Listopadowe mamy 2018

[Naan34]

@Ewela2805 to niesamowite, że niedługo będziesz mogła zobaczyć dzidzie. Trzymam za Was kciuki.

 

[azamamew]

Ewela wszystko będzie dobrze, fajnie że ten lekarz się Tobą opiekuje, trzymam kciuki za Was. Będę cały dzień myślała czy już trzymasz swoje dziecko.

A ja już zaczynam myśleć, że przenoszę tę ciążę, bo kompletny brak sygnałów by coś miało się dziać. Rano się obudziłam i mało popłakałam z bólu. Ta skóra mnie tak piecze pod biustem. Rozmawiałam we wtorek o tym z położną, no skóra jest mocno napięta i nic się z tym nie zrobi. Każde wychodzenie z domu to dla mnie mordęga, bo ubieram wtedy biustonosz i on to pogarsza

 

[Paulianna89]

@Ewela2805 to widzę od rana sporo nerwów miałaś. No ale za chwilę będziesz miała córcię przy sobie! Powodzenia przy porodzie! Przynajmniej nie będziesz jak bomba tykająca jak my [emoji23] wiesz kiedy urodzisz [emoji16]

 

[Paulaaa25]

Ewela wszystko będzie dobrze, fajnie że ten lekarz się Tobą opiekuje, trzymam kciuki za Was. Będę cały dzień myślała czy już trzymasz swoje dziecko.

A ja już zaczynam myśleć, że przenoszę tę ciążę, bo kompletny brak sygnałów by coś miało się dziać. Rano się obudziłam i mało popłakałam z bólu. Ta skóra mnie tak piecze pod biustem. Rozmawiałam we wtorek o tym z położną, no skóra jest mocno napięta i nic się z tym nie zrobi. Każde wychodzenie z domu to dla mnie mordęga, bo ubieram wtedy biustonosz i on to pogarsza

Ja też jeszcze kilka tygodni temu bałam się, że mogę urodzić za wcześnie a teraz myślę że mogę przenosić. Może jakbym wiedziała jak tam moja szyjka to nie miałabym takich skrajnych myśli [emoji4]

 

[azamamew]

Ja też jeszcze kilka tygodni temu bałam się, że mogę urodzić za wcześnie a teraz myślę że mogę przenosić. Może jakbym wiedziała jak tam moja szyjka to nie miałabym takich skrajnych myśli [emoji4]

Ja też właśnie nie wiem, bo mnie nie badała.

 

[FiLi88]

@Ewela2805 trzymam mocno kciuki. Dobrze, ze chociaz Twoj lekarz konkretny i masz do niego zaufanie. To bardzo wazne, bo jest w stanie Cie uspokoic.

@azamamew tez mialam przez moment takie pieczenie, a noszenie biustonosza z drutem to jak tortury. Posmarowalam sobie kremem cos a’la sudokrem i jest lepiej. Nie czuje juz takiego palacego pieczenia.

 

[azamamew]

@Ewela2805 trzymam mocno kciuki. Dobrze, ze chociaz Twoj lekarz konkretny i masz do niego zaufanie. To bardzo wazne, bo jest w stanie Cie uspokoic.

@azamamew tez mialam przez moment takie pieczenie, a noszenie biustonosza z drutem to jak tortury. Posmarowalam sobie kremem cos a’la sudokrem i jest lepiej. Nie czuje juz takiego palacego pieczenia.

Tylko u mnie na zewnątrz tego nie widać, to czuć od środka, aż czuć różnicę temperatury, pocę się przez to więcej tam.

