reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

A ja nie mam zwierząt; zawsze mnie ciekawiło, czy reagują na ciążę i jak widzę zdania są podzielone.

Byłam dziś na wizycie kontrolnej (przypomnę, że tydzień temu wylądowałam na izbie). Wszystko jest dobrze, szyjka nawet odrobinę się wydłużyła 🥳 więc muszę robić to, co przez ostatni tydzień. Czyli jak najmniej 😅
 
reklama
A ja nie mam zwierząt; zawsze mnie ciekawiło, czy reagują na ciążę i jak widzę zdania są podzielone.

Byłam dziś na wizycie kontrolnej (przypomnę, że tydzień temu wylądowałam na izbie). Wszystko jest dobrze, szyjka nawet odrobinę się wydłużyła 🥳 więc muszę robić to, co przez ostatni tydzień. Czyli jak najmniej 😅
Tak, z tymi zwierzakami to różnie, mam nadzieję, że moje kicie polubią siostrzyczke 🙈
Nie jestem w temacie, ale cieszę się, że już wszystko ok 😄
 
A ja nie mam zwierząt; zawsze mnie ciekawiło, czy reagują na ciążę i jak widzę zdania są podzielone.

Byłam dziś na wizycie kontrolnej (przypomnę, że tydzień temu wylądowałam na izbie). Wszystko jest dobrze, szyjka nawet odrobinę się wydłużyła 🥳 więc muszę robić to, co przez ostatni tydzień. Czyli jak najmniej 😅

Czyli dużo odpoczywaj na miarę swoich możliwości!
Ja to mam już dość tego lenichowania.
Ale każdy mówi że bede za tym stanem tęsknić 😉
 
@Józia89. Leżę i pachnę 😄
Ja miałam dziś niezbyt udany dzień, stresujący. A jednocześnie rocznicę ślubu. Po wizycie u lekarza zarządziłam kolację poza domem i nawet ciasto zjadłam, zignorowałam cukrzycę dla zdrowia psychicznego 😀 raz nie zawsze! (swoją drogą po tym obżarstwie zmierzyłam sobie cukier i jest lepszy niż po kanapce, nieprawdopodobnie dobry, ale pewnie jutro dopiero zobaczę efekt mojego grzeszku).
 
@Józia89. Leżę i pachnę 😄
Ja miałam dziś niezbyt udany dzień, stresujący. A jednocześnie rocznicę ślubu. Po wizycie u lekarza zarządziłam kolację poza domem i nawet ciasto zjadłam, zignorowałam cukrzycę dla zdrowia psychicznego 😀 raz nie zawsze! (swoją drogą po tym obżarstwie zmierzyłam sobie cukier i jest lepszy niż po kanapce, nieprawdopodobnie dobry, ale pewnie jutro dopiero zobaczę efekt mojego grzeszku).

Oj tam ! Od czasu do czasu wskazane 😉
My w środę mamy wizyte ❤️❤️ nie mogę się doczekać ❤️❤️
Co raz bliżej 🤪❤️
 
@Józia89. Leżę i pachnę 😄
Ja miałam dziś niezbyt udany dzień, stresujący. A jednocześnie rocznicę ślubu. Po wizycie u lekarza zarządziłam kolację poza domem i nawet ciasto zjadłam, zignorowałam cukrzycę dla zdrowia psychicznego 😀 raz nie zawsze! (swoją drogą po tym obżarstwie zmierzyłam sobie cukier i jest lepszy niż po kanapce, nieprawdopodobnie dobry, ale pewnie jutro dopiero zobaczę efekt mojego grzeszku).
Ja w tej grzeszę i grzeszę ;). Na miescie też jadam zakazane, ale się nie objadam tylko małe porcje to i cukier git.
Najlepszego dla Was 😍, a która to rocznica?
@Józia89. Zatęsknisz ;), ale nowa rzeczywistość też będzie piękna :)
 
Ja w tej grzeszę i grzeszę ;). Na miescie też jadam zakazane, ale się nie objadam tylko małe porcje to i cukier git.
Najlepszego dla Was 😍, a która to rocznica?
@Józia89. Zatęsknisz ;), ale nowa rzeczywistość też będzie piękna :)

Ja cale szczęście nie mam cukrzycy ciążowej.
Na początku w ogóle słodkie mnie nie interesowało a teraz końcówka to trochę jem tych słodkości 😁😁

Też tak uważam że nowa rzeczywistość będzie piękna choć pewnie na początku będę wystraszona mała kruszynka.
Ciekawe czy dam / y rade.
 
@Józia89. Leżę i pachnę 😄
Ja miałam dziś niezbyt udany dzień, stresujący. A jednocześnie rocznicę ślubu. Po wizycie u lekarza zarządziłam kolację poza domem i nawet ciasto zjadłam, zignorowałam cukrzycę dla zdrowia psychicznego 😀 raz nie zawsze! (swoją drogą po tym obżarstwie zmierzyłam sobie cukier i jest lepszy niż po kanapce, nieprawdopodobnie dobry, ale pewnie jutro dopiero zobaczę efekt mojego

Ja cale szczęście nie mam cukrzycy ciążowej.
Na początku w ogóle słodkie mnie nie interesowało a teraz końcówka to trochę jem tych słodkości 😁😁

Też tak uważam że nowa rzeczywistość będzie piękna choć pewnie na początku będę wystraszona mała kruszynka.
Ciekawe czy dam / y rade.
Ja też wcześniej nie miałam ochoty na słodkie, a teraz codziennie bym coś zjadła 🙈
Oczywiście, że dasz radę, tylko nie stawiaj poprzeczki zbyt wysoko. Będziesz mamą. Słuchaj intuicji i swojego dziecka 🧡
 
reklama
Ja cale szczęście nie mam cukrzycy ciążowej.
Na początku w ogóle słodkie mnie nie interesowało a teraz końcówka to trochę jem tych słodkości 😁😁

Też tak uważam że nowa rzeczywistość będzie piękna choć pewnie na początku będę wystraszona mała kruszynka.
Ciekawe czy dam / y rade.
Pewnie że dasz :), najważniejsze byś też odpoczywała i się zregenerowała :).
 
Do góry