reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Ja w ciągu dnia bambino a wyczesuje tylko raz dziennie po tym środku z emotopic. Też skóra się robić zaczerwieniona ale po kąpieli już nie widać żeby była podrażniona.
A próbowałyście olejem kokosowym?
Moja ma ciemieniuchę między brwiami i ładnie schodzi po wodzie z olejem kokosowym.
 
reklama
Dziewczyny a jakich używacie kosmetyków dla maluszków? Kończą mi się z lullalove i zastanawiam się czy nie spróbować czegoś innego.
Ja nie używam prawie nic...
Krem do pupy mam z DoTerra i drugi z Hagi i użyłam je do tej pory moooooze z 4 razy max.
Do tego mam krem do twarzy na mróz z Hagi.
A do kąpieli wkładam łyżeczkę oleju kokosowego.
Więcej nic nie mamy.
 
Bylam z moim małym u dermatologa i właśnie na ciemieniuchę polecil nam ten preparat z emotopic ale powiedział żeby pod żadnym pozorem nie wyczesywać ciemieniuchę tylko po tym preparacie dokładnie umyć te miejsca, ponieważ wyczesywanie powoduje że problem się tylko poglebia.. a na buzię używamy cynkokremu i też wszystko ładnie zeszło, mieliśmy na buzi podobno trądzik niemowlęcy lub rumień.
Do kąpieli używamy kosmetyków z pharmaceris a do nawilżania ciałka tez kosmetyku z emotopic.
Co jest ważne, jeżeli dziecko ma łojotokowe zapalenie skóry nie można go olejowac żadnymi oliwkami bo będzie gorzej tylko nawilżać- info od dermatologa :)
 
Dziewczyny a jakich używacie kosmetyków dla maluszków? Kończą mi się z lullalove i zastanawiam się czy nie spróbować czegoś innego.

U mnie minimalistycznie. Kąpiel.w samej wodzie póki co, do pupy Bepanthen, przed wyjściem na dwór na.twarz.krem NIVEA baby na każdą pogodę, ostatnio kilka razy oliwka na ciemnieniuche. Dla mnie im mniej tym lepiej, jeżeli mogę to staram się unikać kosmetyków.
 
Potrzebuje pomocy bardziej doświadczonych koleżanek. Mamy z mężem duży problem z kąpielą syna, minęło już tyle tygodni, a nadal jest to dla nas bardzo stresujące wydarzenie i to wcale nie dlatego, że my mamy z tym problem (chyba). Po prostu Synek chyba boi się wody. Próbowaliśmy już wszystkiego, mamy kilka wanienek, robiliśmy różna temperaturę wody, otoczenia, różna ilość wody, zamaczamy od nóżek, najpierwej pieluszką mokrą tetrową i w 90% jest beznadziejnie i kończy się na włożeniu do wody i wyciągnięciu po trzech minutach. Mały gdy tylko jest rozebrany i mąż bierze go do mycia jest wielki ryk, z zanoszeniem się, robi się siny itp. próbujemy uspokoić, ale to nic nie daje. Kąpiel to dla naszej trójki jest trauma, juz nie mam pomysłu co zrobić...
 
Potrzebuje pomocy bardziej doświadczonych koleżanek. Mamy z mężem duży problem z kąpielą syna, minęło już tyle tygodni, a nadal jest to dla nas bardzo stresujące wydarzenie i to wcale nie dlatego, że my mamy z tym problem (chyba). Po prostu Synek chyba boi się wody. Próbowaliśmy już wszystkiego, mamy kilka wanienek, robiliśmy różna temperaturę wody, otoczenia, różna ilość wody, zamaczamy od nóżek, najpierwej pieluszką mokrą tetrową i w 90% jest beznadziejnie i kończy się na włożeniu do wody i wyciągnięciu po trzech minutach. Mały gdy tylko jest rozebrany i mąż bierze go do mycia jest wielki ryk, z zanoszeniem się, robi się siny itp. próbujemy uspokoić, ale to nic nie daje. Kąpiel to dla naszej trójki jest trauma, juz nie mam pomysłu co zrobić...
Przytulam wirtualnie i mogę tylko powiedzieć ze wszystko robicie dobrze. Bardzo dobrze. Podziwiam za kreatywne sposoby i cierpliwość.

