Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

[amusedxxx]

o mój też takie spusty ma, że nadrabia małą ilość na ml
spróbować możesz, nic nie stracisz. A to zawsze dobre dla głowy, bo jest złudzenie, że ma się wpływ na cokolwiek

Mój w ogóle wyszedł z badania dość zadowolony z pewnością że na pewno będą lepsze wyniki i mi opowiadał że dużo wyszło i że na oko bardziej skoncentrowane niż ostatnio itp jak dzieci robimy to nie ma okazji się przyjrzeć

 

[amusedxxx]

to w sumie nie ma jakiegoś większego znaczenia gdzie zrobisz. W każdej klinice niepłodności będziesz miała to samo mniej więcej. My chodzimy do Fertimedica na Wornicza. W sumie ani jesteśmy zadowoleni, ani nie
Polecane w Wawie jest chyba Salve i Oviklinika

jak czytam ile u Was w wielkich miastach alternatyw to zazdroszczę

 

[anela92]

Mój w ogóle wyszedł z badania dość zadowolony z pewnością że na pewno będą lepsze wyniki i mi opowiadał że dużo wyszło i że na oko bardziej skoncentrowane niż ostatnio itp jak dzieci robimy to nie ma okazji się przyjrzeć

To już jakieś zboczenie, ja też zawsze pytam męża po badaniu, ile na oko w kubeczku nasienia było, czy dużo, czy mało, czy tyle co ostatnio, czy wyglądem się różniło od ostatniego badania

 

[LadyCaro]

Mój w ogóle wyszedł z badania dość zadowolony z pewnością że na pewno będą lepsze wyniki i mi opowiadał że dużo wyszło i że na oko bardziej skoncentrowane niż ostatnio itp jak dzieci robimy to nie ma okazji się przyjrzeć

to mój po każdym badaniu mówi, że "jakoś mało było", a tam bach, 5,5ml a jak oddawał do IUI to mówił, że trzymał trzona jeszcze w tym kubeczku, żeby nie zmarnować nic

 

[amusedxxx]

To już jakieś zboczenie, ja też zawsze pytam męża po badaniu, ile na oko w kubeczku nasienia było, czy dużo, czy mało, czy tyle co ostatnio, czy wyglądem się różniło od ostatniego badania

Mi to nawet do głowy nie przyszło a dzisiaj się chłop ewidentnie chciał pochwalić bo był z siebie zadowolony

 

[anela92]

jak czytam ile u Was w wielkich miastach alternatyw to zazdroszczę

Ja też, w moim 100 tyś. mieście na Pomorzu nie ma ani jednej alternatywy, najbliższą klinika jest 80 km stąd, a jeździmy do miasta wojewódzkiego 170 km w jedną stronę

Pomorze Zachodnie to jednak prowincja całej Polski mam wrażenie

 

[amusedxxx]

to mój po każdym badaniu mówi, że "jakoś mało było", a tam bach, 5,5ml a jak oddawał do IUI to mówił, że trzymał trzona jeszcze w tym kubeczku, żeby nie zmarnować nic

Haha każda kropla się liczy

 

[anela92]

to mój po każdym badaniu mówi, że "jakoś mało było", a tam bach, 5,5ml a jak oddawał do IUI to mówił, że trzymał trzona jeszcze w tym kubeczku, żeby nie zmarnować nic

O widzisz, też muszę mojego na to uczulić, w końcu każda kropla jest na wagę złota

 

[Motylkowa!]

to mój po każdym badaniu mówi, że "jakoś mało było", a tam bach, 5,5ml a jak oddawał do IUI to mówił, że trzymał trzona jeszcze w tym kubeczku, żeby nie zmarnować nic

O Bobie, popłakałam się ze śmiechu dziękuję Ci za ten post

 

[kicikocia]

Kurczę, ostatnio kilka razy zdarzyło mi się zasnąć bez wieczornej dawki metforminy. Kupiłam sobie pojemniczek na leki i łykam regularnie, ale tym razem czuję się gorzej niż na początku brania, co jest dziwne, bo to dosłownie były może 4 tabletki w jakieś losowe dni. Biegunki, wymioty, ciągłe mdłości. Już mam dość tej mety. Ogólnie wcale nie czuję się jakoś dobrze, bo mam wrażenie, że ciągle mam pełny żołądek i o wiele bardziej spowolnione trawienie. Ktoś kto bierze też ma takie objawy?

Ja miałam takie objawy ale właśnie na początku brania