reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

O jak miło, że ktoś o mnie pamięta [emoji3590]
U nas ogólnie ok, tylko Leoś jest totalnie nieodkladalski :/ ciągle na mnie "wisi", ze spaniem ciezko, zabawić go ciężko a jak już chwilę wolnego mam to zwykle ogarniam w domu czy robię obiad i tak ooooo dzień za dniem mija [emoji85] nadrobię was na wiosnę [emoji23] jak starszy będzie na placu Zabaw a młodszy na drzemce we wózku [emoji23]
 
reklama
podawalas małemu mleko prosto od kozy jak miał 6miesiecy?? nie mm?
a babcia ma jeszcze kozy:)?

Tak, innego nie bylo opcji mu dac. Momentalnie odruch wymiotny. Kozie bylo jedyna opcja zeby mleko pil. Mieszalam je z woda, zeby nie bylo takie tluste. Niestety juz nie maja zwierzynca. Zostaly tylko kurki ;)

@Paulaaa25 troche za dlugo z tym krwawieniem. A hv mowilas ?? Bedzie jeszcze u Ciebie ?? Moze do niej zadzwon i zapytaj czy powinnas sie wczesniej do lekarza zglosic po skierowanie do ginekologa.
 
O jak miło, że ktoś o mnie pamięta
emoji3590.png

U nas ogólnie ok, tylko Leoś jest totalnie nieodkladalski :/ ciągle na mnie "wisi", ze spaniem ciezko, zabawić go ciężko a jak już chwilę wolnego mam to zwykle ogarniam w domu czy robię obiad i tak ooooo dzień za dniem mija
emoji85.png
nadrobię was na wiosnę
emoji23.png
jak starszy będzie na placu Zabaw a młodszy na drzemce we wózku
emoji23.png


Noooo dobry wieczor sie z Pania :) ajjjj Leon, zajumal na mamuske ;) wybaczymy mu, ale zameldij czasami ze zyjecie i macie sie dobrze. Moze to jego 4 trymest i za miesiac juz bedzie lepiej
 
Tak, innego nie bylo opcji mu dac. Momentalnie odruch wymiotny. Kozie bylo jedyna opcja zeby mleko pil. Mieszalam je z woda, zeby nie bylo takie tluste. Niestety juz nie maja zwierzynca. Zostaly tylko kurki ;)

@Paulaaa25 troche za dlugo z tym krwawieniem. A hv mowilas ?? Bedzie jeszcze u Ciebie ?? Moze do niej zadzwon i zapytaj czy powinnas sie wczesniej do lekarza zglosic po skierowanie do ginekologa.

Ostatnio hv była u nas 3 tygodnie temu wiec nie mówiłam jej nic a powiedziała ze teraz przejmuje nas Nurse ale nie mam do niej żadnego kontaktu i nie była jeszcze u nas. 3 stycznia idę z Małą do GP, zapytam wtedy.
 
Od wczoraj odstawiłam małego od piersi i podaje mu bebiko 1 że względu na silny ból zęba i leki przeciw bólowe. Dostał mi zatwierdzenia dzisiaj udało mi się termometrem troszkę pogrzebać i zrobił kupala ale po każdej butli wydaje mi się że ma problem z kupka. Nie wiem czy dalej termometr czy espumisan czy herbatka koperkowa... próbuje mu też nóżkami machać do brzuszka i spowrotem
 
@SlodkaM
1. Ja powoli zaczynam ćwiczyć, na tyle na ile mi mój Maluszek pozwoli [emoji4] zaczęłam już w sumie 4,5tyg. Po porodzie [emoji16]
2. Ja dostałam teraz takie jednoskładnikowe tabletki, od dzisiaj zaczynam brać [emoji4]
3. Nie, nie miałam badań żadnych, muszę się tylko przejść kiedyś na krzywą. Ale to graniczyć z cudem będzie [emoji23]

@Igorowelove ja codziennie śledzę insta wiem co tam u Was heheheh [emoji23]

Widzę, że nie tylko ja miałam wczoraj ciężką noc [emoji85] mały zasnął o północy i się budził co 2h na płacz i krzyki [emoji85]
 
@SlodkaM
1. Ja powoli zaczynam ćwiczyć, na tyle na ile mi mój Maluszek pozwoli [emoji4] zaczęłam już w sumie 4,5tyg. Po porodzie [emoji16]
2. Ja dostałam teraz takie jednoskładnikowe tabletki, od dzisiaj zaczynam brać [emoji4]
3. Nie, nie miałam badań żadnych, muszę się tylko przejść kiedyś na krzywą. Ale to graniczyć z cudem będzie [emoji23]

@Igorowelove ja codziennie śledzę insta wiem co tam u Was heheheh [emoji23]

Widzę, że nie tylko ja miałam wczoraj ciężką noc [emoji85] mały zasnął o północy i się budził co 2h na płacz i krzyki [emoji85]
Insta to tylko mały skrawek [emoji23] a przecież nie będę nagrywać jak dziecko płacze [emoji23][emoji85] ostatnio nawet na spacerach krzyczy [emoji24] Taki mi się ciężki egzemplarz trafil, że szok :/ Ale to nic, jakoś przetrwam i dzięki niemu wiem, że więcej dzieci nie będzie [emoji23]
Wczoraj na szczepieniu byliśmy, klocek waży już 5900 [emoji85] i weź go targaj wieczorami po minimum 3 godziny [emoji85]
 
Od wczoraj odstawiłam małego od piersi i podaje mu bebiko 1 że względu na silny ból zęba i leki przeciw bólowe. Dostał mi zatwierdzenia dzisiaj udało mi się termometrem troszkę pogrzebać i zrobił kupala ale po każdej butli wydaje mi się że ma problem z kupka. Nie wiem czy dalej termometr czy espumisan czy herbatka koperkowa... próbuje mu też nóżkami machać do brzuszka i spowrotem
A jakie leki bralas? Podczas KP można nawet ketonal.
 
