reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

Ale wszystko było prawidłowo i nagle strata czy były jakieś nieprawidłowości na usg? Przepraszam ze tak dopytuje ale zastanawiam się czy straty na tak późnym etapie jak wsyztsko jest ok są częste
W grudniu na dwóch wizytach widziałam bijące serce, a w styczniu już nie. Dowiedziałam się o tym w 12 tygodniu + 5,ale nie wiem ile czasu tak chodziłam nie wiedząc co się stało... Badania miałam ok, jedyne co budziło moje obawy to polip który podkrwawial. Dla mnie 12 tydzień to było długo ale to jednak 1 trymestr w którym mogą się zdarzać takie przypadki. Bardzo mocno to przeżyłam, lekarze mi tłumaczyli że przy takim poronieniu to zarodek musiał nie rozwijać się prawidłowo.
 
reklama
Hey ja po wizycie.
Jest pęcherzyk dość spory ale nie widzi zarodka. Kazał zrobić jutro i w piątek betę i podejmie decyzję czy wziasc mnie do szpitala. Mówi że wszystko według terminu ale sporo się namęczył i nie mog dojrzeć czy jest tam zarodek. Czyli kolejny stres. Trzymam kciuki za was dziewczyny!
A który to tydzień? Tyle nas, że ciężko spamiętać.
 
Hey ja po wizycie.
Jest pęcherzyk dość spory ale nie widzi zarodka. Kazał zrobić jutro i w piątek betę i podejmie decyzję czy wziasc mnie do szpitala. Mówi że wszystko według terminu ale sporo się namęczył i nie mog dojrzeć czy jest tam zarodek. Czyli kolejny stres. Trzymam kciuki za was dziewczyny!
U mnie też tylko pęcherzyk, ale kazał mi się nie przejmować. Podobno to bardzo skrajną sytuacja gdy wytworzy się pęcherzyk a potem nie będzie zarodka. I tego się trzymaj :)
A jak duży pęcherzyk?
 
W grudniu na dwóch wizytach widziałam bijące serce, a w styczniu już nie. Dowiedziałam się o tym w 12 tygodniu + 5,ale nie wiem ile czasu tak chodziłam nie wiedząc co się stało... Badania miałam ok, jedyne co budziło moje obawy to polip który podkrwawial. Dla mnie 12 tydzień to było długo ale to jednak 1 trymestr w którym mogą się zdarzać takie przypadki. Bardzo mocno to przeżyłam, lekarze mi tłumaczyli że przy takim poronieniu to zarodek musiał nie rozwijać się prawidłowo.
Rozumiem a nie zdążyłaś zrobić prenatalnych? Na nich pewnie by było więcej widać. 12 tydzień to jednak późno, więc jak najbardziej możesz tak czuć
 
Ja mam się zgłosić na usg do piątku ale nie ma terminów i na wizytę we wtorek i podobno wtedy już powinno się wszystko rozwiązać. A jak dalej będzie taki słaby rozwój no to kiepsko bo wsyztsko się przedłuży w czasie a i tak z tego nic nie będzie. Zarodek urósł o 0,01 przez kilka dni czyli w zasadzie nic. Ja to nie mam szans. Wyłączę się z forum nie będę wam smęcić 🙃
 
U mnie też tylko pęcherzyk, ale kazał mi się nie przejmować. Podobno to bardzo skrajną sytuacja gdy wytworzy się pęcherzyk a potem nie będzie zarodka. I tego się trzymaj :)
A jak duży pęcherzyk?

Sorka, ale statystycznie puste jajo płodowe to 50% wszystkich poronień więc nie wiem skąd Twój lekarz wziął swoją teorię.

Chyba że go nie zrozumiałaś i chodziło o pęcherzyk żółtkowy bo tu faktycznie skrajnie rzadko mamy sytuację, że jest YS a zarodka nie ma
 
A to ja mam dwa koty w domu 😅 nie wiem, ja to obecnie się trochę boje cokolwiek brać bo dmucham na zimne, ale teraz miałam wizytę u takiego starego profesora, że tak powiem. Za tydzień w piątek mam u takiego młodego to zasięgnę drugiej opinii 😁

Dziewczyny, które chodzą do dwóch lekarzy np. prywatnie+NFZ, albo jakiś abonament+NFZ czy macie jedną kartę ciąży?
Ja na razie byłam w Medicoverze, ale umówiłam się do lekarz na NFZ w szpitalu, w którym rodziłam. Planuję powiedzieć obu o sobie nawzajem, więc jedna karta.
Hey. Jak po świętach?!
Też udalo mi się przyspieszyć wizytę na dziś na21. Przez chwilę chciałam iść na betę ale to chyba nic nie zmieni. Ogólnie niestety nastawienie kiepskie.
Koniecznie daj znać po, co Ci powiedział!
Dzień dobry! U mnie dzisiaj też 9+0 🥳 udało nam się ukryć ciążę, chociaż mój brzuch mógł wskazywać, że zjadłam kilka nadprogramowych dań 😅 nie było lekko, bo święta były wyjazdowe, a przy nocowaniu u rodziny ciężko odmawia się alkoholu 😅 natomiast cały powrót wieczorem do domu (jako kierowca) miałam mdłości i musiałam stawać 3 razy 🤢🙈 to bardzo zabawne, bo przez wizytę u rodziny byłam w całkiem spoko formie 🙈
a jak u Was? Uniknęłyście podejrzeń?😅
My się przyznaliśmy, bo też by się skapnęli wieczorem przy drineczku ;) Już nie mogę się doczekać momentu, jak nie będę musiała nic ukrywać i każdy sobie sam będzie mógł po brzuchu rozkminić ;)
 
Ja mam jutro USG, potrzebują regularnego potwierdzenia, że wszystko gra
Miałam je umówione następnego dnia i niestety już nie zdążyłam zrobić.
Ja podobnie, miałam za 3 dni chyba i już nie zdążyłam pójść :( U mnie córka była chora na RSV, więc było podejrzenie, że to przez wirus. I tej informacji się kurczowo trzymam, licząc na to, że to był jednorazowy przypadek i pech...
 
reklama
Do góry