reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

@Tyna_88 nie mam duszności... Na razie. Po prostu nie mam weny, nie chce mi się nic. Raczej nie powinno ci się robić ciemno przed oczami i słabo. Najlepiej powiedzieć lekarzowi, bo przy tym ciśnieniu to nienaturalny objaw raczej... Kiedy masz wizytę? Może jakieś leki że sobą nie grają?

@azamamew i @Kredka_na_baterie wcześniej testowalam ten sposób z nitką, ale bezskutecznie:( normalnie mi się kręcił ten pierścionek, ale przez kostkę nie chciał przejść. Już po jubilerze i 10 zł sprawę zalatwilo. Jak dojde do siebie po porodzie to sobie zlutuje, albo powiększe i git:)

Ja mam dzisiaj wizytę o 17 dopiero, ciekawe czy klucha podrosla coś, bo ja znów z waga do przodu:( Przynajmniej mi się sprawa ciśnienia wyjaśniła, bo w domu najczęściej mam 120/75 w tych okolicach, a mierze 3x dziennie w szkole rodzenia i u lekarza zawsze wyższe.... :(

@Weronikakrz myślałam, że już nie praktykuja tego masażu, ale chyba też bym się zgodziła, żeby coś ruszyło w koncu:)

@Ewela2805 wspaniałe, że wychodzicie :) gratulacje!

@Dzidzi bobo jak masz wszystko to pakuj. Będziesz spokojniejsza. W razie co możesz sobie przecież wyjąć, przepakowac czy wyprać jeszcze raz.
Bolalo strasznie ale mnie w sumie nie zapytal czy moze tylko sprawdzal rozwarcie i zaczal rozciagac palce mial u dolu a druga ręka przyciskal brzuch na gorze na wysokości mostka

Jak wróciłam do domu to mam delikatne plamienia teraz brzuch się spina i zaczynają się skurcze może coś ruszy
 
reklama
Ja tak mialam wczoraj dzis tez dupy nie urywa ale jest lepiej to chyba teraz normalne dla nas takie wachania samopoczucia. Trzeba sie z tym oswoić. Moze jutro bedzie lepiej. Dzis poleżeć polecam pogapic sie w tv pospać i tyle i nie myslec nad tym ze to zle ze jestes w kiepskiej formie tylko pozwol sobie w niej być:)
Zdrzemnelam sie. Jak sie obudzilam to bylo ok ale za chwile wszystko wrocilo [emoji21] leze tak jak piszesz dzisiaj przed tv nawet obiadu nie robie starszy syn i maz poradza sobie...
 
Dwa dni mnie nie bylo a tu milion postow do odczytania,heheheh
Ja dzisiaj pojechalam na ostatnie zakupy i oczywiscie zapomnialam o najwaznijszej rzeczy ktorej mi brakuje czyli termometr. Na nogach jestem od 6 godz, moje stopy powiekszyly sie chyba o 3 rozmiary. Zaraz ide je wymoczyc a potem oprzec o sciane,hehe. Ale dzisiaj mialam przyplyw energi, fajnie chodzilo mi sie po sklepach. Jeszcze ja z takim duzym brzuchem, kazdy mnie przepuszczal, choc mowilam ze czuje sie na silach i moge postac. Takze musze przyznac, ze ja osobiscie nie spotkalam sie z jakas dyskryminacja, wrecz przeciwnie, gdziekolwiek nie pojde to mnie przepuszczaja czy ustepuja miejsca. Az mi milo.... szkoda, ze za miesiac sie to skonczy;)
 
Mój dzisiaj tak samo. Usłyszałam "Ktg w porządku, więc nie będziemy sprawdzać nic więcej. Żadne skurcze się nie piszą, więc szyjki nie będziemy ruszać"

Mnie tez nie badała wewnętrznie, bo ktg czysto i wcześniej tez nie zgłaszałam skurczów. Powiedziała, ze nie będzie mnie męczyć. Ale usg zrobiła i skontrolowała Malutką :)
 
@Ewela2805 hurra :) cieszę się, że wychodzicie :)

@LassHa jak u Ciebie? Chyba to już to, bo się nie odzywasz. Oby szło szybko. Trzymam kciuki :)

@Koka27 żeby Małemu szybko przeszło... A Ty już lepiej się czujesz?

@Weronikakrz życzę Ci, żebyś się nie męczyła po tym masażu na daremno. Jak ma pójść to niech pójdzie :)

@Tyna_88 nie mam duszności... Na razie. Po prostu nie mam weny, nie chce mi się nic. Raczej nie powinno ci się robić ciemno przed oczami i słabo. Najlepiej powiedzieć lekarzowi, bo przy tym ciśnieniu to nienaturalny objaw raczej... Kiedy masz wizytę? Może jakieś leki że sobą nie grają?

@azamamew i @Kredka_na_baterie wcześniej testowalam ten sposób z nitką, ale bezskutecznie:( normalnie mi się kręcił ten pierścionek, ale przez kostkę nie chciał przejść. Już po jubilerze i 10 zł sprawę zalatwilo. Jak dojde do siebie po porodzie to sobie zlutuje, albo powiększe i git:)

Ja mam dzisiaj wizytę o 17 dopiero, ciekawe czy klucha podrosla coś, bo ja znów z waga do przodu:( Przynajmniej mi się sprawa ciśnienia wyjaśniła, bo w domu najczęściej mam 120/75 w tych okolicach, a mierze 3x dziennie w szkole rodzenia i u lekarza zawsze wyższe.... :(

@Weronikakrz myślałam, że już nie praktykuja tego masażu, ale chyba też bym się zgodziła, żeby coś ruszyło w koncu:)

@Ewela2805 wspaniałe, że wychodzicie :) gratulacje!

@Dzidzi bobo jak masz wszystko to pakuj. Będziesz spokojniejsza. W razie co możesz sobie przecież wyjąć, przepakowac czy wyprać jeszcze raz.
Wizytę u ginekologa mam w piątek. Zastanawiam się czy iść do rodzinnej, żeby mnie osłuchała chociaż i może poradziła coś na katar i zatoki. Tylko, że jak poszłam tydzień temu to się tam zaraziłam od kogoś i dlatego jestem przeziębiona :/ no i siły nie mam na tą wycieczkę. Ja się tak czułam właśnie przy spadkach ciśnienia i też mi to teraz nie pasuje. Myślałam, że może płuca mam ściśnięte i od tego jestem jakaś niedotleniona. Leków od samego początku biorę dużo przez poprzednie poronienie.
Pierścionek był dla Ciebie cenny? Naprawa będzie dużo kosztowała?
 
reklama
Ja też byłam na ktg i wizyta wyglądała podobnie. Zapis ok, skurczy brak. Wizyta u lekarza trwała 2 min, popatrz na mnie na ktg i stwierdził, ze nie będzie nic ruszał i sprawdzał jak kto ok zapis.
Jak jeździłam na żelazna inaczej to wyglądało po każdym ktg wizyta u lekarza z usg, sprawdzanie przepływów, badaniem szyjki.

Mój dzisiaj tak samo. Usłyszałam "Ktg w porządku, więc nie będziemy sprawdzać nic więcej. Żadne skurcze się nie piszą, więc szyjki nie będziemy ruszać"
 
Do góry