Rodzina mojego meza organizuje w lipcu taki wielki zjazd na jakieś 130 osób, ale nie wiem czy pojedziemy bo to na drugim końcu Polski. Jakby mąż miał urlop, żeby pojechać na kilka dni to spoko, ale tak tylko na weekend to trochę nam się nie chceUuuu widzę, że majówka wszystkich pochłonęła My w pt byliśmy na zjeździe rodzinnym męża - prawie 100 osób Zorganizowali się na całego, byłam pod wrażeniem: dmuchańce dla dzieci, bańki, grille, jacuzzi, maszyna o granity, że o normalnych atrakcjach nawet nie wspomnę