reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
Patrzcie jak pięknie u nas
 

Załączniki

  • 20230508_142005.jpg
    20230508_142005.jpg
    2,3 MB · Wyświetleń: 34
  • 20230508_142207.jpg
    20230508_142207.jpg
    2,4 MB · Wyświetleń: 27
  • 20230508_142442.jpg
    20230508_142442.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 28
  • 20230508_142838.jpg
    20230508_142838.jpg
    2,3 MB · Wyświetleń: 30
  • 20230508_142857.jpg
    20230508_142857.jpg
    1 MB · Wyświetleń: 32
Hejo
No produkcja pełną parą ;). Od wczoraj nadrabiam 😂.
Dziewczyny, a jakby ktoś was spytał, jak wspominacie poród i jak rzeczywistość miała się do wyobrażeń, to co byście powiedziały?

Ja się bardzo bałam porodu. Ale wiedziałam też, że to musi być w końcu i że jakoś dziecko musi wyjść. Pamiętam, że kiedyś myślałam, że lepiej mieć cc. A jaka była rzeczywistość? Prawie bezbolesne dojście do rozwarcia 9 cm, ale przez oksytocynę nakręcone skurcze i
później okropny ból nie do zniesienia, brak partych, podejrzenie że dziecko nie może z jakiegoś powodu dobrze się wstawić, próby innych pozycji itp., w końcu decyzja o cc, bo pełne rozwarcie i partych nie ma. Operacja szok. Jeszcze większy później szok, gdy zobaczyłam córkę. Potem szok w samopoczuciu pooperacyjnym. A później szok, że w sumie to dość szybko doszłam do siebie. Ogólnie szoki i wrażenie że jestem w jakimś innym wymiarze ;)

Wyobrażenia moje o porodzie były chyba w sumie żadne. Głownie myśli, że to będzie ból, ale że tyle kobiet rodzi to czemu ja mam nie dać rady temu i że chyba mam dość wysoki próg bólu. I że ten ból po coś jest. Później bałam się cc i chciałam sn. Chciałam rodzić kucając 🙂
Hej. Ja odniosę sie do pierwszego. Bo potem juz wiesz co Cię czeka(choć czasem scenariusz może być inny).
Ja się chyba nie nastawiałam na nic i nie miałam zbyt dużych oczekiwań. Wiedziałam jedynie, że bedzie ból. No i że muszę słuchać połoznej. Wiedziałam, że muszę urodzić. Kilka szokujacych historii słyszałam i nie chciałam by mnie to spotkało.
Jak urodziłam to piersza myśl, nie bolało mogę rodzić ;).
I poród był dla mnie czymś wow i nie był traumą, zawsze każdą mame wspieram dobrym słowe i życzę lekkich porodów. I takich wspomniem. Każdy wspominam cudownie, wszystkie były podobne i te wspomnienia nadal we mnie są. Raczej ich nie zapomnę :).
Za 4 razem rodziłam na kucąco, choć zmieniałam pozycje z fotela nankucaka, jak nie ruszyło na fotel i tak mnie położna dość wysoko ułożyła i wypchałam ta moją kluseczkę. Ale położna była aniołem.
dlaczego to jest powód do śmiechu, że ktoś prosi o cc? to mnie zawsze jakoś denerwowało, jak o tym słyszałam.
Położna jesli się smiala to zeby rozladować atmosferę tak mi sie wydaje.
Ja miałam gaz ale mi pomagał.

Pamiętam, że próbowałam żartować 🤣🤣🤣 i jak położna powiedziała "mamy 8 cm rozwarcia" to ja jej odpowiedziałam "czyli co, kryzys 7 centymetra mnie ominął? " 😂😂
Ja przy 4 miałam wszystko 🤣. Ktg na stojąco i skakałam na piłce, polożna pyta chcesz znieczulenie(a ja mówię) e nie szkoda na mnie, bo wiem, że mnie skurcze nie bolą ;). Ale chce gaz , żebym wiedziała jak to z nim jest. I czy działał nie wiem wydawało mi się, jakbym po drinku była ;).
Kryzys 7 cm hmm nie wiem co to 🙈.
Ja wspominam dobrze poród, mam wrażenie, że trwał 10 minut.. Nie bałam się, wręcz byłam podekscytowana tym wszystkim.. wody mi odeszły i się zaczęło ♡ Szybko postępowały skurcze, fakt bolało ale w tym czasie jeździłam na piłce, oddychałam. Mąż był cały czas przy mnie ♡
Potem położne przygotowały wannę i weszłam na ciepłej wody. I z 4 cm zrobiło się 10, wtedy chyba zaczęło mi się chcieć spać 😄 dostałam glukoze w żyłe, położna dala znać, że zaraz przemy.. wypróbowałam kilka pozycji wertykalnych i jedna mi najbardziej przypadła do gustu, że tak powiem haha
Pamiętam, że nawet żartowałam sobie haha xD byłam już w trakcie porodu, odpoczywałam po partych i usłyszałam jak lekarz powiedział do położnej, że wody odeszły. Ja podniosłam głowę i zapytałam 'mi?' "Tak, tobie, dziś już ósmy raz xD" (chodziło oczywiście o inną pacjentke).

