Nie wiem w sumie czy wam to pisać czy nie bo to tylko stresu dodaje ale byłam dziś na wizycie 9+3 i niestety serce się zatrzymało jakoś tydzień temu. Chyba to czułam bo mdłości przeszły i ból piersi. Mam się stawić na wywoływanie w czwartek
pierwszy raz dziś widziałam jak mój mąż tak bardzo płakał. Nie wiadomo co jest przyczyną , miałam podwyższony cukier na czczo 96 i lekarz mówi że może to być pośrednio przyczyną . Urodziłam dwójkę zdrowych dzieci i mam jedno poronienie za sobą 17 lat temu też na takim etapie mniej więcej. Około czerwca możemy się starać znów mam nadzieję że kolejna będzie zakończona sukcesem. Trzymam za was kciuki dziewczyny i życzę każdej wszystkiego dobrego i dużo zdrowia .