 

[Mirakulum]

Powiem Wam tylko tyle że jestem zła. Poszłam na te usg, zbadała mnie jakby chciała a nie mogła, mówi że słabo widać bo mało wód jest i według niej mała nic nie przytyla przez tydzień ale żebym na to nie patrzyła bo ciężko jej zmierzyć, co najlepsze w tamtym tygodniu mała miała 1kg820 a dziś ona powiedziała 1kg700 także podziękowałam tej Pani. Jeszcze mój lekarz prosił o dopochwowe bo chciał sprawdzić szyjke moją, ona powiedziała że nie zrobi bo jeszcze wody wylecą i że nie zrobi. A przez brzuch nie dała rady bo mała ma bardzo nisko główkę. Boże jak ja nie lubię kobiet ginekologów. Siedziałam u niej dokładnie 15 minut, z czego 5 minut gadała coś i patrzyła w komputer a 10 mnie badała i mi podziękowała. A w tamtym tygodniu robił mi facet taki, i on zbadał bardzo dokładnie, chyba z 30 minut u niego siedziałam i robił z 4 razy te same pomiary żeby ustalić jak najbardziej zbliżoną i dokładną wagę. Także tyle wiem że nie wiem nic. Oprócz tego że z małą wszystko w porządku, serduszko ok, tam w główce też, i rytm i wszystko, więc to najważniejsze.
Dziś się obudziłam o 5ej rano w kałuży wód. Nie wiem jakim cudem ale przez sen normalnie wyleciało mi tyle jakbym z pół litra wody wylała na łóżko (wiedząc że miałam i 2 wkładki te bardzo długie i grube)
No ale nic.. Zadzwoniłam po spotkaniu do swojego ginekologa oburzona że nic nie wiem a on mi powiedział że przedzwoni do szpitala i zobaczy czy sala jest wolna i o dwunastej ma mi dać znać, postanowił wywołać poród i czekam z niecierpliwością kiedy [emoji4] W południe już zapewne będę wiedziała [emoji7] Delikatnego stresa mam.. To mój pierwszy poród i wogule, nie bałam się wogule, a teraz jak się zbliża to tak jakoś dziwnie się czuje i zastanawiam nad milionami rzeczami....

spokojnie kochana, przez mala ilosc wod nie sa w stanie dobrze zmierzyc malucha,,,tak samo jak tych wod jest o wiele za duzo podajze i az ciarki mnie przeszly ze to juz tuz tuz...juz tuz tuz i zobacsz swje malenstwo
trzymam kciuki!!!

ja wczoraj sie koszmarnie czulam..
bol miedzy lopatkami wzdluz kregoslupa przez pol dnia , bol maryski.bol wiazadel...bol w dole brzucha i pulsacyjny bol lewego jajnika ehhhh..pozycji sobie znalezc nie moglam ...jakis koszmar
tylk sie bujalam na boki albo przyjmowalam na lozku pzycje na pieska gdzie glowa nizej ...rzez 10 min czulam mega ulge a potem juz trzebabylo zmienic pozycje ...czulam sie jak na porodzie haha

ciezko mi w ogole znalezc jakakolwiek pozycje by tak nic mnie nie uwieralo ehhh
pociesza mnie maly gdy sie rusza choc wiem ze juz dluzej potrafi spac

w ogole jakas rozgrzana wczoraj bylam...nochal goracy tak ze szok

@azamamew mnie tez ciagnie skora ... nie raz tak zapiecze ehh i czuje ze juz wiecej rozciagnac sie nie dam rady normalnie co zrobic...

dzis wstalam zmeczona i czlek mysli ze bezie sie czul lepiej ale tak nie jest....jedynie ten bol miedzy lopatkami bardzo zelzal..nie wiem co to ale podobne uczucie kiedys mialam przed ciaza...

juz czuje plecy co rusz..i wszystko....mam nadzieje ze to znaczy ze coraz blizej
i wkaldki musze nosic bo zaraz brudze stanik

 

[Paulaaa25]

Ja też właśnie nie wiem, bo mnie nie badała.