♡ Dla mnie to było jakby orgazmiczne przeżycie, wiedziałam, że wydaje na świat nowe życie. Po przeczytaniu książki Duchowy wymiar ciąży, byłam przygotowana do porodu, bez szkoły rodzenia, itp.
W sali było zgaszone światło, delikatnie tlila się lampk z dyfuzora z olejkiem lawendowym.. Mąż ściskał moją dłoń.
Przeniosłam się w inny wymiar i urodziłam Klarę 🪐

Byłam w szpitalu gdzie bardzo dbają o, to by nie nacinać krocza, udało mi się bez tego :)
Jestem po operacji mięśniaków (2012), to Wam pisałam jak tu dołączyłam, moja ginekolog dała mi skierowanie na cc, a ja wiedziałam, że urodzę naturalnie ♡ zmieniłam lekarza na ostanie dwie wizyty i nie żałuję. Opieka w szpitalu cudowna, jedzenie też, jak dla mnie wegetarianki 😄😅
Idę popatrzeć na moje drzemiące dziecko.. z łezką w oku 🥲 bo się wzruszyłam hehe

❤️
Piękny miałaś poród. O tak podobnie mi się wydaje, że tak wspominam moje taki cud narodzin i cieszę się bardzo, że było mi dane tak to przeżyć. Ale to chyba też dzięki temu, że mam mega wysoki próg bólu. I tak naprawdę mnie aż tak bardzo porody nie bolały. Nawet krzyżowych nie miałam. W dwoch ostatnich mnie nie nacinały(ale niestety pekłam wiec bez szycia się nie obyło).
Działania na ułamkach dziesiętnych. Kto pamięta dzielenie ułamków dziesiętnych ?
Haha ja musiałam sobie przypomnieć 🤣...
Uwielbiam być znowu w szkple 🤪
Wiem właśnie, mój tato potrafił kiedyś zrobić tylko kanapki i kiełbasę smażona z cebula :D teraz z thermomixem piecze chleby! Robi ciasta :D co przychodzę, robi mi też jakiś pyszny koktajl, no super urządzenie. Moi rodzice wzięli go sobie na raty, 10 rat 0%. I korci :p
Powiem Ci tak ... ostatnio miałam brać, ale mój męzu nie chciał🙈.... ja akurat lubię gotować, ale wiem, że ten by mi oszczędził dużo pracy. Muszę znów to przemyśleć ;). Jak raty 0%
Tak naprawdę to chyba bym musiała pójść na pokaz, żeby ocenić czy mi by się to przydało. 😄 kuzynka męża sprzedaje te sprzęty.
Byłam z moimi córkami i byłysmy pewne, że weźmiemy to mój nie chciał.
Tak, cycek w buzi to czasem jedyny sposób, żeby się wyspać :p
U mnie przy skokach też 🤪
 
@Nat_Ra ale masz pięknie ❤️
My też na spacerku już dobra godzinę.
Pogoda się poprawiła.

Pięknie tam u Was ❤️❤️

Ja siedzę przed domem a mała dalej śpi.
Najlepsze jest to że dzisiaj już śpi właśnie koło godziny na spacerze w gondoli heh a zwykle to bywało pół godz I później okrzyki radości 🤪

Ja nie łapie się na pieluchy wielorazowe za leniwa jestem 🤪
 
@Nat_Ra ale masz pięknie ❤️
My też na spacerku już dobra godzinę.
Pogoda się poprawiła.

Pięknie tam u Was ❤️❤️

Ja siedzę przed domem a mała dalej śpi.
Najlepsze jest to że dzisiaj już śpi właśnie koło godziny na spacerze w gondoli heh a zwykle to bywało pół godz I później okrzyki radości 🤪

Ja nie łapie się na pieluchy wielorazowe za leniwa jestem 🤪
Właśnie chyba tu nie ma aż takiego zaangażowania jak nam się wydaje. Kupiłam póki co kilka sztuk. Wypralam w pralce z innymi ciuchami. Na suszarce zajmują niewiele miejsca. Zmienia się jak pampersa. Mokre wrzucasz do kosza i czekają na pranie. A sa bajecznie kolorowe, i podobno zdecydowanie lepsze dla skory.
Mnie denerwują śmietniki pełne pieluch jednorazowych. My, do tej pory używaliśmy premium pampersow, wiec koszt 75 zł za paczkę to nie mały koszt :) policzę za ile mies zwróci mi się koszt zakupu wielorazówek. Przy okazji dostałam tez w gratisie chusteczki do przebywania. Tez super materiał.
 
reklama
Właśnie chyba tu nie ma aż takiego zaangażowania jak nam się wydaje. Kupiłam póki co kilka sztuk. Wypralam w pralce z innymi ciuchami. Na suszarce zajmują niewiele miejsca. Zmienia się jak pampersa. Mokre wrzucasz do kosza i czekają na pranie. A sa bajecznie kolorowe, i podobno zdecydowanie lepsze dla skory.
Mnie denerwują śmietniki pełne pieluch jednorazowych. My, do tej pory używaliśmy premium pampersow, wiec koszt 75 zł za paczkę to nie mały koszt :) policzę za ile mies zwróci mi się koszt zakupu wielorazówek. Przy okazji dostałam tez w gratisie chusteczki do przebywania. Tez super materiał.

Chyba w rosmannie kupowałaś po 75 złoty.
Bo my również kupujemy pampersy premium care i koszt wiadomo że wahał się między rozmiarami 1 coś koło 50 złoty 2 koło 55 a 3 to koszt miedzy 60-67 złoty.

Czasem można trafić na jakąś promocje.
Ja akurat nie wyszukuje bo nie jezdze od sklepu do sklepu w poszukiwaniu pampersow 😂😂 ale np ostatnio za karton tych pampersow sztuk 120 zapłaciłam 104 złoty za numer 3.

Powiem tak no pewnie ze oszczędność spora i eco 🤪
Ale przypuszczam że tych pampersow wielokrotnego użytku trzeba mieć dużo więc prania jest dużo więcej.
Ja na np młodej piore dwa razy w tygodniu ciuchy i w płatkach mydlanych ze względu na to że ma delikatniejsza skóre.
Wiec nie ma opcji że wrzucę z naszymi ciuchami.
 
Do góry