiedzieć co spowodowało, że szło dobrze, a po kilku dniach się posypało.

Więc działamy - ale inaczej 🤷‍♀️
W takim razie kciuki za iui 🤞🤞
 
U mnie zaszła kolejna modyfikacja planu - przewidywałam ją już od poniedziałku, więc zdążyłam się już oswoić z tą myślą, a wczorajsze badanie tylko to potwierdziło. Pęcherzyki przestały się rozwijać i wczoraj zostały tylko dwa większe, więc punkcja odpadła nim została zaplanowana. Dzisiaj zrobiłam zastrzyk, a jutro robimy iui.

Jeśli nic się nie wydarzy, kolejny cykl będzie z innymi lekami albo dawkami, bo trudno powiedzieć co spowodowało, że szło dobrze, a po kilku dniach się posypało.

Więc działamy - ale inaczej 🤷‍♀️
W takim razie trzymam kciuki za IUI💜🤞 byłoby wspaniale, gdyby się udało i kasa w kieszeni by została, bo tańsza opcja🤪🫣😍
 
A tak, żeby zrzucić trochę stresu to jakbyście mogły wybrać miesiąc narodzin Waszego dziecka to jaki byście wybrały i dlaczego?
Wiadomo, że po takim czasie starań jaki mam, jest mi to obojętne, przyjmę nawet ten listopad 🤪 ale, gdyby dane mi było grymasić wybrałabym miesiące od kwietnia do lipca, czyli wiosenno-letnie.
 
A ja melduje ze skoczyłam na usg 🙈 standardowo owulacja będzie z prawego jajnika, pęcherzyk już dorodny 21,96mm x 19,9mm i pierwszy raz mam taka jakość zdjęcia ze widać wzgórek jajonośny, w ogóle pierwszy raz słyszałam taki termin u gina 🙈 endo 13cm, nic tylko się w nie zagniezdzac 🥹 i dostałam skierowanie na laparoskopię, wiec w poniedziałek dzwonię do szpitala pytać o termin
Idealnie, działaj dzisiaj ostro😈 no i super, że dostałaś skierowanie🙂
 
A tak, żeby zrzucić trochę stresu to jakbyście mogły wybrać miesiąc narodzin Waszego dziecka to jaki byście wybrały i dlaczego?
Przy moim poziomie desperacji - totalnie bez znaczenia, byle jak najszybciej, bo zegar tyka jak bomba. Jak byłam „młoda” to chciałam wrzesień- październik.
 
reklama
Do góry