reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Weronikakrz Wszystkiego dobrego :)


Nam też położna pokazywała ten sposób na wklęsłe i płaskie brodawki, ale trochę inaczej. Nie ciągnęła tą obciętą częścią, bo to może być ostre. Przełożyła tłoczek strzykawki na drugą stronę, w to obcięte i pokazała, żeby zasysać tą stroną gdzie wcześniej był tłoczek.
świetny patent, ja osobiście tego nie robiłam, tylko moja bratowa, pewnie tak samo było robione jak tłumaczyła Twoja położna
 
aaa i któraś z Was pisała o karmieniu piersią, że nawet nie przepadają za tym jak mąż ją tam dotyka. Szczerze mówiąc ja też nie przepadam za pieszczeniem piersi, dotykaniem, ale podczas karmienia w ogóle mnie nie ruszało, że dziecko je tarmosi :) chyba inaczej psychicznie się do tego podchodzi :) Tak mi się wydaje.
 
Jejuu.. Piszecie tak o tych skurczach że Wam tak dokuczają że ja pewnie jakbym miała takie to bym już jechała do szpitala. Z rana czułam kucie w dole brzucha co jakiś czas i już byłam zestresowana że coś się zaczyna. Brzuch specjalnie miękki też nie jest. Wziełam nospe i mi przeszło, odpukać teraz czuje się dobrze.
Dziś moja koleżanka, która była w tym samym tygodniu ciąży co ja urodziła. Coraz bardziej się boję że ja też nie donosze do 37tygodnia.. Pierwsza moja ciąża i się megaa stresuje
 
ja myślę, że to jednak hemoroidy a nie rozstępy ale zapytaj lekarza. A jak u Ciebie z dwójką? Wiem, że to intymne pytanie...
Nie nastawiaj się tak źle na ciążę, bo każda ciążą jest inna. Jestem teraz trzeci raz i wszystko jest zupełnie inaczej niż poprzednio.
@Igorowelove nie przemęczaj się za bardzo tymi spacerami bo sił na poród Ci zabraknie.
Ależ mi się chce spać...ale nie pójdę bo przecież w nocy będę miała problem. Jutro rano muszę wstać bo do okulisty dzieci mają na 8:30, a dojechać tam to około 45 min... Mam nadzieję, że córci wzrok się nie pogorszył, Dzielnie chodzi w okularach, więc mam nadzieję, że większej wady nie będzie. A synuś tylko kontrola czy wszystko jest ok.

Jest mi nie dobrze i boli mnie brzuszek z krzyżem-tak ćmi. Dwójeczka zaliczona. ( teraz po tym wpisie powinno wszystko mi przejść )

@Weronikakrz tort wizualnie piękny, a jak w smaku? Mam nadzieję, że smakuje tak jak wygląda :)
Jeszcze nie probowalismy czekam na gosci a bylam na malowaniu brzucha bo mojej corki kolezanki mama maluje zobaczcie jak wyszlo
20181018_162904.jpg
20181018_162907.jpg
 

Załączniki

  • 20181018_162904.jpg
    20181018_162904.jpg
    83,4 KB · Wyświetleń: 442
  • 20181018_162907.jpg
    20181018_162907.jpg
    89,3 KB · Wyświetleń: 440
A to może hemoroidy a nie rozstępy ???
Wiesz co jatez myślałam ze hemoroidy to guzki, krwawią wystają etc ale mnie nagle zaczęło po prostu swędzieć i tyle. Nie miałam zaparć nic a nic a jednak chyba od ucisku coś mnie ruszyło. Kupiłam krem i po 3 smarowaniach jak ręka odjął.
 
Ostatnia edycja:
@Weronikakrz pienie pomalowany brzunio [emoji7][emoji7][emoji7] aż się prosi o sesję [emoji16]

Dziewczyny kiedy ściągacie hybrydy i już do porodu malować nie będziecie???? Bo ja się tak zastanawiam czy już w 37 tc ściągnąć czy jeszcze pokusić się o pomalowanie [emoji16]
Coś mam takie przeczucie że u mnie z porodem będzie jak u Edytki poprostu się zacznie, bez zbędnego straszenia...
 
reklama
Jejuu.. Piszecie tak o tych skurczach że Wam tak dokuczają że ja pewnie jakbym miała takie to bym już jechała do szpitala. Z rana czułam kucie w dole brzucha co jakiś czas i już byłam zestresowana że coś się zaczyna. Brzuch specjalnie miękki też nie jest. Wziełam nospe i mi przeszło, odpukać teraz czuje się dobrze.
Dziś moja koleżanka, która była w tym samym tygodniu ciąży co ja urodziła. Coraz bardziej się boję że ja też nie donosze do 37tygodnia.. Pierwsza moja ciąża i się megaa stresuje

Kochana moim zdaniem i po moim doświadczeniu nie ma co się za bardzo spieszyć na porodówkę. Ale są pewne warunki:
Czujesz ruchy, ból jest do zniesienia, wody jak odejdą są przezroczyste, nie krwawisz.
Ja do puki nie odejdą wody lub nie zacznę krwawić raczej nie pojadę na IP. Jeżeli wody będą czyste, to też na spokojnie bez paniki ( do szpitala ma około 25-30 minut).
Pierwszy raz pojechałam jak tylko bóle się zaczęły i długo musiałam tam być zanim coś się zaczęło konkretnego.
Drugi raz wody mi odeszły, ale były zielone więc od razu do szpitala.
Zobaczymy jak teraz będzie. Ale nie chciałabym z byle skurczykami jechać, tylko juz jak będę czuła że zdycham heheheh

Jeszcze nie probowalismy czekam na gosci a bylam na malowaniu brzucha bo mojej corki kolezanki mama maluje zobaczcie jak wyszlo Zobacz załącznik 908729Zobacz załącznik 908730

Piękny brzuś, no po prostu ma kobitka talent.
Udanej imprezki urodzinowej i koniecznie daj znać jak w smaku :)
 
Do góry