reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

U nas nocne kryzysy. Mała po jedzeniu nie pozwala się odłożyć do łóżeczka. Karmimy się ponad godzinę oczywiście przysypia podczas karmienia ale ja budzę. Kiedy już widzę ze opróżniła jedną pierś przystawiam do drugiej, zazwyczaj possie jeszcze trochę i śpi. Zmieniam pieluche, odkładam do łóżeczka a ona się rozbudza i zaczyna szukać cyca, jak tylko wezmę do siebie to po kilku sekundach śpi [emoji30] i tak oto w tę noc spałam 2 godziny, a reszte nocy spedziłam z córką na rękach. Nie wiem już czy podać jej smoczek czy co.
Ja mimo iż karmię moim mlekiem z butelki młody domaga się bliskości.
Jak chce przespać kładę się z nim i śpię, inaczej jak zombie
 
reklama
Jejku jaka tu cisza, wszystkie na porodówce czy co? [emoji6]
Właśnie... Jakoś tak dzisiaj spokojnie:) pewnie cisza przed burza. Ja przed ciąża miałam bardzo niskie cisnienie (90/60, max. 100/70), a teraz jak mierze to między 120-130/70-80. Raz u położnej mi wyszło 140/85 to mnie nastraszyla, ale jak pytałam ginekologa to powiedział, że dopiero od 160 jest niebezpieczne i żeby się nie przejmować. U gina i położnej zawsze wychodzi mi wyższe niż w domu, a teoretycznie się nie denerwuje :)
Raz też mi wyskoczylo (z samego rana) 150 na coś tam i się przestraszyłam, zmierzylam po chwili i już normalne. Wzięłam to za błąd maszyny:) zwłaszcza, że czułam się normalnie.
A kiedy ty chciałaś rodzic? W poniedziałek dopiero masz chwilę? :)
 
Dziewczyny pytanie raczej wyprawkowe, ale może tu jakoś szybciej odpowiedź uzyskam. Mój dzieć już trochę siedzi w brzuchu. U ginekologa byłam prawie 2 tygodnie temu. Na usg mam napisane 3274g +/- 200g. Z tymże pani doktor stwierdziła, że w szpitalu jednak te dzieci wychodzą większe. Dodatkowo powiedziała, że jak będę nosić z 2 tygodnie jeszcze to przybędzie córce z pół kilo. Myślę, wiec że może być koło 4kg. No i pytanie o rozmiar ubranek dla takiego dziecka? 56 odrzucić całkiem??? 62 będzie ok, a 68 nie brać pod uwagę? Nie wiadomo ile jeszcze poczekam na poród. Wiadomo, że lepsze większe niż mniejsze, więc biorę pod uwagę opcję gorszą, że przenoszę i jeszcze zanim urodzę, to może kolejny tydzień zlecieć. Niestety jak wspominałam już teraz muszę wsiąść wszystkie ciuszki ze sobą, bo mąż z córką będzie mieszkał u teściowej przez czas kiedy będę w szpitalu, nie będzie jechał do naszego mieszkania 60km po ubranka.
Ja syna i córkę po 4kg i 59cm rodziłam i od razu w 62 ubrałam.
 
Hej! Chcę się pochwalić, że nasza kruszynka Milanek jest już od środy w domku :-):-)
Ważył 2560 g w dniu wypisu.
Troszkę jeszcze mu trudno utrzymać temperaturę ciała, raz miał nawet 36,3 a dzisiaj 37,2. Musimy go dogrzewać, taki woreczek z pestkami wiśni położna poleciła, no i ciepło ubierać.
Narazie poznajemy siebie , domek, musi się przyzwyczaić, u nas inne odgłosy jak na Neo itp.
Karmie piersią i butelką odciaganym mlekiem, stopniowo przejdziemy na samą pierś.

Gratulacje kolejnym szczęśliwym mamusiom, dużo zdrówka dla Was i Waszych maleństw!!!
Super, że już jesteście w domu i ogarniacie nową rzeczywistość.
 
Moj normalnie chodzi w 56 teraz przy 55cm i 4230 gr wagi :)
Bo to właśnie nie tyle waga co długość dziecka ma znaczenie co do rozmiaru ubranek:)

mój syn miał 60cm i w tę 56 nie wchodził ..waga 4050:)

teraz syn 3380 54cm a na poczatku wszedł w ciuszki na 2.5kg dziecko hehe tyle że tam na metce była podana waga dziecka a nie na jaką długość to jest:) także oo

także bardziej długość dziecka a nie jego waga ma znaczenie


Ehh u mnie chyba pójdzie laktator w ruch. Widzę, że mleko jest ale boję się że Mała się nie najada. Juz nie wiem jak ją budzić, possie trochę i śpi. Rzadko kiedy słyszę żeby przy jednym zassaniu było jedno przelkniecie. Nie chce jej przetrzymać ze spaniem dłużej bo boje się ze będzie za słaba. Przynajmniej bym wiedziała ile zjadła z butli a tak to karmimy się 1.5 godz a ona nawet jednej piersi nie opróżnia.



Ile mala ma dni? kiedy położna będzie ważyć znów?
dała ci info gdzie są spotkania gdzie można dziecko zważyc? np. co pn?

w nocy mała.na piersi ci wisiala to jadła czy spala.przy piersi?
a jak zabierasz.to chce ssać znów i jak dajesz to ssie jakis czas?
co ile je?

ja na początku skupialabym się na sprawdzaniu wagi małej zanim wprowadzilabym takie karmienie butla i tylko ściąganie laktatorem
kupka i siusia prawidłowo

sama.napisalas że pokarm masz

pozatym im czesciej je i wolno to też nie będzie spijać wszystkiego z piersi bo je na raty hmm

doczytałam ze ma 6 dni . po karmieniu mozEsz ściągać jeszcze laktatorem i to jej dac ..zawsze to może jeszcze pobudzi laktację hmm
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry