Listopadowe mamy 2021

[!andzia]

Ja mam 93 i dostałam skierowanie na krzywą, którą mam nadzieję zrobię w sobotę.

Ja robiłam w poniedziałek, po 2h miałam 163 a normą 153 ...

 

[margola29]

Ja robiłam w poniedziałek, po 2h miałam 163 a normą 153 ...

Czyli będziesz miała dietę cukrzycową.

 

[!andzia]

Czyli będziesz miała dietę cukrzycową.

Ginekolog stwierdziła, że to podejrzenie cukrzycy. I że dietą będę musiała to wyregulować.

 

[K1991]

Ja mam 93 i dostałam skierowanie na krzywą, którą mam nadzieję zrobię w sobotę.

Ja mam dokładnie taki sam wynik i też muszę zrobić krzywą, jestem zapisana na sobotę. Trochę się boję bo od początku ciąży nie tykam nic słodkiego, nie mogę od razu muszę zwymiotować. Mam nadzieję że dam radę to wypić

 

[margola29]

Ja mam dokładnie taki sam wynik i też muszę zrobić krzywą, jestem zapisana na sobotę. Trochę się boję bo od początku ciąży nie tykam nic słodkiego, nie mogę od razu muszę zwymiotować. Mam nadzieję że dam radę to wypić

Ja też chcę zrobić w sobotę mam nadzieję że mnie przyjmą, bo robie tak czy siak w prywatnym laboratorium. Ja kupiłam sobie glukoze cytrynowa na wszelki wypadek, można też sobie jak coś wcisnąć pół cytryny.

 

[K1991]

Ja też chcę zrobić w sobotę mam nadzieję że mnie przyjmą, bo robie tak czy siak w prywatnym laboratorium. Ja kupiłam sobie glukoze cytrynowa na wszelki wypadek, można też sobie jak coś wcisnąć pół cytryny.

Dzięki za podpowiedź

 

[!andzia]

Ja też chcę zrobić w sobotę mam nadzieję że mnie przyjmą, bo robie tak czy siak w prywatnym laboratorium. Ja kupiłam sobie glukoze cytrynowa na wszelki wypadek, można też sobie jak coś wcisnąć pół cytryny.

Glukoza nie jest straszna do wypicia! Też naczytałam się dużo przed badaniem, nie ma sensu. Szłam tylko zestresowana i nakręcona, że zwymiotuje. Posmak utrzymywał mi się jakieś 3 godziny, ale przyszłam do domu zjadłam śniadanie i zapomniałam

 

[margola29]

Glukoza nie jest straszna do wypicia! Też naczytałam się dużo przed badaniem, nie ma sensu. Szłam tylko zestresowana i nakręcona, że zwymiotuje. Posmak utrzymywał mi się jakieś 3 godziny, ale przyszłam do domu zjadłam śniadanie i zapomniałam

Ja w ciąży z synem też źle nie wspominam, ale wtedy chwilę został ze mną mąż bo znam przypadki kiedy dziewczyny mdlały. Inne miały kilka podejść, bo wymiotowały. Każdy inaczej przechodzi. Teraz nie mam wyjścia muszę iść sama, więc wolałam na wszelki wypadek mieć tą cytrynowa, bo jest lepiej tolerowana.

 

[K1991]

Glukoza nie jest straszna do wypicia! Też naczytałam się dużo przed badaniem, nie ma sensu. Szłam tylko zestresowana i nakręcona, że zwymiotuje. Posmak utrzymywał mi się jakieś 3 godziny, ale przyszłam do domu zjadłam śniadanie i zapomniałam

Jest to pocieszające, normalnie to na pewno nie miałabym problemu ale teraz w ciąży to nawet arbuza nie mogę jeść bo jest za słodki. Myślę że dam radę, już sobie mówię że lepiej zrobić to raz i skutecznie niż próbować powtarzać i tylko niepotrzebnie się męczyć.

 

[MałaMi30]

A ja się zastanawiam nad tym NIFTY. Lekarz mówił że to moja decyzja. Sama już niewiem. U mnie w rodzinie żadnych chorób genetycznych nie było. U męża też nie.

Jest to spory wydatek nie ma co. Ja jestem swiruską wiec pewnie bym zrobiła bo nie wytrzymałabym tyle w niepewności czy wszystko okej. To bardzo indywidualna decyzja.