Ooo, to jak u mnie. Termin z OM 10.11 , A Z USG ostatnio wyszedł 5.11, jutro mam kolejna wizytę więc zobaczymy jak to się rozwija. Mam nadzieję, że krwiak nie wpływa negatywnie na rozwój ciąży. Jak jutro będzie wszystko ok to chce powiedzieć córce, bo widzę, że coś podejrzewa i bardzo uwaznie nasłuchuje jak z kimś rozmawiamCześć! Ja dzisiaj miałam USG
Chciałam sprawdzić czy wszystko ok, bo praktycznie ustąpiły mi wszystkie objawy (oprócz problemów ze spaniem) i trochę mnie to martwiło.
Według OM termin to 10.11, a z USG wynika 04.11, także ciąża ciut starsza. Na poprzednim badaniu wyszło podobnie, więc z tego wynika, że u mnie 9+3 dzisiaj mój mały człowieczek ma 2,58 cm
reklama
U mnie na ostatniej wizycie było 7+3 i wszystko pięknie było widać. Jeszcze lekarz mi takie wyraźne zdjęcia wydrukował w powiekszeniu, że nawet mąż się zorientował, które to głowaMa być 7+1 no zobaczymy czy coś lekarka wypatrzy.
Też byłam we wtorek na dodatkowym USG, bo się przestraszyłam zaniku mdłości. Na szczęście na USG wszystko dobrze a mdłości po 4 dniach wróciły.Cześć! Ja dzisiaj miałam USG
Chciałam sprawdzić czy wszystko ok, bo praktycznie ustąpiły mi wszystkie objawy (oprócz problemów ze spaniem) i trochę mnie to martwiło.
Według OM termin to 10.11, a z USG wynika 04.11, także ciąża ciut starsza. Na poprzednim badaniu wyszło podobnie, więc z tego wynika, że u mnie 9+3 dzisiaj mój mały człowieczek ma 2,58 cm
U mnie dziś też 7+4U mnie ustąpiły mdłości i częściowo zgaga, mam też trochę więcej siły niż na początku, ale już drugi dzień boli mnie w podbrzuszu, tak w okolicy jajników. Nie jest to jakiś ciężki ból, po prostu czuję, że coś tam się dzieje. Niby wiem, że to normalne, ale denerwuję się czy wszystko tam ok... Macie podobne bóle? U mnie dziś 7t4d
Mnie też wchodzą pomarańczeJa z rana czuje sie najlepiej,ale mnie chyba mdli cały dzień z różnym nasileniem. Do tego też bym spała/leżała ile sie da. Nie moge doczekać sie znowu dobrej pogody bo w ten weekend czułam sie bardzo dobrze , ciągle na dworku, wiecej miałam energii. No i nie mam apetytu,jem kanapke z szynką żeby mnie nie mdliło, a wszystko mam obrzydzone i jak próbuje pomyśleć o czymś co bym zjadła to aktualnie nie ma takiej rzeczy . Chyba że pomarańcze,ale też bez przesady. Niby nie rzygam a to już plus, ale jestem momentami blisko
Niestety ja się męczę z bezsennością. Budzę się o 2 i nie umiem już spać ale nawet nie pomyślałam, żeby coś na to braćDziewczyny a ja z trochę innym pytaniem czy któraś z was zmagała się z bólami stawów i bezsennością? Lekarz kazał odstawić wszystkie leki na spanie i na bol. On niewidzi problemu a ja umieram co noc niewiem jak podejść do problemu. Tym bardziej że ciaza nie planowana i nie myślałam że tak drastycznie będę musiała wszystko odstawiać.
