FiLi88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2018
- Postów
- 879
@majacyr Kochana, dobrze ze sie odezwalas, bosmy wszystkie tutaj sie zamartwialy. Na pewno nie masz teraz glowy zeby tutaj wpadac, odpisywac itd, ale wrzucaj info, chocby takie jak wczoraj. Twoj synek na pewno sobie poradzi i ani sie obejzysz, a bedziecie juz razem w domeczku. Kibicujemy Wam wszystkie. Widzialam na insta pierwszy mleczkowy sukces. Oby tak dalej !!
@springflower boskie wiesci!! Super, ze w szpitalu macie takie mozliwosci i bedziesz miala synia caly czas. Mysle, ze czasowo tez zyskasz i na pewno spokojniej bedziecie obydwoje ten okres przechodzili. To juz prawie jak w domeczku
@Ewela2805 jaka waga Niuni po usg ?? Jakie dalsze zalecenia ??
@maksimas wedlug mnie, to co jest najwazniejsze w wychowywaniu dziecka, to poczucie bezpieczenstwa. Dziecko powinno wiedziec, ze do rodzicow zawsze i wszedzie ze wszystkim jak w dym. Nie wazne jak bardzo nabroi, nie wazne jak zle jest, rodzic jest po to aby pomoc, wesprzec. Nie znaczy to, ze ma byc miekki i tolerowac wszystko, co to to nie, ale jak juz sie mleko rozleje, to odrobic lekcje trzeba. Czasami wychowujac dziecko w pojedynke, jest latwiej anizeli we dwoje, bo kazde z rodzicow wychodzi z innego domu, ma inne przyzwyczajenia inne wzorce i np ja z moim mezem nie raz mialam spiecie wlasnie wynikajace z tych roznic. Wszystko sie da wypracowac, wszystko mozna z czasem dograc. Pamietaj tylko, ze zadne z nas idealem nie jest i jestesmy tylko ludzmi, popelniamy bledy i bedziemy je tez popelniac w macierzynstwie. Tak to juz jest, najwazniejsze to uczyc sie i kazdego dnia starac sie byc najlepsza wersja siebie
@springflower boskie wiesci!! Super, ze w szpitalu macie takie mozliwosci i bedziesz miala synia caly czas. Mysle, ze czasowo tez zyskasz i na pewno spokojniej bedziecie obydwoje ten okres przechodzili. To juz prawie jak w domeczku
@Ewela2805 jaka waga Niuni po usg ?? Jakie dalsze zalecenia ??
@maksimas wedlug mnie, to co jest najwazniejsze w wychowywaniu dziecka, to poczucie bezpieczenstwa. Dziecko powinno wiedziec, ze do rodzicow zawsze i wszedzie ze wszystkim jak w dym. Nie wazne jak bardzo nabroi, nie wazne jak zle jest, rodzic jest po to aby pomoc, wesprzec. Nie znaczy to, ze ma byc miekki i tolerowac wszystko, co to to nie, ale jak juz sie mleko rozleje, to odrobic lekcje trzeba. Czasami wychowujac dziecko w pojedynke, jest latwiej anizeli we dwoje, bo kazde z rodzicow wychodzi z innego domu, ma inne przyzwyczajenia inne wzorce i np ja z moim mezem nie raz mialam spiecie wlasnie wynikajace z tych roznic. Wszystko sie da wypracowac, wszystko mozna z czasem dograc. Pamietaj tylko, ze zadne z nas idealem nie jest i jestesmy tylko ludzmi, popelniamy bledy i bedziemy je tez popelniac w macierzynstwie. Tak to juz jest, najwazniejsze to uczyc sie i kazdego dnia starac sie byc najlepsza wersja siebie