A ja mam jakoś odwrotnie. Nawet mi smutno jak pomyślę że za chwilę koniec... Lubię być w ciąży mimo wszelkich niedogodności tego stanu. Może mam tak dlatego, że na dobrą sprawę ja jeszcze nie zdążyłam nacieszyć się ta ciąża. Dopiero co zaczęłam mniej pracować a tu zaraz ciąża się skończy. Lubię pokazywać się z brzuszkiem i mam nadzieję że uda mi się jeszcze spotkać z rodziną w tym stanie
lubię jak wszyscy się zachwycają że ładnie wyglądam (nawet jeśli sciemniaja
). Mam też takie poczucie, chyba
@Dita też to miała że trzeba jeszcze nadrobić czas i pobyć więcej że starszym dzieckiem. Dopiero teraz mogę pojechać z nią na balecik, odebrać z przedszkola i spędzić wieczorem czas. Mi się do porodu nie spieszy bo wiem że czas tak szybko leci... Dopiero co robiłam test a za chwilę będzie po... Mały tylko przez chwilę będzie taki mały...
Niech ten czas tak nie pędzi!