Ja sie do kawy odniose, bo pije normalna rozpuszczalna i z ekspresu. Wplywu na malego nie zauwazylam, a o roznych porach pijam, nawet poznym popoludniem. Dwie kawki dziennie mozna wypic :)
I ja dokładnie tak samo![emoji4] a pije od samego początku więc nie wiem jak by było bez ale nie jest źle[emoji6]
 
reklama
Mały jest wcześniakiem i mam fioła na punkcie jego wagi.
Z butelki od urodzenia jadł. Pierwszą próbę przystawienia do piersi miał w 10 dniu życia. Dopiero w domu zaczęłam go uczyć ssać z piersi a miał już prawie 3 tygodnie wtedy.
Musiałam pilnować aby zjadał z butli odpowiednią ilość mojego mleka co 3 godziny.
Na początku szybko się męczył i karmienie go trwało około godziny.
Teraz przed każdym podaniem butelki ssie cyca, ale jak mu przestaje lecieć jak z kranu to puszcza cyca i daje mu butlę, wtedy je 80-90ml.
Choć mam pojedyncze sukcesy laktacyjne, np jak byliśmy u okulisty i nie było gdzie butelki podgrzać.
Ssał cyca pół godziny i jak mężowi udało się podgrzać butlę to wypił tylko 10ml. Czyli sobie wyssał z piersi.
W ogóle widzę że po wizytach u lekarza chętnie i efektywnie ssie z piersi.
Ale są chwile zwątpienia, bo np odpycha butlę no to mu daje pierś.
Niby ssie ale nie łyka, nie czuję też jak mleko przybiera. Po 20 minutach zaczyna się drzeć, daję drugą pierś i znów to samo.
W końcu dam butle i zje 90ml, czyli nic nie wyssie z piersi.
Sorki, ale nie mam nawet z kim o tym pogadać, a zależy mi by go karmić piersią.
Ja wiem, że mu daję moje mleko, że Wam się to może wydać głupie bo Wy cyk wsadzacie pierś i dziecko się najada.
A u mnie nie jest tak prosto.
Mimo iż poprzednią trójkę dzieci długo karmiłam piersią.
Hej!
Dobrxe, ze sie wygadalas :)
Hmmm, u nas na poczatku bylo podobnie. Milanek tak jak Mati jest wczesniakiem. Tez mial problem z piciem mleczka , poczatku, mial nawet sonde a karmienie trwalo do godziny czasu. Pamietam jak przez sonde dawalam mu moje mleko, 1 ml na 1 min......z czasem mial coraz wiecej sily, karmilam go piersia ale tylko raz dziennie bo to bylo zbyt meczace. Do domu zostal wypisany jak mial 3 tyg.,dostawal mleczko moje z butelki i piers, tak 50/50, bo do mojego mleka dodawalam suplement, zeby lepiej przybieral. Inaczej miglby juz tylko ssac piers bo dawal rady. Tak bylo z 3 tyg.a potem juz tylko piers. Teraz pije 10 min piers i sam sie odrywa bo juz dluzej jie chce. Czasami ssie spokojnie i tak jakby idealnie pasowal do piersi a innym razem sie szarpie, nie umie dobrze zlapac. I jak tak widze, ze cos mu nie pasuje to go odbijam i jest lepiej. Nie wiem od czego to zalezy ze raz jest tak a raz tak....Ale o czym chce napisac: otoz moj pierwszy syn tez byl karmiony piersia. Mualam problem, myslalam,ze sie nie najada bo bardzo pil niespokojnie, odrywal sie od piersi a karmienie trwalo godzine, chwila przerwy i znowu cyc. W koncu polozna zostawila mi wage i wazylam go przed karmieniem i po karmieniu, tak kilka dni. I wyszlo na to, ze sie najada. I przybieral na wadze. Moze Mati tez tak ma, ze sie najada tylko potrzebuje duuuzo czasu przy cycu? Wiem , to uciazliwe. Ja nie wiedzialam jak to rozwiazac a bardzo chcialam karmic. I wyszlo na to, ze poprostu taki byl moj synek , kazde dziecko inne i inaczej ssie, jedne szybko drugie wisi na cycku a jeszcze inne wogole nie chce piersi tylko butle. Sprobuj moze no.1 dzien tylko piersua karmic, jak placze, wyrywa sie to sprobuj odbic, posoaceruj troche a pitem hak chce cyca to znowu. I zobaczysz jak to bedzie. A moze polozna by ci mogla chociaz na 1 dzien wage zostawic? Zwazylabys przed, po karmieniu i juz wiesz ile wypil.....nie wiem...mize by cos to dalo....ciezko powiedziec. A jak nie to moze tylko laktator? Jak maly rzeczywiscie nue chce zbytnio piersi? Pogodzic sie z tym chociaz wiem ,ze to nie latwe , i dawac swoje mleko odciagniete? Wtedy on bylby szczesliwszy, spokojniejszy, od razu najedzony a ty tylko bys odciagala a wiec odpada wiszenie na cycku? No nie wiem ale mize to jakies wyjscie......skoro serio problem z cycaniem......ty wiesz najlepiej! Zycze Ci powodzenia! Najwazniejsze, abyscie oboje byli zadowoleni
 
Do góry