Jestem jestem
Wlasnie Was po trzech dniach doczytalam
Mialam wizyte rodzicow o czym Wam pisalam, a pozniej tesciowa byla. Na szczescie wczoraj juz wrocila do PL, bo o ile z moim rodzicami super bylo, mega pomoc, to tesciowka jest nieogar totalny i to jej trzeba zrobic, podac itd... umeczylam sie lekko
A u nas dzien za dniem leca jak szalone, jutro Teo konczy 6 tygodni - masakra. Kiedy to zlecialo ??
Ogolnie nie mamy wiekszych problemow, choc przez chwile myslalam ze z brzuszkiem mamy problem i nawet Espumisan kilka razy podalam, ale cos mi nie pasowalo, bo mlody kupal i brzuszek nie byl napiety. Witamine D, ktora mielismy zalecona po skonczeniu miesiaca odstawilam i problem z napinankami sie skonczyl. Takze u nas tak jak u Karolinki
@ONAONAONA to w wit. D problem lezy. A tak przy okazji, Karolka nam te witamine w kropelkach dala HV.
Co do karmienia i jedzenia, to ja jem wszystko, cytrusy, czekolade, nabial, kilka dni po porodzie moj malzon nagotowal bigosu i tez wtedy jadlam. Moze nie tyle ile bym chciala, bo z umiarem, ale jem wszystko. Dzidzio cyca na zadanie, w dzien potrafi wolac co chwila, ale ja wiem ze nie zawsze to jest kwestia glodu, czasami chce mu sie tylko piciu i wtedy ssie krotko, czasami potrzebuje sie przytulic i wyciszyc. W nocy pierwsze spanie ma ok 4-5 h, ok 1-2 w nocy karmimy, przewijamy i przed 5 zazwyczaj biore go juz do nas, bo potrzebuje polozyc sie na brzuszku i wtedy na mojej klacie dosypia
miedzy 6, a 7 jest czas na poranna toalete jak ja to nazywam, poniewaz kupsztal jest robiony tylko jak wysadzam i potrafi sie tego bardzo dosadnie domagac. Bardzo ladnie tez juz zaczyna sygnalizowac potrzebe siusiania, wiec wysadzam.
Lubie te nasze chwile wspolne, to taka zupelnie czysta wiez, ktorej nie da sie opisac.
No i rosnie chlopok jak na drozdzach w piatek sie dowiem ile wazy, ale malutki to on nie jest. Wlasnie przechodzimy na ciuszki w rozmiarze 68