To jest nasze trzecie dziecko które przez pierwszy okres życia po prostu nienawidzi kąpieli. Jest wrzask okropny przez cała kąpiel. Nic nie pomaga. Wiemy jedynie ze z chłopcami było tak samo i wyrośli z tego. Teraz bardzo lubia kąpiel prysznice i ogólnie wodę. Wiec kapiemy co dwa dni ale nikt z tego przyjemności nie czerpie. Zostaw może męża samego z tym żebyście sie nie stresowali oboje i po prostu niech mas szybko się uwija. Na pewno minie. Taki typ.
 
Przytulam wirtualnie i mogę tylko powiedzieć ze wszystko robicie dobrze. Bardzo dobrze. Podziwiam za kreatywne sposoby i cierpliwość.

To jest nasze trzecie dziecko które przez pierwszy okres życia po prostu nienawidzi kąpieli. Jest wrzask okropny przez cała kąpiel. Nic nie pomaga. Wiemy jedynie ze z chłopcami było tak samo i wyrośli z tego. Teraz bardzo lubia kąpiel prysznice i ogólnie wodę. Wiec kapiemy co dwa dni ale nikt z tego przyjemności nie czerpie. Zostaw może męża samego z tym żebyście sie nie stresowali oboje i po prostu niech mas szybko się uwija. Na pewno minie. Taki typ.

Dziękuje bardzo za słowa wsparcia.
Wydaję mi się, że już wszystkie metody próbowaliśmy, chyba faktycznie zostanie poczekać aż to minie, tylko boję się myśleć ile to będzie trwało i ile stresu związanego z myciem jeszcze nas czekać😔.
 
Dziękuje bardzo za słowa wsparcia.
Wydaję mi się, że już wszystkie metody próbowaliśmy, chyba faktycznie zostanie poczekać aż to minie, tylko boję się myśleć ile to będzie trwało i ile stresu związanego z myciem jeszcze nas czekać😔.
My wkładamy do wody w pieluszce tetrowej i ja w wanience okrywamy taka ciepła tetra. Jak jest na plecach to się zdarza że się denerwuje bo się boi, uspokaja się jak ją obracamy na brzuch i ona się opiera kolanami o dno wanienki.

A może macie w pogotowiu jakąś babcie / doświadczona przyjaciółkę która spróbowałaby wykapac, bo mały pewnie czuje wasz stres i to też nie pomaga.

U nas na początku mała płakała jak my ją kapalismy a przy mojej mamie spokój. Bo nas to stresowalo, a moja mama była spokojna.
 
Warto spróbować pomocy - dobry pomysł :) mój mąż to jest oaza spokoju. Jaj ktoś u nas był i słyszał co się dzieje w łazience podczas kąpieli to zawsze potem na męża jak na świetego patrzą bo jego to naprawdę nie rusza :) ja nawet nie wchodzę :)
 
reklama
My wkładamy do wody w pieluszce tetrowej i ja w wanience okrywamy taka ciepła tetra. Jak jest na plecach to się zdarza że się denerwuje bo się boi, uspokaja się jak ją obracamy na brzuch i ona się opiera kolanami o dno wanienki.

A może macie w pogotowiu jakąś babcie / doświadczona przyjaciółkę która spróbowałaby wykapac, bo mały pewnie czuje wasz stres i to też nie pomaga.

U nas na początku mała płakała jak my ją kapalismy a przy mojej mamie spokój. Bo nas to stresowalo, a moja mama była spokojna.

Może i masz rację, poproszę siostre o wsparcie, bo mąż pomimo tego, że również jest spokojnym człowiekiem, na wszystko racjonalnie patrzy i bez stresu, to kąpanie go, też mocno obciąża i ma dość. Ale przecież z mycia zrezygnować się nie da...😁
 
Do góry