reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

@anet88 Haha na razie cisza ;)
Teraz stałam ponad dwie godziny przy garach (robiłam placki z dyni z sosem pomidorowym) i nawet kręgosłup mocno nie bolał.

@Mama Zuzi i Antosia jutro przyjeżdżają do nas goście i mąż ma wolne więc może jeszcze fajnie by było do jutra chociaż zaczekać ;) A poród w śnie był w Radomiu, więc strzeż się! :D
heheheh nie, to mnie nie dotyczy Twój sen, bo ja w Kozienicach będę rodziła :) Do Kozienic mam zdecydowanie bliżej :)
 
reklama
o kurcze dziewczyny, siedzę sobie i czuję jak mnie oblewa gorąco. Poszłam zmierzyć ciśnienie i co : 150/130 myślałam, że mi oczy wyjdą na wierzch. Po 15 minutach zmierzyłam i już było 125/70 więc spadło. W głowie mi się trochę kręci i nie wiem co teraz robić? Mam mierzyć co jakiś czas czy co? Doradźcie proszę, bo niektóre z Was miały/mają problemy z ciśnieniem.
 
o kurcze dziewczyny, siedzę sobie i czuję jak mnie oblewa gorąco. Poszłam zmierzyć ciśnienie i co : 150/130 myślałam, że mi oczy wyjdą na wierzch. Po 15 minutach zmierzyłam i już było 125/70 więc spadło. W głowie mi się trochę kręci i nie wiem co teraz robić? Mam mierzyć co jakiś czas czy co? Doradźcie proszę, bo niektóre z Was miały/mają problemy z ciśnieniem.
Czytałam gdzieś o objawach nadchodzącego porodu, i skoki ciśnienia i zawroty głowy są pośród nich bardzo często, tylko nie zwraca się na to zazwyczaj uwagi [emoji3] Może już zaraz zatem... [emoji28]
 

Nijak [emoji85] Nadal nic nie wiem, obchodu nie bylo, ale jakoś czuję że w weekend nic ze mną nie będą robić :/

@Igorowelove jak Twoja psychika, dajesz radę? Mąż z synkiem byli u Ciebie?

Dzisiaj trochę lepiej, bo wczoraj to prawie co.chwile płakałam :/ a już wieczorem jak synio zadzwonił i płakał że chce do mamy to masakra [emoji85] łzy jak grochy mi lecialy. Ale dziś już lepiej. Już jestem bliżej niż dalej ;)

o kurcze dziewczyny, siedzę sobie i czuję jak mnie oblewa gorąco. Poszłam zmierzyć ciśnienie i co : 150/130 myślałam, że mi oczy wyjdą na wierzch. Po 15 minutach zmierzyłam i już było 125/70 więc spadło. W głowie mi się trochę kręci i nie wiem co teraz robić? Mam mierzyć co jakiś czas czy co? Doradźcie proszę, bo niektóre z Was miały/mają problemy z ciśnieniem.
Ja bym zmierzyła jeszcze raz po 15 minutach. Często mialam tak że właśnie mi skoczylo wysoko przez chwilę a później już ładne...


Edit @azamamew był obchód i cytuje "o pani to ordynator zdecyduje", więc wiem że nic nie wiem
 
Czytałam gdzieś o objawach nadchodzącego porodu, i skoki ciśnienia i zawroty głowy są pośród nich bardzo często, tylko nie zwraca się na to zazwyczaj uwagi [emoji3] Może już zaraz zatem... [emoji28]
było by w deseczkę, ale strasznie się boję stanu przedrzucawkowego. Już jakiś czas jestem spuchnięta a teraz jeszcze to ciśnienie mi wywaliło...ehhh
Jestem sama z mamą, która jeszcze bardziej się zestresowała. Niedługo przyjedzie małżon z basenu więc będę czuła się bezpieczniej.
 
Nijak [emoji85] Nadal nic nie wiem, obchodu nie bylo, ale jakoś czuję że w weekend nic ze mną nie będą robić :/



Dzisiaj trochę lepiej, bo wczoraj to prawie co.chwile płakałam :/ a już wieczorem jak synio zadzwonił i płakał że chce do mamy to masakra [emoji85] łzy jak grochy mi lecialy. Ale dziś już lepiej. Już jestem bliżej niż dalej ;)


Ja bym zmierzyła jeszcze raz po 15 minutach. Często mialam tak że właśnie mi skoczylo wysoko przez chwilę a później już ładne...


Edit @azamamew był obchód i cytuje "o pani to ordynator zdecyduje", więc wiem że nic nie wiem
szczerze to boję się już mierzyć hehehe
poczekam na mojego męża i zobaczymy.
Masz rację, już bliżej jak dalej. My kobiety musimy być silne :)
 
reklama
o kurcze dziewczyny, siedzę sobie i czuję jak mnie oblewa gorąco. Poszłam zmierzyć ciśnienie i co : 150/130 myślałam, że mi oczy wyjdą na wierzch. Po 15 minutach zmierzyłam i już było 125/70 więc spadło. W głowie mi się trochę kręci i nie wiem co teraz robić? Mam mierzyć co jakiś czas czy co? Doradźcie proszę, bo niektóre z Was miały/mają problemy z ciśnieniem.
150/130?? Jaki masz ciśnieniomierz? Naramienny?
 
Do góry