Ja miałam sorawdzana raz pod koniec pierwszego trymestru[emoji3]
Trzeba cierpliwie czekać aż nasze maluchy się zdecydują wyjść na świat, one najlepiej wiedzą kiedy to ma nastąpić [emoji4] ja tylko mówię do swojej córki żeby czekała aż tatuś wróci z pracy [emoji23]

 

[Szara20]

Dziewczyny, jeszcze co do grupy krwi to pamiętajcie, że wymagają wyniku POTWIERDZONEGO. Musi być obok grupy krwi przybita pieczątka, że wynik jest potwierdzony, bo jak ja wylądowałam w szpitalu i mialam niepotwierdzony to mi dwa razy wtedy pobierali krew, żeby był własnie potwierdzony. I ostatnio jak byłam w szpitalu umawiac sie na cc to taka pani doktor chodziła bardzo zdenerwowana i narzekała na jakąś pacjentke, która zgłosiła sie na planowe cc, a wynik grupy krwi niepotwierdzony i słowa w stylu, ze te matki dzisiejsze to potrafią spędzić godziny na wybieraniu kocyków, poduszek do karmienia, muszli katacyjnych i innych wymysłów, a nie potrafią znaleźć 20min żeby zrobić najważniejsze badanie ^^

@pollyyoanna jak masz grupę krwi Rh- to własnie tym bardziej powinnaś robić p/ciala anty RhD. Też mam Rh- i moja ginka od początku ciązy bardzo kontroluje mi czy tych p/cial nie mam, w 28tc miałam też podaną immunoglobulinę.



@maksimas ja nawet nie martwię się za bardzo o najbliższy czas z dzieckiem, mam nadzieję że wszystko przyjdzie samo. Przeraża mnie za to myśl o wkraczaniu córki w okres jakiegoś dojrzewania. Przeraża mnie to co w w dzisiejszych czasach dzieje się w internecie jeśli chodzi np o 9-11 latki.. Zakładają instagramy, facebooki, świecą tam pupami, przeklinają.. Chcę zrobić wszystko, żeby moje dzieci nigdy nie były takie, żeby miały wartości i tak jak mama w wieku 11 lat to chciały jeszcze bawić się lalkami i szaleć na dworze, niż pozować z dzióbkami do zdjęć...
Boje się, że jak pójdzie do szkoły i tam będę takie dziewczyny to będzie jej ciężko być indywidualistką. Aż sie zastanawiam, kiedy np dam dziecku pierwszy smartfon i chyba bym chciała odwlekać to jak najdłuzej.



@kikaaa13 U mnie na usg 2 tyg temu też wyszły takie rozbieżności... Wymiar BPD był na 45 centylu, a brzuszek, kość udowa i reszta o 3tyg młodsze na 3-6 centylu. Też zaczęłam się doszukiwać nieprawidłowosci i już panikowałam. Ale w poniedziałek jak byłam na wizycie w szpitalu i badali małą to wszystko się wyrównowało i wszystkie pomiary były w granicach 30-40 centyla

@Ewela2805 Czekam na wieści i trzymam kciuki za poród! Na pewno dasz radę! Nie bój się nic - jesteś silną kobietką i kobiety mają moc!
I mam nadzieję, że z Malutką będzie wszystko w porządku i że lekarka w tych pobieżnych badaniach się pomyliła i waga dzieciątka będzie powyzej 2kg

Mam do was jeszcze pytanie co do laktatora.. Jeszcze go nie kupilam, wyczytałam u hafiji że lepiej nie kupować ani laktatora ani butelek na zapas jeśli chce się karmić piersią, bo jak się juz kupi to kusi żeby uzyc... Ale w związku z tym, że mam mieć jednak cc i po niej często jest trudniej o pokarm to czy jednak nie kupić wcześniej...
Na dodatek wiem, że w lutym i tak mi się on przyda, bo wracam po trochu na uczelnie i będę musiała odciągać pokarm... Wiec sie zastanawiam czy nie lepiej kupic juz teraz i zabrac do szpitala w razie w...