Charlotte9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2022
- Postów
- 678
Ja od lat mam wybrane, wymarzone imie dla dziewczynki ale dopiero ostatnio zaczęłam się zastanawiać co by było gdybym zaczęła ją tak nazywać (jeszcze będąc w ciąży) a potem nie daj Boże poroniła.. Dlatego stwierdziłam że chyba nie ma co się wychylać z nazywaniem we wczesnej ciąży czy ogłaszaniem jej całemu światu. I oczywiście nieraz już myślałam jak ogłoszę najbliższym- rodzicom, teściom czy rodzeństwu nowinę ale słysząc ciągle i czytając na forach o poronieniach zaczęłam się zastanawiać czy to po wyjściu z pierwszej wizyty na której będzie serduszko to nie za wcześnie.. Jeśli oczywiście bym do tego momentu wytrzymała i nie wypaplała im zaraz po wyniku drugiej bety Reszte świata planuje powiadomić po badaniach połówkowych o ile rodzina się wcześniej nie sprzeda (a to bardzo prawdopodobne)A ja jestem na tym etapie, że jak tylko widzę 2 kreski to zaczynam panicznie myśleć nad imieniem, żeby już mieć gotowe jak będę rejestrować kolejne martwe urodzenie w USC.