Okiennica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 2 229
Jak nie mogę spać, to korzystam i buszuje po internecie - albo robię zakupy, albo czytam jakie są polecane i nie polecane odmiany pomidorów itd. W dzień nie mam czasu, bo albo praca, albo córka - przy niej nie siedzę z telefonem, a ten mały terminator chodzi spać dopiero późnym wieczorem
Mnie też wchodzą pomarańcze
Niestety ja się męczę z bezsennością. Budzę się o 2 i nie umiem już spać ale nawet nie pomyślałam, żeby coś na to brać
Ja z kolei mam cały czas jakieś dziwne sny, które wydają się prawdą dzisiaj znowu śniło mi się, że poroniłam i dopiero chwilę po przebudzeniu zorientowałam się, że to nie prawda
Sosna108
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2020
- Postów
- 1 186
Ja to wiem że miałam się wyłączyć z forum ale nie mam z kim porozmawiać o ciąży bo nikomu nie powiedziałam. Bardzo męczy mnie ukrywanie tego stanu ale wolę tak niż później znosić te pełne współczucia miny. Ja dzisiaj idę na wizytę zobaczę co tam się dzieje. Najgorzej że objawy mam wszystkie straszne mdłości, problemy ze snem, ból piersi itd a raczej nic z tego nie będzie i tak cierpię nie wiadomo po co. Nie wiem ile to będzie jeszcze trwać, mam nadzieję że jakoś nowy dzis zobaczą ze zarodek w ogóle się nie rozwija to coś zaproponują a nie będę czekać aż akcja serca ustanie
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 075
Mam nadzieję, że wszystko szybko się ułoży. Bardzo Ci kibicowałam, bo.pamietam Twoje "przygody". Byłyśmy też razem na majówkach. Lekarz mówił, że już nie ma szansy na pozytywny rozwoj sytuacji? Mam nadzieję, że dziewczyny nie mają nic przeciwko że czasem coś napisze, dopki na usg nie okaże się na kiedy mam.konkretnie terminJa to wiem że miałam się wyłączyć z forum ale nie mam z kim porozmawiać o ciąży bo nikomu nie powiedziałam. Bardzo męczy mnie ukrywanie tego stanu ale wolę tak niż później znosić te pełne współczucia miny. Ja dzisiaj idę na wizytę zobaczę co tam się dzieje. Najgorzej że objawy mam wszystkie straszne mdłości, problemy ze snem, ból piersi itd a raczej nic z tego nie będzie i tak cierpię nie wiadomo po co. Nie wiem ile to będzie jeszcze trwać, mam nadzieję że jakoś nowy dzis zobaczą ze zarodek w ogóle się nie rozwija to coś zaproponują a nie będę czekać aż akcja serca ustanie
Ja to wiem że miałam się wyłączyć z forum ale nie mam z kim porozmawiać o ciąży bo nikomu nie powiedziałam. Bardzo męczy mnie ukrywanie tego stanu ale wolę tak niż później znosić te pełne współczucia miny. Ja dzisiaj idę na wizytę zobaczę co tam się dzieje. Najgorzej że objawy mam wszystkie straszne mdłości, problemy ze snem, ból piersi itd a raczej nic z tego nie będzie i tak cierpię nie wiadomo po co. Nie wiem ile to będzie jeszcze trwać, mam nadzieję że jakoś nowy dzis zobaczą ze zarodek w ogóle się nie rozwija to coś zaproponują a nie będę czekać aż akcja serca ustanie
Rozumiem Cię doskonale, ja też nie chce tego przechodzić (użalania się nade mną) dlatego nikomu się nie przyznaje… wiem też, że w każdej z nas jest nadzieja, że będzie dobrze czytałam też takie historie, a u Ciebie dodatkowo ujawniło się serduszko - bezpieczniej dla zdrowia psychicznego się miło zaskoczyć, więc najlepiej nie nastawiać się na nic, ale to nie jest takie proste
reklama
Może jeszcze jest szansa,że się rozwinęło i będzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki, ja też dziś na wizytę, więc czekamy razemJa to wiem że miałam się wyłączyć z forum ale nie mam z kim porozmawiać o ciąży bo nikomu nie powiedziałam. Bardzo męczy mnie ukrywanie tego stanu ale wolę tak niż później znosić te pełne współczucia miny. Ja dzisiaj idę na wizytę zobaczę co tam się dzieje. Najgorzej że objawy mam wszystkie straszne mdłości, problemy ze snem, ból piersi itd a raczej nic z tego nie będzie i tak cierpię nie wiadomo po co. Nie wiem ile to będzie jeszcze trwać, mam nadzieję że jakoś nowy dzis zobaczą ze zarodek w ogóle się nie rozwija to coś zaproponują a nie będę czekać aż akcja serca ustanie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
P
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 320 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 215 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 247 tys
Podziel się: