To brzmi jak zastraszania i próba wyłudzenia łapówki. Jeżeli ma Cię ciąć w państwowym szpitalu. Powiedz mu w prost, że skoro uważa że powinnaś mieć cc, to niech da skierowanie. Jak on chce je robić to niech wpisze Cię na swój dyżur na cięcie.Ja powiedziałam, że nie chcę cesarki w żadnym wypadku. A on powiedział, że w takim razie poleżę sobie kilka dni w szpitalu i zobaczą, jak działa na mnie oksytocyna. Zobaczą. Rozumiesz to? Co ja, królik doświadczalny? Pierwsza ciąża i mam się zniechęcić? Aha...[emoji5]
Co do porodu sn, to poród odbierają głównie położne. Lekarz przychodzi na sam koniec tylko asystuje. Mój lekarz jest ordynatorem i nawet się nie łudze, że będzie przy porodzie sn. Liczę tylko na to że personel będzie czuł przed nim respekt i będzie o mnie dbał. Tak było teraz jak chodziłam na ktg i jak mnie brali do szpitala. Cały czas mówili do siebie że to ta pacjentka szefa. Szef tak uważa. Szef chce żeby zrobić to. Szef zadecyduje.
Twój lekarz może dostać kasę za cc tylko jeżeli będziesz rodzić w prywatnym szpitalu.