W grudniu na dwóch wizytach widziałam bijące serce, a w styczniu już nie. Dowiedziałam się o tym w 12 tygodniu + 5,ale nie wiem ile czasu tak chodziłam nie wiedząc co się stało... Badania miałam ok, jedyne co budziło moje obawy to polip który podkrwawial. Dla mnie 12 tydzień to było długo ale to jednak 1 trymestr w którym mogą się zdarzać takie przypadki. Bardzo mocno to przeżyłam, lekarze mi tłumaczyli że przy takim poronieniu to zarodek musiał nie rozwijać się prawidłowo.Ale wszystko było prawidłowo i nagle strata czy były jakieś nieprawidłowości na usg? Przepraszam ze tak dopytuje ale zastanawiam się czy straty na tak późnym etapie jak wsyztsko jest ok są częste
reklama
A który to tydzień? Tyle nas, że ciężko spamiętać.Hey ja po wizycie.
Jest pęcherzyk dość spory ale nie widzi zarodka. Kazał zrobić jutro i w piątek betę i podejmie decyzję czy wziasc mnie do szpitala. Mówi że wszystko według terminu ale sporo się namęczył i nie mog dojrzeć czy jest tam zarodek. Czyli kolejny stres. Trzymam kciuki za was dziewczyny!
Mercy89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 813
U mnie też tylko pęcherzyk, ale kazał mi się nie przejmować. Podobno to bardzo skrajną sytuacja gdy wytworzy się pęcherzyk a potem nie będzie zarodka. I tego się trzymajHey ja po wizycie.
Jest pęcherzyk dość spory ale nie widzi zarodka. Kazał zrobić jutro i w piątek betę i podejmie decyzję czy wziasc mnie do szpitala. Mówi że wszystko według terminu ale sporo się namęczył i nie mog dojrzeć czy jest tam zarodek. Czyli kolejny stres. Trzymam kciuki za was dziewczyny!
A jak duży pęcherzyk?
Sosna108
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2020
- Postów
- 1 164
Rozumiem a nie zdążyłaś zrobić prenatalnych? Na nich pewnie by było więcej widać. 12 tydzień to jednak późno, więc jak najbardziej możesz tak czućW grudniu na dwóch wizytach widziałam bijące serce, a w styczniu już nie. Dowiedziałam się o tym w 12 tygodniu + 5,ale nie wiem ile czasu tak chodziłam nie wiedząc co się stało... Badania miałam ok, jedyne co budziło moje obawy to polip który podkrwawial. Dla mnie 12 tydzień to było długo ale to jednak 1 trymestr w którym mogą się zdarzać takie przypadki. Bardzo mocno to przeżyłam, lekarze mi tłumaczyli że przy takim poronieniu to zarodek musiał nie rozwijać się prawidłowo.
Sosna108
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2020
- Postów
- 1 164
Ja mam się zgłosić na usg do piątku ale nie ma terminów i na wizytę we wtorek i podobno wtedy już powinno się wszystko rozwiązać. A jak dalej będzie taki słaby rozwój no to kiepsko bo wsyztsko się przedłuży w czasie a i tak z tego nic nie będzie. Zarodek urósł o 0,01 przez kilka dni czyli w zasadzie nic. Ja to nie mam szans. Wyłączę się z forum nie będę wam smęcić
Rozumiem a nie zdążyłaś zrobić prenatalnych? Na nich pewnie by było więcej widać. 12 tydzień to jednak późno, więc jak najbardziej możesz tak czuć
Miałam je umówione następnego dnia i niestety już nie zdążyłam zrobić.
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 22 836
U mnie też tylko pęcherzyk, ale kazał mi się nie przejmować. Podobno to bardzo skrajną sytuacja gdy wytworzy się pęcherzyk a potem nie będzie zarodka. I tego się trzymaj
A jak duży pęcherzyk?
Sorka, ale statystycznie puste jajo płodowe to 50% wszystkich poronień więc nie wiem skąd Twój lekarz wziął swoją teorię.
Chyba że go nie zrozumiałaś i chodziło o pęcherzyk żółtkowy bo tu faktycznie skrajnie rzadko mamy sytuację, że jest YS a zarodka nie ma
Ja na razie byłam w Medicoverze, ale umówiłam się do lekarz na NFZ w szpitalu, w którym rodziłam. Planuję powiedzieć obu o sobie nawzajem, więc jedna karta.A to ja mam dwa koty w domu nie wiem, ja to obecnie się trochę boje cokolwiek brać bo dmucham na zimne, ale teraz miałam wizytę u takiego starego profesora, że tak powiem. Za tydzień w piątek mam u takiego młodego to zasięgnę drugiej opinii
Dziewczyny, które chodzą do dwóch lekarzy np. prywatnie+NFZ, albo jakiś abonament+NFZ czy macie jedną kartę ciąży?
Koniecznie daj znać po, co Ci powiedział!Hey. Jak po świętach?!
Też udalo mi się przyspieszyć wizytę na dziś na21. Przez chwilę chciałam iść na betę ale to chyba nic nie zmieni. Ogólnie niestety nastawienie kiepskie.
My się przyznaliśmy, bo też by się skapnęli wieczorem przy drineczku Już nie mogę się doczekać momentu, jak nie będę musiała nic ukrywać i każdy sobie sam będzie mógł po brzuchu rozkminićDzień dobry! U mnie dzisiaj też 9+0 udało nam się ukryć ciążę, chociaż mój brzuch mógł wskazywać, że zjadłam kilka nadprogramowych dań nie było lekko, bo święta były wyjazdowe, a przy nocowaniu u rodziny ciężko odmawia się alkoholu natomiast cały powrót wieczorem do domu (jako kierowca) miałam mdłości i musiałam stawać 3 razy to bardzo zabawne, bo przez wizytę u rodziny byłam w całkiem spoko formie
a jak u Was? Uniknęłyście podejrzeń?
Ja mam jutro USG, potrzebują regularnego potwierdzenia, że wszystko gra
Ja podobnie, miałam za 3 dni chyba i już nie zdążyłam pójść U mnie córka była chora na RSV, więc było podejrzenie, że to przez wirus. I tej informacji się kurczowo trzymam, licząc na to, że to był jednorazowy przypadek i pech...Miałam je umówione następnego dnia i niestety już nie zdążyłam zrobić.
reklama
Sosna108
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2020
- Postów
- 1 164
Rozumiem przykro miMiałam je umówione następnego dnia i niestety już nie zdążyłam zrobić.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
P
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 318 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 214 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 246 tys
Podziel się: