Mirakulum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2017
- Postów
- 3 152
AAA to makarba z tymi wymiotami !mi jedna z poloznych w szpitalu tez kazala karmic mimo poranionych sutek, ale jak mi zwymiotowala krwia to od razu dostalam zakaz przystawiania jej. Smaruje je maltanem. Robie oklady z kapusty, masaze z ciepla olowka z oliwek. juz mam troche ulgi . Co 4 godz po masarzu odciagam laktatorem ale bardzo slabo idzie. 10 ml to maksimum. Walcze dalej. Ale kuzwa.... zwijam sie z bolu
nie wiem jak długo to potrwa nie karmiąc ale zapewne jak już czujesz ulgę to jeszcze dzień i będzie dobrze co do nawału . teraz grunt by przy powrocie (zamierzasz karmic?) mala dobrze złapała by nie poraniła znów .