- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 842
Po dłuższym czasie już mam cukier z kosmosu, nawet tego nie piszę w mój rejestr, niech to pozostanie moją "słodką" tajemnicą - bo moja pani doktor się potem martwiJa w tej grzeszę i grzeszę . Na miescie też jadam zakazane, ale się nie objadam tylko małe porcje to i cukier git.
Najlepszego dla Was , a która to rocznica?
@Józia89. Zatęsknisz , ale nowa rzeczywistość też będzie piękna
Dziękuję za życzenia a rocznica druga, choć znamy się pół życia. Dłuuuuugo nam zajęło, zanim wzięliśmy ślub.
Pewnie że dasz radę, ale wszystkie pierwiastki mają takie myśli - ja też. Pisałam ostatnio, że nie pamiętam ze szkoły rodzenia jak się podnosi takiego malucha, i tak leżałam w ciemności i próbowałam sobie przypomnieć... Ale potem się pocieszam, że dzieci są tak zaprojektowane, że nie może się nie udać a ja jestem taka ciapa, że nawet mi się mylą nazwy tych wszystkich ciuszków, ale jakoś trzeba tego maluszka utrzymać przy życiuJa cale szczęście nie mam cukrzycy ciążowej.
Na początku w ogóle słodkie mnie nie interesowało a teraz końcówka to trochę jem tych słodkości
Też tak uważam że nowa rzeczywistość będzie piękna choć pewnie na początku będę wystraszona mała kruszynka.
Ciekawe czy dam / y rade.