reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@@ ola7
Musisz najpierw zgłosić maluszka do urzędu żeby zameldować go dac mu imię i nazwisko po czym ustalają PESEL dla niego. Potem możesz wysłać online lub pocztą ewentualnie osobiście złożyć wniosek z dokumentacją i aktem urodzenia maluszka. Zależy czy jesteś z Polski czy za granicy bo wszędzie są inne prawa. U nas w Polsce jest tak jak napisałam.
Super, dzięki wielkie.
 
@Frosty cieszę się, ze sytuacja sie poprawiła. Pytałam, ponieważ u mnie podczas przeziębienia tętno było w granicach170-180 na ktg, ale mój lekarz nic z tym nie robił.
To nie było chyba takie złe. Najważniejsze żeby ufać swojemu lekarzowi, jak mówi że jest w porządku to widocznie tak było, nic się nie martw. [emoji6]
 
Moja wczoraj miała 4 razy po 10-15 minut :D biedna :)


O kurczaki. To powodzenia tam :)

@Dita_333 hmm. czemu twierdzą, że Kubuś jest głodny skoro on jest spokojny? Jakby był głodny to chyba by krzyczał? On przecież nie potrzebuje dużo, bo ma żołądeczek wielkości wiśni?

Nawet ja to wiem. A ona chce dawać butelkę mm w 2.dobie życia... mam żal, ze tak szybko sie poddała. Bo dziecko musi jesc [emoji85] tak powiedziała . Ja to rozumiem... ale dopiero zaczął 2.dobę, moze nie wszystkie ssą jak w zegarku po skończeniu doby???[emoji86]

Możesz złożyć jak tylko będziesz miała PESEL dziecka :)

Dzięki, tez skorzystałam z tej wiedzy [emoji5][emoji106]

Pytanie do tych które już rodziły [emoji14] jak poznać bóle krzyżowe? To prawda że takie skurcze na ktg się nie piszą? Że nie czuć bólu w macicy?

Nie wiem czy sie piszą, ale trudno je przegapić [emoji85] miałaś kiedyś okres z bólami krzyżowymi? Nie wiem czemu niektóre kobiety je maja przy porodzie, czemu inne nie, ale na pewno porodu nie ułatwiają [emoji19] a już być podłączonym do ktg przy bólach krzyżowych z musem leżenia... [emoji86] bo na krzyżowe to mi najlepiej pomagało chodzenie, zginanie, a na pewno nie -leżenie [emoji53]
Nawet pielęgniarka przy przyjmowaniu mnie zauważyła ze mam krzyżowe i powiedziala, że współczuje... co więcej mogła.
A w ogole czy pisałam ze miałam super położne? Bo załapałam sie na zmianę kadry o 7 rano[emoji5] jedna i druga naprawdę fajne.
Chwaliły mnie, udzielały informacji, i tak czułam sie dobrze „zatroszczona”[emoji106]
Lekarka tez była miła... i w ogole były momentu, że sobie żartowałam z nimi [emoji85][emoji23]

"Mieszałam w stópkach" [emoji23][emoji23][emoji23]
Poczekaj jeszcze trochę a sprzeda Ci kopniaka za to mieszanie jak on chce spać [emoji3]

Ja pewnie przenoszę [emoji57] chociaż w nocy łapały mnie skurcze, brzuch twardy i się zaczęłam zastanawiać co się dzieje ale do rana przeszło. Pozniej jeszcze miałam takie bóle jak miesiączkowe i sobie myślę "kurde żeby to tylko nie poród bo właśnie nastawiłam pranie i chciałabym jeszcze rozwiesić" [emoji23] ale też przeszło i teraz spokój.
Chociaż powiem, że zazdroszczę Wam rozpakowanym, że macie to za sobą. Ja w środę będę miała ciążę donoszoną.

Też myślałam, że przenoszę [emoji28]
A akcja moze rozpocząć się naprawdę niespodziewanie. Pierwsza moja myśl jak skurcze robiły sie coraz boleśniejsze - Nie mogę rodzic, nie tak nagle.. [emoji23][emoji106]

@Dita_333 Kubuś- czyli syn Wam się przedstawił ;)
U mnie doradztwo w kwestii laktacji ograniczyło się do przeniesienia laktatota.. Poradziłam sobie sama w domu.

Super.. nie ma to jak porada laktacyjna [emoji53][emoji87]
 
Hej dziewczyny. Ja dzisiaj po wizycie. Po ostatnim ktg i usg w szpitalu byłam przekonana, że lekarz powie, że jest super. On natomiast twierdzi, że wód ciągle jest mało. Znowu w czwartek mam jechać do szpitala na ktg i za tydzień wizyta. Zbankrutuje przez te wizyt. Zastanawiam się czy ten sprzęt na którym mnie bada jest dobrej jakości. Poprzedni lekarz korzystał z innego. Przepływy nieszczęście są ok.
Z miłych akcentów zamówiłam dziś lozeczko z materacem. W niedzielę koleżanki zrobiły mi baby shower. Jutro pochwalę się zdjęciem sukieneczki.
 
reklama
Do góry