Listopadowe mamy 2022

[kamilamhm]

Najlepsza to jest moja koszula do porodu byliśmy u teściowej i mówię do niej (bo ona potrafi mieć w szafie takie różne dziewactwa), że składam zamówienie na koszulę do rodzenia, coś do wybrudzenia i wyrzucenia. A ona na te słowa podeszła do bieliźniarki i wyciągnęła koszulę w stylu niemalże wiktoriańskim, przeznaczoną już bardziej na szmatki. Ja ją chyba sobie zostawię, a rodzić pójdę w czym innym, bo tu mam i wygodnie, i guziki, i troczek na dekolcie, rękawek, dobra bawełna w starym stylu, bomba nie koszula. Tylko styl babciny ale dziecku wszystko jedno.

Moja teściowa tez trzyma takie różne gadżety, ciuchy itp. z lat 70., a że jest super ciepłą i kochaną kobietą, nigdy nie chcę jej sprawić przykrości i biorę te dziwactwa od niej, jak się upiera

Co do koszul do karmienia i porodu - ja kupowałam na slodkisen, tam są całkiem ładne, zależało mi na tym, żeby dobrze się w nich czuć i wyglądać jak w sukience. Można kupić za kilkadziesiąt zł, zależy też ile chcesz przeznaczyć.

 

[RedLady]

Ja kupiłam z dr napp. Jakościowo są świetne, fasony też super, tylko cena zwala z nóg. Ok 170 zł/ szt. Jednak po poprzednim porodzie długo jeszcze nosiłam koszule w domu. Dlatego tym razem też kupiłam porządne i wygodne przymykając oko na cenę.

 

[Nat_Ra]

Ale ta koszula od teściowej to jest ogólnie super, tylko oldschoolowa mocno dlatego chyba sobie kupię w lumpku jakąś inną za grosze, i po kłopocie.

Dzięki dziewczyny za tropy odnośnie koszulek

U mnie w brzuchu standardowo czkawka, to już codzienność ☺ ten biedny mały człowiek męczy się z nią dzień w dzień.

 

[guest-1693758626]

Ja kupiłam z dr napp. Jakościowo są świetne, fasony też super, tylko cena zwala z nóg. Ok 170 zł/ szt. Jednak po poprzednim porodzie długo jeszcze nosiłam koszule w domu. Dlatego tym razem też kupiłam porządne i wygodne przymykając oko na cenę.

170 zł za piżamkę?
Sporo.
Zdarza mi się kupić za 35 a i za 70 ale za 170 jeszcze nie miałam

 

[RedLady]

170 zł za piżamkę?
Sporo.
Zdarza mi się kupić za 35 a i za 70 ale za 170 jeszcze nie miałam

Wiem, że drogo i to bardzo. Poprzednim razem w szpitalu spędziłam cały tydzień. Dzień na dzień tylko w tych koszulach. Nie wyobrażam sobie, że miałabym chodzić w czymś niewygodnym. Tak już mam, że wygodę cenię ponad wszystko

 

[guest-1693758626]

Wiem, że drogo i to bardzo. Poprzednim razem w szpitalu spędziłam cały tydzień. Dzień na dzień tylko w tych koszulach. Nie wyobrażam sobie, że miałabym chodzić w czymś niewygodnym. Tak już mam, że wygodę cenię ponad wszystko

Również cenie wygode ale staram się znaleźć coś w rozsądnej cenie ale i wygodne.

W domu myślę że będę chodzić w swojej piżamce.

 

[maszak]

Wiem, że drogo i to bardzo. Poprzednim razem w szpitalu spędziłam cały tydzień. Dzień na dzień tylko w tych koszulach. Nie wyobrażam sobie, że miałabym chodzić w czymś niewygodnym. Tak już mam, że wygodę cenię ponad wszystko

No i bardzo dobrze . Ja tez lubię wygodnie i ładnie hehe...

 

[MamaM.]

Ale ta koszula od teściowej to jest ogólnie super, tylko oldschoolowa mocno dlatego chyba sobie kupię w lumpku jakąś inną za grosze, i po kłopocie.

Dzięki dziewczyny za tropy odnośnie koszulek

U mnie w brzuchu standardowo czkawka, to już codzienność ☺ ten biedny mały człowiek męczy się z nią dzień w dzień.

Czkawka pijacka moja też ma codziennie

 

[Justyna3210]

Kobietki, a gdzie kupowałyście koszulki nocne do karmienia? Zamówiłam sobie na allegro, miały niezłe opinie, ale nie jestem zadowolona, 100% bawełny tyle że cienkiej i szorstkiej będę chyba odsyłać.

Ja kupiłam na vinted z doctor nap - Pani sprzedawała 3 koszule za 30zl. Zakładałam że to będą typowo do szpitala, takie, których nie szkoda. A przyszły w świetnym stanie, szczerze mówiąc nie widać. W ogóle, że noszone! I teraz dalej nie mam takiej na ewentualne wyrzucenie po porodzie jedną też kupiłam na targu, ale była droższa niż te trzy razem wzięte

 

[Nat_Ra]

Ja kupiłam na vinted z doctor nap - Pani sprzedawała 3 koszule za 30zl. Zakładałam że to będą typowo do szpitala, takie, których nie szkoda. A przyszły w świetnym stanie, szczerze mówiąc nie widać. W ogóle, że noszone! I teraz dalej nie mam takiej na ewentualne wyrzucenie po porodzie jedną też kupiłam na targu, ale była droższa niż te trzy razem wzięte

Vinted, to jest myśl! Nigdy tam nie kupowałam, może warto zajrzeć