reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Już któryś dzień biorę się za pisanie posta ale ciagle coś mi nie idzie.

@Naan34 ja może nie znam się tak jak dziewczyny, ale jak dla mnie z tego co piszesz to Twoja Iga najada się mlekiem skoro ładnie kupki robi i siuski i do tego przybiera. Olać te rady!
Mój tez czasami częściej cycka(np teraz ;))ale myśle ze to chodzi o bliskość.
Niemniej ja mam chyba wrażliwe brodawki i bola mnie szybko wiec czasami wieczorem muszę dać butelke s moim mlekiem bo nie daje rady..

Była u Was pielęgniarka środowiskowa? Kurcze js nie ogarnalam ze poza położna przychodzi jeszcze pielęgniarka na szpiegi. U mnie trafiła na mega bałagan [emoji14] zdziwiła się ze Jasiek to wcześniak i mogła objąć rozumiem ze nie jest wielkością jak donoszone dwumoesieczne dziecko bo planowo ma 2 tyg...
Nawet zapytała czy paliłam w ciąży ze on taki mały :/
(Swoją droga wazy już 4,2 kg wiec taki mały jest ;))
Hmm ja z tego co pamiętam to się pielęgniarka ze mną umawiała i nawet numer telefonu brała... Za 2 tygodnie idziemy na szczepienie, podejrzewam że znów się umowi
 
reklama
Ciekawe jakby zareagowala pupcia na chusteczki z velveta niebieskie. U nas sie sprawdzaja.
Już żal mi tej pupuni męczyć, narazie zostaniemy przy gaziku i wodzie. Jeszcze jakby to było tylko zaczerwienienie to pół biedy ale już go ewidentnie boli przy przemywaniu bo jest płacz [emoji17]
 
Już żal mi tej pupuni męczyć, narazie zostaniemy przy gaziku i wodzie. Jeszcze jakby to było tylko zaczerwienienie to pół biedy ale już go ewidentnie boli przy przemywaniu bo jest płacz [emoji17]
Mi polecili nie przemywać tylko tak ciapac dotykac żeby nie pocierać mocno i płatkiem bawelnianym i gruba warstwą ten tormentalum na zmianę z bepanten i mega szybko przeszło dzień czy półtora
 
@urs gratulacje! Najważniejsze, że już razem:)
@kasia98 na spokojnie wszystko ogarniesz. Trzymam kciuki!

@Igorowelove i @Mama Zuzi i Antosia wasze stopy wróciły już do normy?
Wydaje mi się, że tak nie do końca, rozmiar się zgadza ale jakby się trochę poszerzyły [emoji14] albo mi się buty zwęziły [emoji23] w każdym bądź razie, stare buty mi uciskają palca małego, a nowe w tym samym rozmiarze są ok :)
 
Ja napływanie pokarmu nazywam uczuciem prądu w cyckach. Zawsze wiem że zaraz będzie cycanie.
Tez tak mam :D dziś po spacerze jak Leoś jeszcze spał, to mówię do męża że zaraz się obudzi mały, mąż zdziwiony a jak mówię że czuje jak mi się mleko zbiera. Za jakieś 2 minuty mały się obudził :D
 
W nawiązaniu do mojego komentarza do zdjecia @Balonsbalons napisze tutaj.

Powiem tak, mówi się ze nie ma diety matki karmiącej natomiast ja po córce i teraz zresztą też mam mieszane uczucia co do tego. Jak przy karmieniu córki zjadłam czekoladę to mała cierpiała tak że myślałam że zapłacze się z nią. A podkreślam że ona normalnie tzn kiedy trzymałam się pewnych zasad nie miała żadnych problemów z brzuszkiem, żadnych kolek itd. To Aniołek byl... Teraz przy Małym jak poszalalam z brokulem to też nocka była z głowy. Dlatego wielu rzeczy unikam mimo że mam na nie ogromną ochotę. Dlatego jestem ciekawa jak to jest u Was?
Ja jem wszystko, czekoladę pochłaniam w ogromnych ilościach, a młody różnie, czasem płacze a czasem nie... Nie powiazuje tego z tym co jem, poprostu ma niedojrzały układ pokarmowy i tyle :)
 
Hej Dziewczyny
Jestem wykończona wczoraj na świat przyszedł Krystianek 3780 waga 54 cm. [emoji2956][emoji7][emoji7][emoji173][emoji173]
8 godzin rodzilam i jestem posszywana. Powiedzcie mi jak wy sobie radzilyscie z rana w kroczu nie mogę chodzić a jeszcze krew się ze mnie leje [emoji30][emoji30]
Gratulacje! [emoji3590]
 
Hej Dziewczyny
Jestem wykończona wczoraj na świat przyszedł Krystianek 3780 waga 54 cm. [emoji2956][emoji7][emoji7][emoji173][emoji173]
8 godzin rodzilam i jestem posszywana. Powiedzcie mi jak wy sobie radzilyscie z rana w kroczu nie mogę chodzić a jeszcze krew się ze mnie leje [emoji30][emoji30]
Gratuluje [emoji8]

Ja się w kwestii karmienia zgadzam z karasjowa. Eliminacja tylko w przypadku alergii.
Ja jem wszystko, dużo orzechów, cytrusy, pije kawę. Zwłaszcza ciągnie mnie do czekolady...której swoją droga nie lubiłam nigdy. Tez macie takie parcie na słodkie?

@Dzidzi bobo gratulacje!!! :)
U mnie miłość do słodyczy to norma [emoji7][emoji85][emoji85][emoji85]
 
reklama
Na początku w szpitalu Dada, kazali zmienić na zielone pampersy to zmieniłam, dalej to samo. Potem jakieś ekologiczne i tak samo. Ale to widać nie odparzenie od pampersów, tylko bardziej od kupki bo robi co chwile.
U nas też kupki co chwilę chociaż itak już jest lepiej w stosunku do tego co było jak brałam antybiotyki. Polecam bephanten nam wtedy w szpitalu super pomógł.
 
Do góry